0
hatifnatka 28 listopada 2018 13:30
Witam wszystkich .
Może to kogoś zainteresować, albo natchnąć do podróży do tego pięknego kraju jakim jest Czarnogóra. My byliśmy tam w tym roku z dwójką dzieciaków i namiotem. Mieszkamy na północy Polski więc podróż samochodem zajęła nam prawie trzy dni. Ponadto minąwszy granice Unii porzuciliśmy autostrady i wybieraliśmy mało popularne, dość kręte górskie drogi , ale niezrównane krajobrazowo. Pierwszy nocleg wypadł nam na Węgrzech, kolejny w Bośni w małej miejscowości Gorazde - bardzo doświadczonej przez wojne domową, której ślady widać tam do dziś. W Czarnogórze zwiedziliśmy północ i serce kraju z Kanionen Pivy, Tary i Moracy oraz zjawiskowym Durmitorem. W sercu kraju odkryliśmy monastyr Moraca i niesamowity wykuty w skale monastyr Ostrog, oraz słone jeziora. Odbyliśmy te wycieczkę po mało znanym, trochę trudnym do znalezienia ale zjawiskowym kanionie Mrtwicy. Oczywiście odwiedziliśmy też albańskie pogranicze i okolice jeziora Szkoderskiego. Na wybrzeżu „zaliczyliśmy” czarnogórsko-albanski Ulcinj i obowiązkowy Stary Bar. Unikając kurortowego hałasu spędziliśmy 2 dni na półwyspie Lustica odwiedzając Błękitną Jaskinie i pływając wokół Mamula Island. Oczywiście punktem obowiązkowym jest Boka Kotorska z miastem Kotor, Perastem i całym naszyjnikiem uroczych miejscowości wzdłuż wybrzeża oraz wyspami na których przysiadły klasztory czy kaplice jak kaplica Gospa od Skrpjela ( Matki boskiej na Skale). Ponieważ jest to kraj tak ciekawy, na relacje tutaj zabrakło mi miejsca, osoby ciekawe zapraszam na naszego bloga.
Co do informacji praktycznych: obowiązują paszporty, waluta to Euro, ceny zbliżone do polskich (przy kupowaniu w sklepach sieciowych), drogi wymagające pewnych umiejętności, ale bezpieczne, ze względu na ilość kontroli szybkości i wzajemną uprzejmość kierowców. Ludzie otwarci, bardzo serdeczni. W miejscowościach świetnie porozumiesz się po angielsku, na wsiach z miejscową ludnością po rosyjsku czasem po niemiecku albo po polsku. Północ i centrum kraju kameralne, nie straszy ilością turystów. Wybrzeże w najmodniejszych miejscowościach jak Budwa itp. zatłoczone, ale można znaleźć wiele kameralnych i pięknych miejsc. Ogólnie jesteśmy bardzo zauroczeni i pewnie tam wrócimy,bo zostały nam jeszcze góry Przeklęte i parę szczytów Durmitorze.

tu bliżej o naszych wyprawie http://hatifnaci.pl/balkanska-wloczega/ i dalszych postach .
Jesli ktoś ma pytanie, to chętnię się podzielę nasza wiedzą.

Image
Image
ImageTym co jest bogactwem Czarnogóry to kaniony, w tym największy w Europie i drugi po kanionie Colorado - kanion Tary. równie imponujący jest kanion Moracy. Wzdłuż nich biegną ważniejsze trakty komunikacyjne Montenegro i bardzo malownicze jednocześnie. O turkusowym kanionie Pivy już wspominałam. Jest jednak dość mało znany ale przez to pełen dziewiczej przyrody kanion Mrtvicy. Jak nie łatwo go znaleźć i o perypetiach z tym związanych pisze dokładniej tu
http://hatifnaci.pl/poprzez-kaniony-tary-i-moracy-w-poszukiwaniu-trzeciego/
http://hatifnaci.pl/szukajcie-a-znajdziecie-kanionem-mrtwicy/
Image
Image

Dodaj Komentarz