+3
pifko 22 lipca 2016 21:18
W zasadzie relacja jakich wiele, z tą różnicą, że moja...

1nor.jpg



Podróż naszą rozpoczęliśmy 21 maja rano w Gdyni, skąd ruszyliśmy promem Stena Vision do Karlskrony.
Około 20-stej zjechaliśmy z promu i najkrótszą drogą przez Goteborg około 3-ciej w nocy dotarliśmy do Oslo, które przywitało nas ''siąpawką''.
Najlepsza pora na wzgórze Ekeberg i Frogner Park, a w szczególności ta część, w której znajdują się rzeźby Vigelanda.


Szeregowy Pies melduje gotowość do opuszczenia promu.

DSC_4542.JPG



Oslo. Stolica ''Republiki Norwesko-Polskiej" ;)

DSC_4598.JPG



DSC_4601.JPG



Ponieważ mieliśmy zamiar kupić OsloPass na 24h, a chcieliśmy to tak zorganizować, żeby do 14,00 ogarnąć darmowe atrakcje:
-Park Rzeźb Vigelanda
-Operę
-Ratusz
-Twierdzę Akerhuss
-malowidło Muncha w auli Uniwersytetu ( kiedyś wstęp był darmowy, tera niestety nie ma wstępu dla ludzi ''z marszu'')
-oraz po prostu pokręcić się po mieście- bezcenne. Za resztę trzeba zapłacić kartą MasterCard. :lol:

Następnie z OsloPass odwiedzić atrakcje płatne tego dnia jeszcze na Bygdoy:
-Muzeum statku polarnego ''Fram"
-Muzeum Kon-Tiki
-Viking Ship Museum
-Norwegian Folk Museum z jednym z kościołów stavkirke.

Korzyści płynących z posiadania OsloPass było wiele:
-można było korzystać z darmowych parkingów miejskich
-jeździć darmo komunikacją miejską (jak już znalazło się fajny parking)
-korzystać z niektórych promów na wyspy
-korzystać z mini-cruise i sightseeing (tylko z OsloPass 72h)
-skorzystać z wielu zniżek
-skorzystać z darmowego kempingu na wyspie Langoyene (jedynym miejscu gdzie można rozbijać namioty na dziko w granicach miasta Oslo) gdzie można dopłynąć promem B4 z nabrzeża Radhusbrygge
Więcej na http://www.visitoslo.com/en/activities- ... oslo-pass/ i https://www.visitnorway.pl/gdzie-jechac ... je-w-oslo/

Widok z Ratusza

DSC_4613.JPG



Ratusz wewnątrz

DSC_4618.JPG



Sala posiedzeń Rady Miasta

DSC_4620.JPG



Opera

DSC_4626.JPG



Muzeum statku ''Fram" na wyspie Bygdoy

DSC_4636.JPG



DSC_4646.JPG


DSC_4647.JPG



DSC_4650.JPG



DSC_4657.JPG



Muzeum Kon-Tiki

DSC_4658.JPG



DSC_4659.JPG



DSC_4661.JPG



DSC_4664.JPG



DSC_4665.JPG



DSC_4668.JPG



DSC_4670.JPG



-- 24 Lip 2016 22:20 --

Muzeum łodzi Vikingów

DSC_4675.JPG



DSC_4682.JPG



DSC_4690.JPG



Folk Muzeum

DSC_4694.JPG



DSC_4702.JPG



DSC_4708.JPG



DSC_4704.JPG



DSC_4710.JPG



Ponieważ na Bygdoy dojechaliśmy autem, przebijając się przez miejskie korki, postanowiliśmy do miasta wrócić promem, odwiedziliśmy Muzeum Ibsena, Muzeum Pokojowej Nagrody Nobla i promem z powrotem na Bygdoy do auta.

DSC_4715.JPG



-- 24 Lip 2016 22:40 --


DSC_4728.JPG



Ratusz

DSC_4729.JPG



Muzeum Pokojowej Nagrody Nobla

DSC_4733.JPG



DSC_4737.JPG



Oczywiście niektóre z ''atrakcji'' typu Muzeum Pokojowej Nagrody Nobla doopy nie urywały i nigdy w życiu nie dałbym 100 NOK (46zł) x 3 , gdzie było tabliczki podświetlane i kilka plakatów, ale ponieważ były w cenie OsloPass i przechodziliśmy tamtędy to grzech nie skorzystać.
Z noclegu na Langoyene nie skorzystaliśmy, bo obawiałem się zostawić na noc bez opieki auto po dach wyładowane dobrami wszelakimi, a w szczególności tym co w Norwegii najcenniejsze czyli pifkiem.
Dlatego wyjechaliśmy kawałek za Oslo w stronę Rygge i nad niedużym jeziorkiem w zacisznym i malowniczym miejscu rozbiliśmy namiot.Następnego dnia rano mieliśmy zacząć od Muzeum Muncha, ale było od 10.00, więc ponieważ po drugiej stronie ulicy było Muzeum Historii Naturalnej już otwarte to się w celach edukacyjnych przeszliśmy na poranny spacer z piesełem.

DSC_4747.JPG



DSC_4752.JPG



Muzeum Muncha. Jak widać kilka ''Picassów'', "Rodinów" i innych znanych, których sam Luwr by się nie powstydził. Żeby nie zanudzać dodam, że do 14.00 obeszliśmy jeszcze kilka pozycji ''must see'' z listy OsloPass.

DSC_4757.JPG



DSC_4769.JPG



DSC_4782.JPG



DSC_4785.JPG



DSC_4809.JPG



DSC_4811.JPG



DSC_4812.JPG



Jeszcze krótki spacer Traktem Królewskim i o 15.00 ruszamy do Kvinesdal (niedaleko Kristiansand) w odwiedziny do znajommych.

DSC_4830.JPG



-- 28 Lip 2016 11:21 --

Koło południa ruszamy dalej. Musiałem zjechać do trasy E39 po LPG (o jeździe i tankowaniu LPG w Norwegii w podsumowaniu), a następnie już najkrótszą drogą w stronę Lysebotn.

Rzut oka na Morze Północne i Danię w oddali.

DSC_4860.JPG



Malownicza droga Fv985/Fv500 do Lysebotn. Kilka kilometrów przed mieściną znajduje się restauracja Oygardsstolen wraz z parkingiem (100NOK) z WC w cenie, z którego rusza sie na Kjerag, a dla chętnych dalej do Langavatn.
Dla tych co nie korzystają z WC i nie mają ochoty płacić bądź co bądź niemałe pieniądze, ze 200m poniżej jest sporo miejsc do zaparkowania przy ulicy. Zakazów nie ma.

DSC_4868.JPG



Droga z Oygardsstolen na Kjerag

DSC_4871.JPG



DSC_4882.JPG



I gdy już jesteś na szczycie góry i myślisz, że witasz się z gąską, to wpakowałeś się w kabałę niewąską :lol:
Bo wtedy trzeba zejść, by ''wleźć'' na następny wierzchołek. Z tym, że nie ma gwarancji, iż to ostatni.

DSC_4886.JPG



DSC_4903.JPG



Potem dłuuuuuugi płaskowyż i ....


Dodaj Komentarz

Komentarze (1)

ajaj 28 lipca 2016 07:53 Odpowiedz
Kawałek trasy zrobiliście ;)Czekam szczególnie na część relacji z fiordami ;)