0
irie86 8 października 2017 16:28
Image

Następnie odrabiam zaległości dnia pierwszego i zaglądam do domu autorstwa Friedensreicha Hundertwassera. Po trasie zaglądam na pyszne śniadanie do Trześniowskiego, który udowadnia mi, że nie potrafię robić kanapek. Te są tak pyszne, że dwa razy domawiam kolejne kawałki. To już nie kwestia ceny, obecnie 1,30 E za kawałek, ale kwestia istotniejsza, kwestia smaku. I to takiego. Polecam.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Następnie zgodnie z planem odwiedzam okolice Kościół Św. Karola, Opery i Albertiny.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Następnym kulinarnym punktem wycieczki był słynny tort Sachera, który podawany jest w Hotelu Sachera w niezmiennej recepturze od XIX wieku. Do kawiarni hotelowej wpuszczani jesteśmy przez kelnerkę, która od razu wskazuje Nam nasza stolik. Dzięki takiemu rozwiązaniu w kawiarni nie ma zgiełku, przepychu. Podoba mi się to rozwiązanie. Tort pyszny, słodkawy, ale nie przesłodzony. Kakowo-czekoladowy biszkopt z konfiturą morelową i polany czekoladą.

Image

Image

Image

Image

Po deserze u Sachera obieram azymut Kościół Św. Augustyna. Tam też znajduje się tablica upamiętniająca odsiecz Wiedeńską Jana III Sobieskiego.

Image

Image

Image

Image

Dalej Hofburg, kolumna morowa i Katedra Św. Szczepana. W Katedrzę decyduję się na wjazd na wieżę.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po zwiedzaniu po raz kolejny zaglądam na Hochen Markt. Tym razem na hot doga z Kaserkrainerem. Po zaspokojeniu głodu wybieram się, by zwiedzić Kościów Wotywny. Oglądam go zarówno z zewnątrz jak i od środka bardzo dokładnie. Punkt obowiązkowy.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po Kościele Wotywnym spaceruję do Ratusza przed którym to napotykam na festyn i uczestniczę przez chwilę w wydarzeniu.

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (7)

firley7 8 października 2017 17:25 Odpowiedz
@irie86, wspaniale, że dopisała Ci pogoda.Fajne zdjęcia. Nie wiem czy tak miało być, ale widzę zdjęcia zdublowane (może się mylę) ;)
irie86 8 października 2017 20:34 Odpowiedz
Pogoda rzeczywiście dopisywała. Wstrzeliłem się idealnie. Jeśli chodzi o zdublowane zdjęcia to nie mam pojęcia jak to skorygować. Może ktoś pomoże? :)
krystoferson112 8 października 2017 21:05 Odpowiedz
Zaliczyłeś, łaś chyba wszystkie atrakcje tego miasta. Dla mnie to jedno z piękniejszych miast Europy, cudowne...
kat-lee 9 października 2017 21:28 Odpowiedz
:D Ten tort Sachera to zwykłe ciastko z dobrym piarem :lol: Byłoby ok, gdyby nie ta zbójecka cena :D
marttynna 22 października 2017 16:52 Odpowiedz
Bardzo fajne zdjęcia i to w podwójnej ilości :) . Przyjemnie zobaczyć moje ulubione europejskie miasto we wrześniowym słońcu. Życzę kolejnych takich przyjemnych wypraw
danield1978 6 lutego 2019 22:08 Odpowiedz
Fascynujesz się robieniem nocnych zdjęć, a robisz takie słabe foty. Zdjęć nocnych nie robi się w nocy !! ;-) Fajna relacja. Pozdrawiam.
danield1978 7 lutego 2019 05:27 Odpowiedz
Fascynujesz się robieniem nocnych zdjęć, a robisz takie słabe foty. Zdjęć nocnych nie robi się w nocy !! ;-) Fajna relacja. Pozdrawiam.