+1
NikodemFM 11 marca 2019 14:04
Mój wujek czasami powtarzał: "nie jeździ się za granicę, jeżeli nie zna się swojego kraju". Lub znane powiedzenie, że "cudze chwalicie, swego nie znacie". Jest w tym trochę prawdy ;)

Po wczorajszym weekendzie w Białymstoku w końcu mogę powiedzieć, że byłem w każdym województwie w Polsce :) do tej pory jakoś Podlasie było mi nie po drodze. Albo zawsze miałem inne plany. Tym razem moja sytuacja taka była, że na kilka godzin wpadłem do Białegostoku ;) zdążyłem być oczywiście na ładnym rynku ;)

A poza tym inne województwa czasami bywały przejazdem, choć najczęściej celowym, bo oprócz głównego celu, chciałem zobaczyć jeszcze coś po drodze.Tak było chociażby ze Świętokrzyskim, gdzie byłem przez 2 godziny w Kielcach (co ciekawe, to jedyne miasto, które zwiedziłem, ale nie wziąłem aparatu, bo stwierdziłem, że nie ma potrzeby :D ) albo jechaliśmy samochodem do Lublina i Świętokrzyskie było po drodze. Dużo różnych sytuacji bywało ;) poniżej po jednym zdjęciu z każdego województwa i skrótowe opowieści ;)

1 LUBUSKIE

Moje województwo, a dokładniej Zielona Góra. Dużo tu jezior, najwięcej w Polsce lasów oraz Zielona Góra znana z winnic oraz Winobrania, które odbywa się tu zawsze we wrześniu:


1Lubuskie.jpg



2 ZACHODNIOPOMORSKIE

Jak Zachodnie Pomorze to najczęściej nad morze. Specjalnie jeździć, aby zwiedzać to nie jeździłem. Przez Szczecin rowerem przejeżdżałem i spałem na Campingu nad Dąbiem, jednak samego Szczecina już nie zwiedzałem. Ogólnie to chyba jedno z najbardziej niedocenianych miast w Polsce. Poniżej widoki z latarni w Świnoujściu ;)


2Zachodniopomorskie.jpg



3 DOLNY ŚLĄSK

Oczywiście Wrocław. 3 razy od siebie z domu do oddalonego od siebie 150 km Wrocławia jechałem rowerem. Ale oprócz Wrocławia, warto zwiedzać mniejsze miejscowości jak choćby Bolesławiec czy Polkowice, bo centra są piękne. Poniżej Bolesławiec:


3DolnySlask.jpg



4 POMORSKIE

Oprócz znanego i obleganego Trójmiasta oraz mierzei helskiej, warto zobaczyć mniej znane miejsca. Chociażby w Jastrzębiej Górze mamy najbardziej wysunięty na Północ punkt Polski ;)


4Pomorskie.jpg



5 KUJAWY

Tu najczęściej jeździ się do Torunia na pierniki, ale warto również zobaczyć o dziwo pomijana Bydgoszcz, ale i też Inowrocław. Inowrocław wziął się u mnie stąd, że pociągi jadące z Poznania do Warszawy jeżdżą objazdem przez Inowrocław Rąbinek :) i na tej stacji wysiadłem z rowerem, aby odwiedzić Kujawy ;) Inowrocław:


5Kujawy.jpg



6 WIELKOPOLSKA

O ile Poznań już większość osób zna to mniej oczywistych zakątków już nie. Mamy blisko Gniezno - pierwsza Stolica Polski. A oprócz tego np jezioro Turkusowe pod Koninem:


6Wielkopolska.JPG



7 OPOLSKIE

Często pomijane, a szkoda. Opole to ładna miejscowość, w której warto chociaż raz być. W kierunku gór również warto się wybrać i zobaczyć okolice Nysy lub Głuchołaz.


7Opolskie.JPG



8 ŚLĄSKIE

Śląsk to nie tylko zespół dużych miast. To też piękne zakątki Jury Krakowsko - Częstochowskiej:


8Slaskie.jpg



9 ŁÓDZKIE

W samej Łodzi nie byłem, jednak w samym województwie tak. Na szczególną uwagę przykuły mnie dwie miejscowości: Kutno i Łowicz. Łowicz w końcu znany jest z dżemów, stąd warto tam raz pojechać ;) poniżej Kutno:


9Lodzkie.jpg



10 MAZOWIECKIE

Oczywiście Stolyca. Ale nie tylko. Mniejsze miejscowości również ciekawe, jak chociażby Sochaczew:


10Mazowieckie.JPG



11 WARMIŃSKO-MAZURSKIE

Na Warmię i Mazury najczęściej jeździ się nad jeziora, ale o dziwo Olsztyn często pomija. Warto tu być. Oprócz Olsztyna jest tu jedyna w Polsce (póki co) świecąca ścieżka rowerowa pod Lidzbarkiem Warmińskim:


11Warminsko-Mazurskie.JPG



12 MAŁOPOLSKIE

Czyli smok wawelski, Oświęcim oraz korek na zakopiance ;) w Zakopanem byłem na kolonii kilkanaście lat temu, w Oświęcimiu raz przejazdem, a w Krakowie kilka razy:


12Malopolskie.jpg



13 PODKARPACKIE

Często traktowane jako tranzyt do Lwowa lub ogólnie na Ukrainę. Jeszcze w Bieszczady wiele osób jeździ, ale w Rzeszowie czy Przemyślu również warto się zatrzymać. Szczególnie w Przemyślu. Tu piękny dworzec PKP:


13Podkarpackie.JPG



14 ŚWIĘTOKRZYSKIE

Najsłabiej ze wszystkich poznałem. Albo byłem (jak wspominałem wyżej) w Kielcach na chwilę i to bez aparatu, albo przejazdem do Lublina. W okolicach Pacanowa na taki krzyż trafiłem, jednak nie pamiętam dokładniejszej lokalizacji. Może ktoś wie?


14Swietokrzyskie.jpg



15 LUBELSKIE

Lublin, Zamość bądź Roztocze. W każdym z tych miejsc byłem, a na Roztoczu warto mieć rower ;)


15Lubelskie.jpg



16 PODLASKIE

Wczorajszy weekend w Białymstoku na kilka godzin. Są oczywiście bardziej zielone tereny do odkrycia, jak chociażby Białowieża, na pewno tu kiedyś wrócę i to z rowerem, aby pojeździć więcej i zagłębić się gdzieś dalej niż sam Białystok ;)


16Podlaskie.jpg

4989341 napisał:
na moim koncie od 2001 mam 15/16 województw
nigdy jeszcze w lubuskim nie byłem... i możliwe, że nie będę skoro tego nie zrobiłem przez ostatnie 18 lat
obecnie dużo więcej czasu spędzam na zwiedzaniu europy niż naszego kraju


Jak to się mówi: "nigdy nie mów nigdy" ;)

Na początku lub w połowie września odbywa się w Zielonej Górze winobranie, na które warto chociaż raz przyjechać ;) a poza tym lubuskie to wg mnie takie połączenie Mazur i Podlasia. Bo dużo terenów zielonych (Podlasie) oraz jeziora (Mazury) :) no i potęga w ilości lasów. Jak gdzieś jeżdżę w inne województwa to jestem zaskoczony, że co chwilę ciągną się tylko pola, a lasy praktycznie wcale...Rzeczywiście, bo Bydgoszcz to jest "ona", a nie "on", więc pomijana, a nie pomijany :) dzienksLokalni to jeszcze potrafią pieszczotliwie mówić "w Bydzi" :D

@Hose brawo! W sumie ciekawe ile regionów wg byłego podziału zobaczyłem ;) na szczęście żyję w "prostszych" czasach, gdzie zaledwie 16 województw jest :D@BooBooZB wiadomo, takie zaliczanie na zasadzie, żeby tylko postawić nogę i powiedzieć, że się było to bez sensu ;) tak to bym się nawet nie chwalił, zresztą można też "odhaczyć" listę miejsc do odwiedzenia :)@baja dzięki za motywację, każda wskazówka dotycząca zwiedzania zawsze mile widziana :) generalnie większość osób kojarzy te wszystkie miasta, od Gliwic po Mysłowice itp za smog i że tam nic ciekawego. A jak widać, nawet w takich zakątkach jest co zobaczyć ;) będzie okazja w któryś weekend wybrać się w część tych miejsc, które wymieniłeś ;) jedyne gdzie byłem to w Katowicach i faktycznie Spodek widziałem, do tego spędziłem tam Sylwestra 2017/18 ;)@patpul

Oczywiśnie ;) tu chodzi jednak o województwa jako całość :) choć w sumie to fakt - zamiast "Mazury" powinienem był napisać "Warmia i Mazury". Zrobiłem EDIT ;)

No i ogólnie kiedyś czytałem listę miast często niedocenianych w Polsce to było nawet napisane, że dla turystów to miasto praktycznie nie istnieje ;)

Dodaj Komentarz

Komentarze (17)

4989341 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
na moim koncie od 2001 mam 15/16 województwnigdy jeszcze w lubuskim nie byłem... i możliwe, że nie będę skoro tego nie zrobiłem przez ostatnie 18 latobecnie dużo więcej czasu spędzam na zwiedzaniu europy niż naszego kraju
pazur 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
Dałem lajka za ten Bolesławiec. Piękne miasto. Takiego mostu/akweduktu kolejowego, nie ma nigdzie w Polsce. I wiele innych np słynna ceramika.A jak ktoś chce odwiedzić nietuzinkową knajpę to do " Piwnicy paryskiej" na ulicy.... Komuny Paryskiej.
peta 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
@4989341 To zapraszamy byś mógł odhaczyć ostatnie województwo ;) myślę że warto.
nikodemfm 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
4989341 napisał:na moim koncie od 2001 mam 15/16 województwnigdy jeszcze w lubuskim nie byłem... i możliwe, że nie będę skoro tego nie zrobiłem przez ostatnie 18 latobecnie dużo więcej czasu spędzam na zwiedzaniu europy niż naszego krajuJak to się mówi: "nigdy nie mów nigdy" ;) Na początku lub w połowie września odbywa się w Zielonej Górze winobranie, na które warto chociaż raz przyjechać ;) a poza tym lubuskie to wg mnie takie połączenie Mazur i Podlasia. Bo dużo terenów zielonych (Podlasie) oraz jeziora (Mazury) :) no i potęga w ilości lasów. Jak gdzieś jeżdżę w inne województwa to jestem zaskoczony, że co chwilę ciągną się tylko pola, a lasy praktycznie wcale...
tomo14 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
Bardzo ciekawe podsumowanie.Popraw tylko tego "Bydgoszcza" bo aż w oczy razi. :D
hose 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
@NikodemFM też lubię takie podróżnicze "wariactwa"- odwiedziłem wszystkie 49 stolic województw byłego podziału administracyjnego- prawie wszystkie europejskie stolice (poza Moskwą - co zamierzam w tym roku zmienić)- prawie wszystkie polskie lotniska (poza BZG i LCJ)
brunoj 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
Właśnie. Powinno byc „w Bydgoszczu”, lub jak zagraniczni koledzy czasem kaleczą - bigosh ;-)
booboozb 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
Fajne zestawienie.Piona ;) Ale przyczepię się do nazewnictwa - zaliczania / odhaczania danych miejsc.IMO bez sensu, bo chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
stasiek-t 18 marca 2019 05:08 Odpowiedz
NikodemFM napisał:,14 ŚWIĘTOKRZYSKIENajsłabiej ze wszystkich poznałem. Albo byłem (jak wspominałem wyżej) w Kielcach na chwilę i to bez aparatu, albo przejazdem do Lublina. W okolicach Pacanowa na taki krzyż trafiłem, jednak nie pamiętam dokładniejszej lokalizacji. Może ktoś wie? https://pl.wikipedia.org/wiki/Kopiec_Ko%C5%9Bciuszki_w_Po%C5%82a%C5%84cu
baja 22 kwietnia 2019 20:20 Odpowiedz
Śląskie to nie tylko Jura, która jakoś mocniej kojarzy mi się z Karkowem i Częstochową. Gdzie Gliwice? Piękne i ciekawe architekturalnie Zabrze, mały Wiedeń czyli Bielsko, Żywiec z zespołem zamkowo-pałacowym, gdzie Cieszyn ze swoją starówką i rotundą? piękna Pszczyna z parkiem i pałacem Daisy? a opactwo Cysterdów w Rudach? Tarnowskie Góry ze sztolnią Czarnego Pstrąga? A Guido? Przecież Śląsk to przede wszystkim czarne złoto :) a gdzie miejsce na Spodek, Osiedle Gwiazdy czy Tysiąclecia i Kocioł Czarownic z chorzowską żyrafą i peerelowskim praterem? można tak długo wymieniać i wymieniać, a Waść nam tu wciskasz Jurę na rubieżasz jako sztandarową atrakcję ;-) wstyd normalnie wstyd
baja 23 kwietnia 2019 05:08 Odpowiedz
Śląskie to nie tylko Jura, która jakoś mocniej kojarzy mi się z Krakowem i Częstochową. Gdzie zacne Gliwice? Piękne i arcyciekawe architekturalnie Zabrze? Gdzie mały Wiedeń czyli Bielsko i jego siostra Biała, Żywiec z zespołem zamkowo-pałacowym od Kazimierza do Habsburga? Gdzie Cieszyn ze swoją starówką i rotundą? Piękna jak księżniczka Pszczyna z parkiem pełnym kwitnących magnolii i zapierającym dech pałacem Daisy? A opactwo Cystersów w Rudach, zameczek myśliwski w Promnicach? Tarnowskie Góry ze sztolnią Czarnego Pstrąga? A szyb Guido? Przecież Śląsk to przede wszystkim czarne złoto :) a gdzie miejsce na Spodek, Osiedle Gwiazdy czy Tysiąclecia i Kocioł Czarownic z chorzowską żyrafą i peerelowskim praterem? I gdzie się podział Beskid Śląski, który jak długi jest chyba ulubionym miejscem górskich rowerzystów? A Żar gdzie ponoć załamuje się grawitacja i rower toczy się pod górkę ;) Zapora w Tresnej i sztuczny zbiornik pięknego jeziora żywieckiego gdzie spod żagli widać cały majestat Beskidów łącznie z królującą nad nimi Babią? można tak długo wymieniać i wymieniać, a Waść nam tu wciskasz Jurę na rubieżach jako sztandarową atrakcję ;-) wstyd normalnie...popraw się Waść i wsiadaj na rower :D poza tym mamy tu na Śląsku najładniejsze hetery :mrgreen: a górale na młode kury wołają cipki
nikodemfm 25 kwietnia 2019 05:08 Odpowiedz
@baja dzięki za motywację, każda wskazówka dotycząca zwiedzania zawsze mile widziana :) generalnie większość osób kojarzy te wszystkie miasta, od Gliwic po Mysłowice itp za smog i że tam nic ciekawego. A jak widać, nawet w takich zakątkach jest co zobaczyć ;) będzie okazja w któryś weekend wybrać się w część tych miejsc, które wymieniłeś ;) jedyne gdzie byłem to w Katowicach i faktycznie Spodek widziałem, do tego spędziłem tam Sylwestra 2017/18 ;)
baja 25 kwietnia 2019 05:08 Odpowiedz
Masz co nadrabiać ;) w Gliwicach już sam spacer ulicą Zwycięstwa jest ciekawy, a gdzie Willa Caro, Palmiarnia czy Radiostacja. Niedaleko jest przepiękny pałac w Pławniowicach. Z kolei w Zabrzu masz monumentalny hotel Admiralspalast, a wokół sporo ciekawych kamienic. Budynek straży pożarnej czy znikające powoli fantastyczne osiedle Donnersmarcka albo Szpital Kliniczny Nr 1 są przepięknie niepowtarzalne w swoim stylowym klimacie. Poza tym wspomniany już Guido czy restauracja-szyb Maciej, sztolnia Luiza i prawdziwa perła architektury czyli kościół św. Józefa tuż obok stadionu Górnika. A zamek Będzin? Pałac w Sławikowie i zamek w Raciborzu? Giszowiec/Nikiszowiec, browary Tyskie i ten arcyksiążęcy w Żywcu? wszystko można zwiedzać i zdecydowanie warto :) pozdrawiam!
patpul 30 kwietnia 2019 22:46 Odpowiedz
"Na Mazury najczęściej jeździ się nad jeziora, ale o dziwo Olsztyn często pomija." A ja się wcale nie dziwię. Nieśmiało przypominam (informuję), że Olsztyn leży na Warmii...
patpul 1 maja 2019 05:08 Odpowiedz
"Na Mazury najczęściej jeździ się nad jeziora, ale o dziwo Olsztyn często pomija." A ja się wcale nie dziwię. Nieśmiało przypominam (informuję), że Olsztyn leży na Warmii...
nikodemfm 2 maja 2019 05:08 Odpowiedz
@patpulOczywiśnie ;) tu chodzi jednak o województwa jako całość :) choć w sumie to fakt - zamiast "Mazury" powinienem był napisać "Warmia i Mazury".No i ogólnie kiedyś czytałem listę miast często niedocenianych w Polsce to było nawet napisane, że dla turystów to miasto praktycznie nie istnieje ;)
patpul 3 maja 2019 05:08 Odpowiedz
Mnie to, jako olsztynianina, bardzo boli. Bo naprawdę jest tu co robić i na co popatrzeć.Dla leniwych - plaża na światowym poziomie, dla aktywnych - plaża na światowym poziomie, największy w Europie las miejski, sto kilometrów ścieżek rowerowych, spławna rzeka, dla ciekawych historii i kultury - planetarium, obserwatorium astronomiczne z jedynym w Polsce kawałkiem księżycowego gruntu przywiezionym przez Armstronga i spółkę, średniowieczny zamek, w którym Kopernik zaczął pisać "De revolutionibus" i w którym jest jedyny zachowany przyrząd badawczy wykonany jego ręką.Możnaby jeszcze wymieniać...