Witam w kolejnej mojej relacji, tym razem po krajach nadbałtyckich
:)
Plan podróży: Kraków - Warszawa (11.04.17 - Pendolino) Warszawa - Wilno (11/12.04 - Ecolines) Wilno - Ryga (13.04 - Lux Express) Ryga - Tallinn (15.04 - Lux Express) Tallinn - Helsinki - Tallinn (16.04 - Linda Line Express) Tallinn - Wilno (17/18.04 - Lux Express) Wilno - Warszawa (18.04 - Lux Express) Warszawa - Kraków (18-19.04.17 - Pociąg TLK)
Noclegi: Wilno - Hotel Panorama Ryga - Hotel A1 Tallinn - Hotel Economy
11/12.04
Startujemy z Krakowa naszym ulubionym pociągiem i szybciutko dojeżdżamy do stolicy. Tam szybki spacerek po Krakowskim Przedmieściu i wyjazd do pierwszego celu. Autokar Ecolines bardzo wygodny, podobny do Lux'a. Nie zawiedliśmy się, mimo, że miejsca mieliśmy inne niż rezerwowaliśmy. Wczesnym porankiem meldujemy się w Wilnie i zaczynamy nasze zwiedzanie. Zaczynamy od cmentarza, a dalej kierujemy się przez Ostrą Bramę do dzielnicy Uzupis. Mijamy aniołka i konstytucje tej dzielnicy. Dalej atakujemy szczyt Trzech Krzyży i podziwiamy piękną panoramę miasta. Schodzimy drugą stroną w kierunku Baszty Giedymina i placu katedralnego, który robi duże wrażenie. Dalej spacerujemy alejami, znajdującymi się na przeciwko Katedry. Wracając do hotelu mijamy Kościół św. Katarzyny, Ducha, Mikołaja i Wszystkich Świętych. Zmęczeni padamy do łóżek i budzimy się późnym popołudniem. Decydujemy się na wieczorny spacer i oglądamy Ratusz, przechadzamy się ulicą Zamkową, mijamy Kościół św. Jana, Uniwersytet i Pałac Prezydencki.
13.04
Wstajemy rano, jemy śniadanie i kierujemy się w stronę Kościołów św. Anny i Franciszka. Widzimy pomnik Adama Mickiewicza i idziemy do jego Muzeum. Tam oprowadza nas przewodnik i w bardzo ciekawy sposób przybliża nam jego sylwetkę. Resztę czasu wykorzystujemy na włóczęgę i obiad w polecanym na forum Kavine Ceburekine. Po południu wyjeżdżamy z miasta i pędzimy do Rygi. Wieczorem meldujemy się do hotelu i z niecierpliwością zasypiamy czekając na kolejny dzień.
14.04
Po śniadaniu zaczynamy zwiedzanie. Od razu widać różnicę między Wilnem a Rygą. To drugie miasto jest dla nas bardziej nowoczesne, a starsze części bardziej zadbane i odnowione (dzielnica Art Nouveau). Spacerujemy parkiem Esplanade, podziwiając przepiękną Katedrę Narodzenia Chrystusa. Dalej kierujemy się przez park Kronvalda w kierunku Kościoła św. Piotra i Pawła. Przedostajemy się na drugą stronę na wyspę Kipsala, która niczym szczególnym nas nie ujęła. Natomiast sam most i widoki z niego bardzo ładne. Szczególnie wieża TV jest niczego sobie
:) Wracamy obok Zamku Kawalerów Mieczowych i figury Wielkiego Krzysztofa. Mijamy bank i Operę i wchodzimy do parku Bastejkalns. Nie odmówiliśmy sobie przejścia przez mostek zakochanych oraz obok pomniku wolności. Na 2h wracamy odpocząć do hotelu i popołudniu zwiedzamy stare miasto. Kościoły św. Piotra i Jana, Trzech muzykantów, Dom Czarnogłowych, Ratusz, Katedrę, Trzech braci, Gildie i Teatr Rosyjski.
15.04
Po wczorajszym dniu nie zostało już wiele do zwiedzania. Naszym celem był pomnik Armii Czerwonej i robiąca wrażenie Biblioteka Narodowa. Troszkę pokręciliśmy się po halach targowych, magazynach. Na chwilę wróciliśmy do Warszawy, patrząc na Łotewską Akademię Nauk
:) Na koniec zobaczyliśmy Kościół Zwiastowania NMP, Ruiny Synagogi oraz Luterański Kościół Serca Jezusowego. Stołowaliśmy się w Pelmeni XL, także wspominanym na forum. Po południu kierunek Tallinn.
16.04
Już na wycieczce wpadliśmy na pomysł zaliczenia jeszcze Helsinek i go zrealizowaliśmy. Przez internet kupiliśmy bilety na stateczek i rano popłynęliśmy do stolicy Finlandii. Zaraz po dopłynięciu kupiliśmy bilety na wyspę Suomenlinna. Bardzo ładnie zadbana twierdza, która w piękne słoneczne i ciepłe dni jest super wycieczką. Mimo średniej pogody bardzo się nam podobało - mimo, że byliśmy na niej 1h 40min. Mimo krótkiego czasu jaki nam został zdołaliśmy zobaczyć Sobór Zaśnięcia Matki Bożej, Plac Senacki, Kościół Temppelaukio i Bezwyznaniowy, Dworzec Kolejowy, Ateneum i kilka budynków władz fińskich. Czas w Helsinkach szybko dobiegł końca i wieczorem wracamy do stolicy Estonii. Decydujemy się na krótki spacerek po drodze mijamy Linnahall, pomnik ofiar katastrofy statku Estonia, Grubą Małgorzatę, Kościół św. Olafa i Trzy siostry.
17.04
Rano zawozimy nasze bagaże na dworzec autobusowy i jedziemy w stronę plaży Pirita. Podziwiamy park i pałac Kardiorg. Spotykamy pomnik Rusałki i kilka chwil spędzamy nad samum morzem. Zostało nam juz samo centrum miasta. Wysiadamy obok Opery, Banku i Bramy Viru. Przechadzamy się pasażem św. Katarzyny w stronę Ratusza. Zjadamy pyszne naleśniki w Kompressorze i zwiedzamy dalej. Na naszej liście odhaczamy Wzgórze Tompea, Kościół św. Mikołaja, pomnik Wolności, Kościół św. Jana i Matki Boskiej Kazańskiej. Kolacje jemy w sieci Lido. Późnym wieczorem z uśmiechem na twarzach wyruszamy w naszą długą i ciężką podróż powrotną
:)
Podsumowanie: Każde z miejsc odwiedzonych przez nas ma swoje uroki. Każda stolica ma kilka miejsc obowiązkowych dla turysty. W Wilnie duże wrażenie robi obraz Matki Boskiej, Plac Katedralny, Kościół św. Anny i panorama z góry Trzykrzyskiej. W Rydze jest to Katedra Narodzenia Chrystusa, piękne parki i całe stare miasto. Helsinki to głównie Katedra, Kościół w skale i Bezwyznaniowy i pobliska wyspa. Natomiast w Tallinie to stare miasto, Kardiorg i plaża. Zobaczyliśmy 4 stolice. Przebyliśmy ok. 2800km. Plus 50km na samych nogach
:)
Koszty (na osobę): Transport - ok. 150 zł. (Lux Express nie zawiódł, Ecolines również na wysokim poziomie) Prom - 29 Euro (Szybki i wygodny statek - polecam) Noclegi - ok. 165 zł. (Każdy hotel szczerze mogę polecić. Najlepszy to Panorama) Jedzenie - ok. 220 zł. (Kavine średnio polecam - tłusto, Pelmini ok, Lido i Kompressor znakomite) Inne (tramwaje, atrakcje itp.) - ok. 60 zł Łącznie - ok. 750 zł
Myślę, że nie ma tragedii jeśli chodzi o koszty. W razie jakichkolwiek pytań piszcie
:)
Plan podróży:
Kraków - Warszawa (11.04.17 - Pendolino)
Warszawa - Wilno (11/12.04 - Ecolines)
Wilno - Ryga (13.04 - Lux Express)
Ryga - Tallinn (15.04 - Lux Express)
Tallinn - Helsinki - Tallinn (16.04 - Linda Line Express)
Tallinn - Wilno (17/18.04 - Lux Express)
Wilno - Warszawa (18.04 - Lux Express)
Warszawa - Kraków (18-19.04.17 - Pociąg TLK)
Noclegi:
Wilno - Hotel Panorama
Ryga - Hotel A1
Tallinn - Hotel Economy
11/12.04
Startujemy z Krakowa naszym ulubionym pociągiem i szybciutko dojeżdżamy do stolicy. Tam szybki spacerek po Krakowskim Przedmieściu i wyjazd do pierwszego celu. Autokar Ecolines bardzo wygodny, podobny do Lux'a. Nie zawiedliśmy się, mimo, że miejsca mieliśmy inne niż rezerwowaliśmy. Wczesnym porankiem meldujemy się w Wilnie i zaczynamy nasze zwiedzanie. Zaczynamy od cmentarza, a dalej kierujemy się przez Ostrą Bramę do dzielnicy Uzupis. Mijamy aniołka i konstytucje tej dzielnicy. Dalej atakujemy szczyt Trzech Krzyży i podziwiamy piękną panoramę miasta. Schodzimy drugą stroną w kierunku Baszty Giedymina i placu katedralnego, który robi duże wrażenie. Dalej spacerujemy alejami, znajdującymi się na przeciwko Katedry. Wracając do hotelu mijamy Kościół św. Katarzyny, Ducha, Mikołaja i Wszystkich Świętych. Zmęczeni padamy do łóżek i budzimy się późnym popołudniem. Decydujemy się na wieczorny spacer i oglądamy Ratusz, przechadzamy się ulicą Zamkową, mijamy Kościół św. Jana, Uniwersytet i Pałac Prezydencki.
13.04
Wstajemy rano, jemy śniadanie i kierujemy się w stronę Kościołów św. Anny i Franciszka. Widzimy pomnik Adama Mickiewicza i idziemy do jego Muzeum. Tam oprowadza nas przewodnik i w bardzo ciekawy sposób przybliża nam jego sylwetkę. Resztę czasu wykorzystujemy na włóczęgę i obiad w polecanym na forum Kavine Ceburekine. Po południu wyjeżdżamy z miasta i pędzimy do Rygi. Wieczorem meldujemy się do hotelu i z niecierpliwością zasypiamy czekając na kolejny dzień.
14.04
Po śniadaniu zaczynamy zwiedzanie. Od razu widać różnicę między Wilnem a Rygą. To drugie miasto jest dla nas bardziej nowoczesne, a starsze części bardziej zadbane i odnowione (dzielnica Art Nouveau). Spacerujemy parkiem Esplanade, podziwiając przepiękną Katedrę Narodzenia Chrystusa. Dalej kierujemy się przez park Kronvalda w kierunku Kościoła św. Piotra i Pawła. Przedostajemy się na drugą stronę na wyspę Kipsala, która niczym szczególnym nas nie ujęła. Natomiast sam most i widoki z niego bardzo ładne. Szczególnie wieża TV jest niczego sobie :)
Wracamy obok Zamku Kawalerów Mieczowych i figury Wielkiego Krzysztofa. Mijamy bank i Operę i wchodzimy do parku Bastejkalns. Nie odmówiliśmy sobie przejścia przez mostek zakochanych oraz obok pomniku wolności. Na 2h wracamy odpocząć do hotelu i popołudniu zwiedzamy stare miasto. Kościoły św. Piotra i Jana, Trzech muzykantów, Dom Czarnogłowych, Ratusz, Katedrę, Trzech braci, Gildie i Teatr Rosyjski.
15.04
Po wczorajszym dniu nie zostało już wiele do zwiedzania. Naszym celem był pomnik Armii Czerwonej i robiąca wrażenie Biblioteka Narodowa. Troszkę pokręciliśmy się po halach targowych, magazynach. Na chwilę wróciliśmy do Warszawy, patrząc na Łotewską Akademię Nauk :) Na koniec zobaczyliśmy Kościół Zwiastowania NMP, Ruiny Synagogi oraz Luterański Kościół Serca Jezusowego. Stołowaliśmy się w Pelmeni XL, także wspominanym na forum. Po południu kierunek Tallinn.
16.04
Już na wycieczce wpadliśmy na pomysł zaliczenia jeszcze Helsinek i go zrealizowaliśmy. Przez internet kupiliśmy bilety na stateczek i rano popłynęliśmy do stolicy Finlandii. Zaraz po dopłynięciu kupiliśmy bilety na wyspę Suomenlinna. Bardzo ładnie zadbana twierdza, która w piękne słoneczne i ciepłe dni jest super wycieczką. Mimo średniej pogody bardzo się nam podobało - mimo, że byliśmy na niej 1h 40min. Mimo krótkiego czasu jaki nam został zdołaliśmy zobaczyć Sobór Zaśnięcia Matki Bożej, Plac Senacki, Kościół Temppelaukio i Bezwyznaniowy, Dworzec Kolejowy, Ateneum i kilka budynków władz fińskich. Czas w Helsinkach szybko dobiegł końca i wieczorem wracamy do stolicy Estonii. Decydujemy się na krótki spacerek po drodze mijamy Linnahall, pomnik ofiar katastrofy statku Estonia, Grubą Małgorzatę, Kościół św. Olafa i Trzy siostry.
17.04
Rano zawozimy nasze bagaże na dworzec autobusowy i jedziemy w stronę plaży Pirita. Podziwiamy park i pałac Kardiorg. Spotykamy pomnik Rusałki i kilka chwil spędzamy nad samum morzem. Zostało nam juz samo centrum miasta. Wysiadamy obok Opery, Banku i Bramy Viru. Przechadzamy się pasażem św. Katarzyny w stronę Ratusza. Zjadamy pyszne naleśniki w Kompressorze i zwiedzamy dalej. Na naszej liście odhaczamy Wzgórze Tompea, Kościół św. Mikołaja, pomnik Wolności, Kościół św. Jana i Matki Boskiej Kazańskiej. Kolacje jemy w sieci Lido. Późnym wieczorem z uśmiechem na twarzach wyruszamy w naszą długą i ciężką podróż powrotną :)
Podsumowanie:
Każde z miejsc odwiedzonych przez nas ma swoje uroki. Każda stolica ma kilka miejsc obowiązkowych dla turysty. W Wilnie duże wrażenie robi obraz Matki Boskiej, Plac Katedralny, Kościół św. Anny i panorama z góry Trzykrzyskiej. W Rydze jest to Katedra Narodzenia Chrystusa, piękne parki i całe stare miasto. Helsinki to głównie Katedra, Kościół w skale i Bezwyznaniowy i pobliska wyspa. Natomiast w Tallinie to stare miasto, Kardiorg i plaża. Zobaczyliśmy 4 stolice. Przebyliśmy ok. 2800km. Plus 50km na samych nogach :)
Koszty (na osobę):
Transport - ok. 150 zł. (Lux Express nie zawiódł, Ecolines również na wysokim poziomie)
Prom - 29 Euro (Szybki i wygodny statek - polecam)
Noclegi - ok. 165 zł. (Każdy hotel szczerze mogę polecić. Najlepszy to Panorama)
Jedzenie - ok. 220 zł. (Kavine średnio polecam - tłusto, Pelmini ok, Lido i Kompressor znakomite)
Inne (tramwaje, atrakcje itp.) - ok. 60 zł
Łącznie - ok. 750 zł
Myślę, że nie ma tragedii jeśli chodzi o koszty. W razie jakichkolwiek pytań piszcie :)