Jak w temacie w tym roku pierwszy raz wylądujemy z żoną i dwójką dzieci 3,5 i 11 lat na Bułgarskiej ziemi
:). Wylot Wizzairem z Katowic do Burgas nocleg przez booking.com w Burgas. Całe mieszkanie w bloku 60m2. Jak się później okazało będziemy mieszkać dwa pietra pod mieszkaniem @orlinezze. Czy Burgas okaże się dobrym miejscem na urlop w Bułgarii wyjdzie w praniu
:) Postaram sie na bieżąco umieszczać zdjęcia i wszelkie koszta związane z urlopem. Burgas nadchodzimy już tylko 12 dni do wyjazdu .Dziś dokupiliśmy wizz privilege pass za 176 zł. Także możemy zabrać w sumie 8 małych bagaży. Zobaczymy czy się pomieścimy. Pralka niby jest na mieszkaniu, ale są też wakacje:) Podsumowanie kosztów. Dojazd dom lotnisko(paliwo, autostrady): 200+40 Przelot: 2004 zł 4 osoby Wizz privilege pass: 176 zł 4 osoby Parking 12 dni: 70zł https://www.parkingpolonia.pl/ polecam zawsze korzystam z niego latając z Katowic. Noclegi 12 dni: 1260zł Pozostałe wydatki: ok 1300LV licząc średnio 2,20zł za LV wychodzi 2860zł
Całość - 6610zł (transport,restauracje, zakupy, napoje, lody, baseny, leżaki i parasole na plaży, aquapark) nie oszczędzaliśmy na niczym.
08 sierpnia 2017
Wyjechaliśmy z domu ok 1:15, wylot mieliśmy o 6:10 z Katowic. Na parking dojechaliśmy ok 3:40 przerzuciliśmy bagaże do busa parkingowego i ok 4:00 byliśmy na lotnisku. Kontrola bezpieczeństwa odbyła się bezproblemowo, sporo elektroniki(dron,gopro,aparat, obiektywy, laptop, itp).
Samolot wystartował planowo i ok 9:00 byliśmy w już Bułgarii. Na lotnisku chcieliśmy wybrać większą sumę z bankomatu,ale max. można było pobrać tylko 400lv myśleliśmy że to może ograniczenie na lotnisku, ale jak się później okazało jest taki limit też w innych bankomatach. Do Burgas pojechaliśmy komunikacją miejską, autobus nr.15, w trakcie jazdy zorientowaliśmy się, że gdybyśmy przeszli na przystanek oddalony od terminalu o 100m to ominęło by nas kółko po Sarafowie. Autobusy czyste i nowe, ale na klimatyzacji oszczędzają Smile. Po dotarciu na miejsce czekał na nas właściciel mieszkania, fotki wrzucimy innym razem jak posprzątamy ?.Pierwsze zakupy zrobione w sklepie w naszym budynku (dla każdego coś dobrego)
09 sierpnia 2017
Ten dzień spędziliśmy na spacerowaniu po nadmorskim parku.
Na samym końcu parku dochodzi się do wystawy rzeźb z piasku. Jest co oglądać, bardzo polecamy to miejsce
Piasek wyssał z nas całą wodę więc uzupełniliśmy płyny zagryzając jej cacą.
Po krótkim odpoczynku poszliśmy na plażę troszkę się posmażyć w Bułgarskim słonku.
Po odpoczynku na plaży wróciliśmy do mieszkania. Na 20:00 byliśmy umówieni z Orlinem i jego rodzinką Magdą i Michałem na kolację. Tak się zagadaliśmy że zapomnieliśmy o zdjęciach. To zrobiliśmy przed samym wyjściem z restauracji. ? Na zdjęciu nie ma Michała i naszej starszej córki Mileny, dzieciaki się nudziły i poszły pograć na playstation.
Po przepysznej kolacji wyszedłem z Mileną na krótki spacer, żeby zrobić dzienny limit kroków
:)
10 sierpnia 2017
Dzień rozpoczęliśmy od pysznego śniadanka z pobliskiej piekarni.
Po śniadaniu wybraliśmy się na spacer po Burgas, nie mieliśmy konkretnego celu, wybraliśmy trasę głównym deptakiem Burgas.
Pierwszy przystanek na kawę, Ja espresso, Kasia espresso i Ice Frappe, Mila koktajl z melona , a Nina z arbuza. Melon i espresso najlepsze
:)
Deptak bardzo fajny, dużo zieleni, fontann i miejsc do odpoczynku.
Drugi odpoczynek kolorowe lody, który kolor fajniejszy?
Fajne solarne drzewka
Po kliku godzinnej wycieczce czas na uzupełnienie kalorii. Dziś sprawdzamy polecaną przez Orlina knajpe Jolly Roger w porcie Burgas. Jedzenie naprawdę bardzo dobre, szybka obsługa, ledwo wyszliśmy tak się najedliśmy:) Za wszystko zapłaciliśmy 61lv (małże, makrela z grilla, zestaw dla dwóch osób z ryb, kalmarów itp. ,mięso z grilla, frytki, sałata, dwa piwa, woda, rakija)
Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek :) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek
:) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam
:)
jasiek1212 napisał:Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek
:) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam
:)Dzięki, postaram się ja skonczyć, bo z Tajlandii mi sie nie udało ,ale jak tylko znajde czas to ja też dokończę
Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie.Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach.Poadrawiam
:)
firley7 napisał:Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie.Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach.Poadrawiam
:)Dzięki staramy się ?
Podsumowanie kosztów.
Dojazd dom lotnisko(paliwo, autostrady): 200+40
Przelot: 2004 zł 4 osoby
Wizz privilege pass: 176 zł 4 osoby
Parking 12 dni: 70zł https://www.parkingpolonia.pl/ polecam zawsze korzystam z niego latając z Katowic.
Noclegi 12 dni: 1260zł
Pozostałe wydatki: ok 1300LV licząc średnio 2,20zł za LV wychodzi 2860zł
Całość - 6610zł (transport,restauracje, zakupy, napoje, lody, baseny, leżaki i parasole na plaży, aquapark) nie oszczędzaliśmy na niczym.
08 sierpnia 2017
Wyjechaliśmy z domu ok 1:15, wylot mieliśmy o 6:10 z Katowic. Na parking dojechaliśmy ok 3:40 przerzuciliśmy bagaże do busa parkingowego i ok 4:00 byliśmy na lotnisku. Kontrola bezpieczeństwa odbyła się bezproblemowo, sporo elektroniki(dron,gopro,aparat, obiektywy, laptop, itp).
Samolot wystartował planowo i ok 9:00 byliśmy w już Bułgarii. Na lotnisku chcieliśmy wybrać większą sumę z bankomatu,ale max. można było pobrać tylko 400lv myśleliśmy że to może ograniczenie na lotnisku, ale jak się później okazało jest taki limit też w innych bankomatach. Do Burgas pojechaliśmy komunikacją miejską, autobus nr.15, w trakcie jazdy zorientowaliśmy się, że gdybyśmy przeszli na przystanek oddalony od terminalu o 100m to ominęło by nas kółko po Sarafowie. Autobusy czyste i nowe, ale na klimatyzacji oszczędzają Smile. Po dotarciu na miejsce czekał na nas właściciel mieszkania, fotki wrzucimy innym razem jak posprzątamy ?.Pierwsze zakupy zrobione w sklepie w naszym budynku (dla każdego coś dobrego)
09 sierpnia 2017
Ten dzień spędziliśmy na spacerowaniu po nadmorskim parku.
Na samym końcu parku dochodzi się do wystawy rzeźb z piasku. Jest co oglądać, bardzo polecamy to miejsce
Piasek wyssał z nas całą wodę więc uzupełniliśmy płyny zagryzając jej cacą.
Po krótkim odpoczynku poszliśmy na plażę troszkę się posmażyć w Bułgarskim słonku.
Po odpoczynku na plaży wróciliśmy do mieszkania. Na 20:00 byliśmy umówieni z Orlinem i jego rodzinką Magdą i Michałem na kolację. Tak się zagadaliśmy że zapomnieliśmy o zdjęciach. To zrobiliśmy przed samym wyjściem z restauracji. ?
Na zdjęciu nie ma Michała i naszej starszej córki Mileny, dzieciaki się nudziły i poszły pograć na playstation.
Po przepysznej kolacji wyszedłem z Mileną na krótki spacer, żeby zrobić dzienny limit kroków :)
10 sierpnia 2017
Dzień rozpoczęliśmy od pysznego śniadanka z pobliskiej piekarni.
Po śniadaniu wybraliśmy się na spacer po Burgas, nie mieliśmy konkretnego celu, wybraliśmy trasę głównym deptakiem Burgas.
Pierwszy przystanek na kawę, Ja espresso, Kasia espresso i Ice Frappe, Mila koktajl z melona , a Nina z arbuza. Melon i espresso najlepsze :)
Deptak bardzo fajny, dużo zieleni, fontann i miejsc do odpoczynku.
Drugi odpoczynek kolorowe lody, który kolor fajniejszy?
Fajne solarne drzewka
Po kliku godzinnej wycieczce czas na uzupełnienie kalorii. Dziś sprawdzamy polecaną przez Orlina knajpe Jolly Roger w porcie Burgas. Jedzenie naprawdę bardzo dobre, szybka obsługa, ledwo wyszliśmy tak się najedliśmy:) Za wszystko zapłaciliśmy
61lv (małże, makrela z grilla, zestaw dla dwóch osób z ryb, kalmarów itp. ,mięso z grilla, frytki, sałata, dwa piwa, woda, rakija)
W drodze na kwaterę