0
ruda_laur 1 listopada 2018 12:26
IMG_20180502_125114.jpg



IMG_20180502_123906.jpg


Po obiedzie musieliśmy zrobić zakupy i się zdrzemnąć, ponieważ razem z kilkoma osobami z hostelu postanowiliśmy iść na nocny trekking na wulkan Baru. Pani z hostelu zamówiła nam taxi Busa na godz. 23:30, który miał nas zawieźć pod wulkan (5$/os.).
Wulkan Baru jest to najwyższy szczyt w Panamie 3474 m n. p. m. wygasł ok. 500 lat temu a z jego szczytu przy dobrej widoczności widać zarówno Pacyfik jak i morze Karaibskie.
Droga na szczyt od strony Boquete jest szutrowa (można wykupić wycieczkę i wjechać tam jeepami – 100$/os) i bardzo dobrze oznaczona – co 1 km są ustawione tabliczki mówiące nam na jakiej wysokości jesteśmy i ile km zostało na szczyt. Sama trasa nie jest trudna jednak problemem jest wysokość. Zaczynamy od ok. 2800m i idziemy 13km na szczyt. Nie byliśmy w jakiejś super kondycji a daliśmy radę mimo, że pod koniec robiliśmy przerwy praktycznie co 50m… rzadsze powietrze robi swoje :). Na szczyt wulkanu szliśmy 5 godzin. Radzę zabrać ciepłą kurtkę, czapkę, szalik i ew. rękawiczki :P, bo na górze jest ok. 6-7°C i wieje. Także poszliśmy, zdobyliśmy i zobaczyliśmy - było WARTO! Chociaż anten więcej niż na Chrystusie w Świebodzinie :P widoki były niesamowite, burza nad Pacyfikiem i wschód słońca coś pięknego…

DSC_9278.jpg



DSC_8942.jpg



IMG_20180503_061930.jpg


Po godzinie 6:00 zaczęliśmy schodzić, w końcu zobaczyliśmy jak wyglądała trasa :). drzewa porośnięte mchem i kilkadziesiąt kolibrów o poranku robiło wrażenie.

IMG_20180503_073210.jpg



IMG_20180503_073403.jpg


Na koniec drogi dochodzimy do szlabanu i budki pracowników Parku Narodowego Baru, gdzie trzeba się wpisać do zeszytu i zapłacić 5$/os. za wstęp. Następnie złapaliśmy busa do miasteczka (1,5$/os.) i poszliśmy spać :).

Trzeciego dnia pojechaliśmy do „The lost Waterfalls”. Busy w różnych kierunkach odjeżdżają z „Bus Stop For Alto Quiel” przy Calle 1a Sur obok marketu „Bruna”. My pojechaliśmy busem, który docelowo jechał do „Sendero Los Quetzales” (słynna ścieżka mająca 23km, której już nie zdążyliśmy zaliczyć :(). W każdym razie dojechaliśmy na miejsce wpisaliśmy się do zeszytu u Pana w budce i zapłaciliśmy 7$/os. Jeśli ktoś ma ochotę się kąpać pod wodospadami musi dopłacić. Niestety nie pamiętam ile ale nie więcej niż 5$. Trasa nie jest wymagająca jednak warto mieć chociaż adidasy, bo po drodze jest błoto. W sumie odwiedzamy 3 wodospady (do ostatniego idzie się z 1h). Wodospady robią wrażenie a po drodze widzimy i słyszymy mnóstwo różnych ptaków. Bardzo nam się podobało między innymi dlatego, że nie było praktycznie turystów :D.

IMG_20180504_135234.jpg



IMG_20180504_103126.jpg



DSC_9296.jpg



DSC_9298.jpg



DSC_9302.jpg



DSC_9316.jpg



DSC_9334.jpg



DSC_9349.jpg



DSC_9365.jpg



DSC_9390.jpg



IMG_20180504_125257.jpg


Po 3h w wodospadach poszliśmy złapać busa i wysiedliśmy przy Pipeline trial (wstęp 3$/os). Sama ścieżka nie powala ale dostaliśmy cynk od lokalsów, że można tam zobaczyć przepiękne Quetzal’e i rzeczywiście BYŁY! Ptaki wyglądają niczym feniks! Widzieliśmy parkę, która miała dziuplę obok ścieżki (ok. 30 min od wejścia) i mogliśmy je obserwować dopóki nie zaczęło lać :D.

DSC_9409.jpg



DSC_9410.jpg



DSC_9421.jpg



DSC_9456.jpg



received_2217574558260331.png


Do hostelu wróciliśmy busem z przystanku na przeciwko wejścia na szlak (trzeba machać bo inaczej kierowca się nie zatrzyma).
Po powrocie szybka kolacja i pakowanie, bo o 6 rano musieliśmy wyruszyć, żeby dostać się do Santa Catalina.

Podsumowując Boquete i okolice - świetne miejsce na trekkingi, piękna przyroda no i temperatury są bardzo przyzwoite ok. 25°C a w nocy spadają nawet do 10°C. Jedyne czego żałowaliśmy, to to że nie mieliśmy tyle czasu żeby iść na „Sendero Los Quetzales”. No ale może kiedyś... ;)SANTA CATALINA

W hostelach Mamallena zarówno na Bocas jak i w Boquete są shuttle busy, które bezpośrednio jeżdżą na trasie: Bocas – Boquete – Bocas, Boquete – Santa Catalina – Boquete. Cena 35$/os. Więcej informacji tutaj: https://hellotravelpanama.com/.
My nie skorzystaliśmy z tej usługi, ponieważ był koniec sezonu i busy nie jeździły, także byliśmy skazani na lokalną komunikację, dlatego też wstaliśmy bardzo wcześnie, bo znaleźliśmy informację, że do Santa Catalina są tylko 3 kursy dziennie a ostatni jest o godz. 16. Później okazało się, że połączeń jest trochę więcej.
By dostać się z Boquete do Santa Catalina lokalnym transportem trzeba jechać Boquete - David - Santiago - Sona - Santa Catalina.

IMG_20180505_161910.jpg


O 6 rano mieliśmy autobus z Boquete do David (3.50$/ os). W David byliśmy po 7 rano i kupiliśmy bilet na autobus o 8:00 do Santiago (9$/os). Jechaliśmy ok. 2,5h. Niestety autobus nie zajeżdza na ichszy PKS tylko zatrzymuje na przystanku przy ruchliwej ulicy. Złapaliśmy taxę, która podwiozła nas na dworzec (2$). Mieliśmy szczęście, bo autobus do Sona odjeżdżał w ciągu 10 min., także szybko kupiliśmy bilety (2$/os.) i po godzinie byliśmy na miejscu. W Sona musieliśmy czekać ok. 1,5h na bus do Santa Catalina (bilet 4,30$/os). Jeśli się nie zdąży na autobus to taxi z Sony do Santa Catalina kosztuje 40$.
Po południu dojechaliśmy do punktu docelowego i zatrzymaliśmy się w Villa Vento Surf (42$/doba za pokój 2 os. z łazienką i śniadaniami)- fajny czysty hostel ale ponownie bez ciepłej wody. UWAGA w większości hosteli nie ma wifi, ale nam łapało z pobliskiej szkoły ;).

IMG_20180505_144605.jpg



IMG_20180505_152550.jpg


Zdjęcie jest słabej jakości ale widać drzewa z mango, które będąc się gościem hostelu można było zerwać i zjeść :D

DSC_8945.jpg


Samo miasteczko to jedna ulica z knajpkami, hostelami i szkołami nurkowania lub surfingu, bo głównie po to tam się jeździ. Nam zależało na snorkeling’u na Isla Coiba dlatego zdecydowaliśmy się tam pojechać.
Plaża wygląda tak:

IMG_20180505_173211.jpg



IMG_20180505_173156.jpg


W hostelu wykupiliśmy całodniową wycieczkę do Parku Narodowego Coiba jednego z największych parków morskich na świecie, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO, w którym występują endemiczne gatunki morskie. Za wycieczkę zapłaciliśmy 75$/os. w cenie był sprzęt do snorkeling’u a także obiad (opcja wege również dostępna, tylko trzeba to zgłosić wcześniej) i napoje. Rano stawiliśmy się na plaży skąd zabrała nas motorówka (akurat w grupie było nas 10 osób także idealnie :)). Mieliśmy swojego przewodnika, który poopowiadał nam o parku oraz był naszym „mentorem” w trakcie snorkeling’u. Pokazywał nam delfiny, żółwie, ryby, rekiny, mureny, płaszczki itd. Obiad mieliśmy na wyspie Coiba, na której było pełno iguan, aguti a w dżungli można było zobaczyć kapucynki :). Po obiedzie był dalszy ciąg "snurków" przy pobliskich wysepkach. Wrażenia niesamowite szczególnie jak pod nami przepływały płaszczki i żółwie (mega się jaram żółwiami zarówno morskimi jak i lądowymi, więc byłam wniebowzięta :D). Na minus ledwo widoczne mini meduzy, które parzyły i człowiek czuł się jakby wleciał w pokrzywy, ale dało się przeżyć :P

IMG_20180506_114218.jpg



IMG_20180506_114017.jpg



YDXJ1143.jpg



IMG_20180506_122228.jpg



IMG_20180506_130311.jpg



YDXJ1159.jpg



YDXJ1161.jpg


Między szczelinami siedzi murena:

YDXJ1174.jpg



YDXJ1209.jpg



YDXJ1210.jpg


Wieczorem udaliśmy się do restauracji El encuentro naprzeciwko naszego hostelu. W sumie restauracja to duże słowo, bo jest to po prostu budka z tarasem, w której serwowane jest chyba najlepsze peruwiańskie ceviche w Panamie.
Niestety słaba jakość, ale porcje mają ogromne (ceviche z krewetkami) :D

IMG_20180506_200817.jpg


W Santa Catalina spędziliśmy 2 noce. Jeśli ktoś uprawia sporty wodne bądź nurkuje, może posiedzieć dłużej :). Poza tym nic tam nie ma, jest to głównie region rolniczy i wydaje mi się, że dość biedny. Ludzie jeżdżą na koniach i mało kto posiada auto.
Następnego dnia pojechaliśmy do ostatniego punktu naszej podróży mianowicie El Valle de Anton, miejscowości położonej w kraterze wygasłego wulkanu, otoczonej wzgórzami i lasami tropikalnymi.
suawo napisał:
Dzieki za wrzucenie tej relacji szczegolnie informacji z autobusami z/do santa catalina, bo mam bardzo podobny plan do Twojego. Zamawialiscie wczesniej snorkling na Coibe czy wszystko jest do ogarniecia bez problemu na miejscu?


Wszystko jest do ogarnięcia na miejscu :) my braliśmy wycieczkę z hostelu tego samego dnia co przyjechaliśmy. Generalnie nie ma z tym problemu i można zrobić to z dnia na dzień (nie ma tam dużo turystów a biur dość sporo). Jednak radzę się przejść po miasteczku i porównać ceny, bo później się okazało, że trochę przepłaciliśmy i wycieczki całodniowe były już od 65$.EL VALLE DE ANTON

Rano pojechaliśmy busem z Santa Catalina do Sona (4,30$/os.) a tam wsiedliśmy w autobus, który jechał do Panama City. Potrzebowaliśmy się dostać do Las Uvas a stamtąd do miejsca docelowego. Bilet kosztował (9$/os). Po ok. 3h jazdy wysiedliśmy na przystanku Las Uvas przy panamericanie. Busy do El Valle odjeżdżały z przystanku po drugiej stronie ulicy, więc przeszliśmy szybko kładką i o dziwo bus już czekał a pan machał do nas. Podejrzewamy, że kierowca autobusu w międzyczasie skontaktował się z kierowcą busa, bo byliśmy jedynymi osobami, które wysiadły w tym miejscu i dlatego na nas czekali. Jednak jak było naprawdę nie wiemy, może po prostu mieliśmy szczęście :). Zapłaciliśmy za kurs (1,5$/os.) i po 30 min staliśmy pod naszym hostelem Bodhi Hostel & Lounge (35$/doba pokój 2 os. ze wspólną łazienką). Bardzo polecam tam nocleg jest czysto, spokojnie, jest ciepła woda a obsługa bardzo miła i pomocna oraz nie trzeba robić pancake’ów na śniadanie samemu ;). W hostelu dostajemy mapkę, pani nam zaznaczyła miejsca warte odwiedzin oraz ogólnie służyła pomocą w razie pytań.
Przystanek Las Uvas na którym wysiedliśmy:

IMG_20180507_121132.jpg


Hostel:

IMG_20180510_110020.jpg



IMG_20180507_130938.jpg



IMG_20180507_131941.jpg



IMG_20180508_090600.jpg


Po podróży postanowiliśmy się zrelaksować i przeszliśmy się do Pozos Termales – wstęp 7$/os. w tym dostajemy możliwość wysmarowania się błotkiem :D. Czarne błoto jest do cery wrażliwej, beżowe do normalnej. Wysmarowaliśmy się od stóp do głów i tak siedzieliśmy ok. 20 min aż wszystko zaschło. Potem spłukujemy to z siebie i chillujemy się w basenach z wodą termalną, która ma 38°C. Z tego co się dowiedzieliśmy nie można siedzieć w tej wodzie dłużej niż 40 min.

IMG_20180507_155438.jpg



IMG_20180507_154255.jpg


: D

46516525_1913166098804260_527721523557957632_n.jpg


Wieczorem pokręciliśmy się jeszcze trochę po El Valle. Miasteczko jest dość rozciągnięte i da się zauważyć sporo „letnich” willi, gdzie czas wolny spędzają bogatsi panamczycy bądź amerykanie na emeryturze. Generalnie miejscowość cieszy się sporą popularnością szczególnie w weekendy.

IMG_20180507_141057.jpg


Drugiego dnia zrobiliśmy trekking na słynną La India Dormida (Śpiąca indianka) wchodząc przez La Piedra Pintada, a schodząc mniej więcej w połowie wzgórza (wyszliśmy przy drodze 71 niedaleko chińskiego minimarketu ;)).
Do La Piedra Pintada poszliśmy na piechotę – wstęp 3$/os. Są tam m. in. ogromne głazy ozdobione rzeźbami z okresu pre-kolumbijskiego. Po drodze mija się też kilka małych wodospadów. Ogólnie trasa jest dość lekka a na górę idzie się ok. 1h. Widoki cudne i trochę mi to przypominało nasze bieszczadzkie połoniny ;), chociaż momentami było bardzo stromo.

46488286_274043749918719_2054750596795203584_n.jpg


La Piedra Pintada:


Dodaj Komentarz

Komentarze (23)

krystoferson112 1 listopada 2018 17:29 Odpowiedz
Jak fajnie, że są kobiety co mają przyjemność w robieniu lodów ;) Na poważnie fajna relacja z rzadko odwiedzanego zakątka Świata, czyta się dobrze.
maginiak 1 listopada 2018 22:07 Odpowiedz
Na wstępie może napiszę, że jest to moja pierwsza taka relacja z podróży także proszę o wyrozumiałośćDość spora ilość relacji zaczyna się podobnym zdaniem.Myślę że zupełnie niepotrzebnie, nikt tu pasem nie bije. Ja tym razem zaczęłam czytać od końca i od razu widzę, że jest wino! więc jest dobrze :)
suawo 9 listopada 2018 15:10 Odpowiedz
Dzieki za wrzucenie tej relacji szczegolnie informacji z autobusami z/do santa catalina, bo mam bardzo podobny plan do Twojego. Zamawialiscie wczesniej snorkling na Coibe czy wszystko jest do ogarniecia bez problemu na miejscu?
ruda-laur 10 listopada 2018 11:49 Odpowiedz
suawo napisał:Dzieki za wrzucenie tej relacji szczegolnie informacji z autobusami z/do santa catalina, bo mam bardzo podobny plan do Twojego. Zamawialiscie wczesniej snorkling na Coibe czy wszystko jest do ogarniecia bez problemu na miejscu?Wszystko jest do ogarnięcia na miejscu :) my braliśmy wycieczkę z hostelu tego samego dnia co przyjechaliśmy. Generalnie nie ma z tym problemu i można zrobić to z dnia na dzień (nie ma tam dużo turystów a biur dość sporo). Jednak radzę się przejść po miasteczku i porównać ceny, bo później się okazało, że trochę przepłaciliśmy i wycieczki całodniowe były już od 65$.
j-1 20 listopada 2018 23:33 Odpowiedz
Lekka i rzeczowa relacja, wypoziomowane zdjęcia :D , wszystko jak lubie.thumbs up!
ruda-laur 20 listopada 2018 23:37 Odpowiedz
J.1 napisał:Lekka i rzeczowa relacja, wypoziomowane zdjęcia :D , wszystko tak jak lubię.thumbs up!Kurde, dzięki! :D
peta 22 listopada 2018 05:08 Odpowiedz
Bardzo dobra relacja z uwzględnieniem istotnych informacji. Wiele zdjęć które nadają się do naszego kalendarza, pozwoliłem również i sobie zapisać kilka ujęć.Szczególne wrażenie robią te z wulkanu jak i dżungli.
ruda-laur 29 listopada 2018 21:05 Odpowiedz
KOSZTY - PODSUMOWANIEPoniższe ceny są podane dla 2 osób. Bilety lotnicze TXL - MAD - PTY - MAD - TXL - 930.78 € (3909,30 zł - w dniu zakupu 1€ = 4,20 PLN)Noclegi:Ceny za pokój 2 os. z łazienką/łazienką wspólną + śniadaniaPanama City "Hostel Villa Vento Surf" (3 noce) - 140,27 $Bocas Town "Hostal Mamallena Bocas" (4 noce) - 180 $ Boquete "Hostel Mamallena Boquete" (4 noce) - 100,80 $Santa Catalina "Villa Vento Surf " (2 noce) - 84 $ El Valle de Anton "Bodhi Hostel & Lounge" (3 noce) - 102,60 $Panama City "Innfinit Hotel & Suites" (1 noc) - 77 $Komunikacja:Nocny autobus + łódź: Panama City - Bocas del Toro - 68 $Autobusy + łódź: Bocas Town - Almirante - David - Boquete - 36 $Autobusy: Boquete - David - Santiago - Sona - Santa Catalina - 37,60 $Autobus: Santa Catalina - Sona - Las Uvas - El Valle de Anton - 29,60 $Bus: El Valle de Anton - Panama City - 10 $Transfer z i na lotnisko, metro, autobusy miejskie, taxa, busy colectivo, łódki itp. - 77,10 $Wycieczki zorganizowane !W TYM SAN BLAS! (2 noce + pełne wyżywienie) - 670 $Wstępy do parków, muzeum itp. - 113 $Jedzenie na mieście - 456,15 $Zakupy spożywcze, piwo, alko - 242,95 $Pamiątki - 170,50 $Inne (np.toaleta, rowery, pranie, znaczki, pocztówki) - 33,35 $W dniu wymiany kasy 1$ = 3,40 PLNRAZEM: 930,78 € + 2628,92$ ~ 12 847,60 PLN Owszem można to zrobić jeszcze taniej np. przygotowując sobie jedzenie samemu w hostelu bądź nie kupować pamiątek dla całej rodziny ;) ale w końcu są wakacje i myślę, że za 3 tyg. w takim kraju cena 6420 zł/ os. nie jest zła :) Oczywiście w podsumowaniu nie policzyłam ubezpieczenia (188zł/os.), parkingu w Berlinie (3 tyg. 119€) oraz paliwa (ok. 300zł), ponieważ to już kwestia indywidualna :) Jeszcze jedna ważna rzecz. Mianowicie wszędzie czytaliśmy, że przy wylocie z Panamy na lotnisku trzeba zapłacić 30$/os. - jakaś opłata lotniskowa czy coś zamiast wizy. Jednak my nie zapłaciliśmy ani grosza, nikt nic nie mówił i nie prosił o żadne pieniądze, także to już chyba nieaktualne :).Gdyby, ktoś miał jeszcze jakieś pytania można śmiało pisać :D
kostek966 29 listopada 2018 23:22 Odpowiedz
a jak z przejazdem busem do Kostaryki, orientujecie się czy tam też dociera autobusowa komunikacja z Panamy ?
ruda-laur 30 listopada 2018 08:56 Odpowiedz
@kostek966 - z Panama City na pewno jeżdzą autobusy do Changuinola i tam możesz złapac busa do granicy, a już po 2 stronie łapiesz autobus gdzieś dalej. Wydaje mi się. że są również połączenia do San Jose, ale to do sprawdzenia. ew. możesz poszukać tutaj: http://horariodebuses.com/EN/pa/index.php
gregorio 3 grudnia 2018 10:02 Odpowiedz
Dzień dobry. Super relacja z ładnymi zdjęciami. Zainteresowała mnie szczególnie, gdyż wybieram się niebawem w te same miejsca. Zaniepokoiła mnie natomiast ta karta potrzebna do przejścia na dworzec w kierunku Bocas del Toro. Wiem, że jest karta Metrobus do poruszania się komunikacją miejską, jednak ta jest dla mnie enigmatyczna. Jeśli możesz powiedzieć, jak się ona nazywa i kiedy mam ją kupić? Czy jest niezbędna zawsze, aby przejść przez bramkę na dworcu? Dziękuję z góry. Grzesiek
ruda-laur 3 grudnia 2018 13:19 Odpowiedz
@gregorio - nie ma powodów do niepokoju, kartę można kupić na Albrook przed wyjazdem i od razu ją doładować. Niestety nie pamiętam ceny ale jest to koszt ok. 2-3 $. Karta nazywa się Rapid Pass i w sumie widzieliśmy, że ludzie używali ją tylko na dworcu w Panama City. W innych miastach na dworcach wystarczł tylko bilet i nie było żadnych bramek... może to też zależy od "przewoźnika". W sumie cięzko powiedzieć, jednak jeśli to ma być karta na raz to można albo ją kupić przed wyjazdem albo zamiast karty metro bus, bo z tego co rozumiem Rapid Pass można używać też na Panamskie metro i autobusy. Ewentualnie można kogoś poprosić, żeby odbił się za nas i oddać mu kasę :). W internecie znalazłam tylko to (niestety po hiszpańsku ale widać jak wygląda karta):http://www.perroviajante.com/2015/08/13/la-tarjeta-de-transporte-publico-de-ciudad-de-panama/
olajaw 3 grudnia 2018 19:46 Odpowiedz
Świetna wyprawa i mega relacja! :) Dużo praktycznych info, mam nadzieję kiedyś (jak najszybciej) skorzystać :))
krajeczka 4 grudnia 2018 09:54 Odpowiedz
Świetna relacja! Mage dużo zdjęci i praktycznych rad! :D
klapio 8 grudnia 2018 14:19 Odpowiedz
Bardzo fajna relacja. Oj korci ta Panama :)
gregorio 27 grudnia 2018 14:09 Odpowiedz
Dzień dobry. Czy braliście pod uwagę wizytę w Parque Soberanía, a jeśli tak to dlaczego jednak Metropolitano? A druga rzecz, o którą chciałem zapytać to Bocas del Toro i Boquete. W Panamie mam spędzić ok. 8 dni i następnie 2 tyg. na Kostaryce. I właśnie mam mały dylemat czy wybrać Bocas czy Boquete na spędzenie kilku dni przed opuszczeniem Panamy. Wiem, że na pewno ciężko porównać te dwa miejsca, ale gdybyś musiała wybrać biorąc pod uwagę takie czynniki jak atmosferę, spokój, przyrodę, które miejsce jest bardziej wartościowe? Pozdrawiam. gregorio.
ruda-laur 28 grudnia 2018 11:26 Odpowiedz
@gregorio braliśmy soberiane pod uwagę i nawet była w planach, jednak na miejscu okazało się, że ciężko się, tam dostać z panama city, mam na myśli transport lokalny... nikt nie był w stanie nam powiedzieć co ile jeżdżą autobusy itp. niby jeżdżą rzadko trzeba gdzieś się przesiadac i nie wiadomo jak wracają. radzili nam taxe lub ubera ale cena z tego co pamiętam była zaporowa dla nas. chcieliśmy też jechać na zorganizowana wycieczkę z hostelu jednak zdecydowaliśmy się na to za późno i nie było już miejsc. Niestety nie mieliśmy więcej czasu, żeby jechać innego dnia także przepadlo.co do bocas i boquete - wybrała bym oba miejsca ;) dwa totalnie różne regiony. kwestia tego czy wolisz morze, odpoczynek, sporty wodne czy góry i trekkingi :) także tutaj niestety nie pomogę.
bendex 9 stycznia 2019 10:45 Odpowiedz
Hej, czy przy wyplatach z bankomatów w Panamie pobierana jest jakaś opłata transakcyjna przez lokalny bank? Jest to dosyć popularne w AM PLD i sie zastanawiam jak traktują to w Panamie.Dzięki,b.
ruda-laur 9 stycznia 2019 10:45 Odpowiedz
hej, nie wiem bo miałam gotówkę i nie korzystałam z karty. Z tych miejsc co byłam to bankomat widziałam tylko w panama city. na bocas, santa catalina, boquete, el valle bankomatów nie ma.
bendex 9 stycznia 2019 16:36 Odpowiedz
Dzięki za pomoc.Przekopałem trochę internety i za wypłatę pobierana jest najczęściej opłata $5.25 (chociaż widziałem też jakieś posty o tym że jakiś bank pobierał $3 i ScotiaBank $4.75)Dla reszty kto się wybiera do Panamy to Google pokazuje że jest parę bankomatow w boquete i jeden na bocas. b.
adam-marciniak-1 18 marca 2019 21:03 Odpowiedz
Hej! ;) Wybieram się wraz ze znajomymi na początku maja do Panamy, możesz mi powiedzieć jaką pogodę mieliście w czasie swojej podróży po Panamie? Pozdrawiam!
adam-marciniak-1 19 marca 2019 05:25 Odpowiedz
Hej! ;) Wybieram się wraz ze znajomymi na początku maja do Panamy, możesz mi powiedzieć jaką pogodę mieliście w czasie swojej podróży po Panamie? Pozdrawiam!
ruda-laur 19 marca 2019 18:33 Odpowiedz
hej:) zdarzyło się w jeden dzień w Panama City, że padało ale tak przelotne. ogólnie pogoda była super, słońce i ponad 30st. pomijając Boquete tam jest trochę chłodniej(ok.24°C w dzień i w nocy ok. 15°C) ale było słonecznie. czasami też padało w nocy no i na bocas del toro padało 1,5 dnia z 4 (ale tam pada przez większość czasu). generalnie myślę, że maj to też dobra pora na wyjazd do Panamy nigdy nie było tak, że padało non stop :)