Majówkę rozpoczęliśmy już w czwartek 29.04.2015 z samego rana. O 8:15 mieliśmy lot z Warszawa Modlin do Wrocław Strachowice. Potem pojechaliśmy pociągiem z Wrocławia do Jeleniej Góry, a dalej do Karpacza:
W Karpaczu dosyć chłodno, ale pełni entuzjazmu udaliśmy się do Pensjonatu Ala. W pokojach miła niespodzianka, ręcznie zrobiona z papieru lampka nocna:
Tutaj zdjęcia z balkonu :D
Po ciężkim dniu i jak na majówkę przystało musiał być gril:
W piątek pogoda powitała nas bardzo niskim chmurami i małą widocznością. W planach mieliśmy wejście na Śnieżkę czerwonym szlakiem.
Pierwsza atrakcja na szlaku to oczywiście Zapora na Łomnicy:
Potem po długiej wędrówce w deszczu, zmoknięci, zmarznięci i padnięci wreszcie dotarliśmy do Schroniska nad Łomniczką, jak widać na zdjęciu mgła bardzo utrudniała widoczność:
W schronisku pełno ludzi, musieliśmy poczekać, aż się zwolni jakiś stolik. Wypiliśmy herbatkę, zjedliśmy kanapki i mieliśmy ruszać dalej. Niestety okazało się, że szlak na Śnieżkę został zamknięty ze względu na wysokie zagrożenie lawinowe. Byliśmy załamani, poszliśmy kawałek w górę do mini wodospadów na Łomniczce, gdzie były zerwany most, dalej nie można iść. Powrót do Karpacza:
W Karpaczu poszliśmy zwiedzić Świątynię Weng:
Ciekawe pamiątki na deptaku:
Następnego dnia rano (sobota) powrót do Wrocławia i ostatnie spojrzenie na wodospad w Karpaczu. Pogoda od rana cudowna szkoda, że dzień wcześniej taka nie była:(
Wrocław, piękny jak zawsze:
Ogród botaniczny wiosną, nie ma nic piękniejszego:
Tymczasem na Rynku...
Widok z okna hostelu:
Wieczorny pokaz fontanny multimedialnej pod Halą Stulecia:
Ostatniego dnia Ogród Japoński i Hala Stulecia, pogoda piękna, szkoda, że trzeba wracać :(
Kilka zdjęć z samolotu:
Koszty za jedną osobę:
- samolot w obie strony: 18zł - pociąg do/z Jeleniej Góry: 2x11,60zł - bus do/z Karpacza:2x 6zł -obiady: 4x20zł -nocleg Karpacz: 2x35zł -nocleg Wrocław: 60zł -wydatki różne:50zł
W Karpaczu dosyć chłodno, ale pełni entuzjazmu udaliśmy się do Pensjonatu Ala. W pokojach miła niespodzianka, ręcznie zrobiona z papieru lampka nocna:
Tutaj zdjęcia z balkonu :D
Po ciężkim dniu i jak na majówkę przystało musiał być gril:
W piątek pogoda powitała nas bardzo niskim chmurami i małą widocznością. W planach mieliśmy wejście na Śnieżkę czerwonym szlakiem.
Pierwsza atrakcja na szlaku to oczywiście Zapora na Łomnicy:
Potem po długiej wędrówce w deszczu, zmoknięci, zmarznięci i padnięci wreszcie dotarliśmy do Schroniska nad Łomniczką, jak widać na zdjęciu mgła bardzo utrudniała widoczność:
W schronisku pełno ludzi, musieliśmy poczekać, aż się zwolni jakiś stolik. Wypiliśmy herbatkę, zjedliśmy kanapki i mieliśmy ruszać dalej. Niestety okazało się, że szlak na Śnieżkę został zamknięty ze względu na wysokie zagrożenie lawinowe. Byliśmy załamani, poszliśmy kawałek w górę do mini wodospadów na Łomniczce, gdzie były zerwany most, dalej nie można iść. Powrót do Karpacza:
W Karpaczu poszliśmy zwiedzić Świątynię Weng:
Ciekawe pamiątki na deptaku:
Następnego dnia rano (sobota) powrót do Wrocławia i ostatnie spojrzenie na wodospad w Karpaczu. Pogoda od rana cudowna szkoda, że dzień wcześniej taka nie była:(
Wrocław, piękny jak zawsze:
Ogród botaniczny wiosną, nie ma nic piękniejszego:
Tymczasem na Rynku...
Widok z okna hostelu:
Wieczorny pokaz fontanny multimedialnej pod Halą Stulecia:
Ostatniego dnia Ogród Japoński i Hala Stulecia, pogoda piękna, szkoda, że trzeba wracać :(
Kilka zdjęć z samolotu:
Koszty za jedną osobę:
- samolot w obie strony: 18zł
- pociąg do/z Jeleniej Góry: 2x11,60zł
- bus do/z Karpacza:2x 6zł
-obiady: 4x20zł
-nocleg Karpacz: 2x35zł
-nocleg Wrocław: 60zł
-wydatki różne:50zł
Razem:
313,20zł