Potem Changi i najnowsze cudo czyli Jewel. Miałem pecha bo większość atrakcji otwierali 10 czerwca więc tylko kilka fotek głównej atrakcji.
I ponad 10 h lotu do Aten Scootem. Jak jesteście ciekawi jak wygląda Ryanair w wersji dreAmliner to tak:
Lotnisko w Atenach to stan umysłu. Nigdzie się tyle nie nabiegałem w drodze do loży. Jak macie wylot z niewłaściwej bramki to możecie o niej zapomnieć.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Budapesztu przebiegł już spokojnie. Nocka minęła szybko i aktualnie lecę zaraz do Skopje na mecz.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Skopje mija ekspresowo. Na lotnisku pytam amerykańskiego marines co tutaj robi - jest trenerem ale chyba nie personalnym... Transfer do miasta shuttle busem za 180 denarów. Autokar full mi przypadło miejsce pilota[emoji39] Na autostradzie dwóch motocyklistów pomyka ścigaczem bez kasków - ot Bałkany w całej krasie. O dziwo upały tutaj nawet większe niż w Azji. Stolica Macedonii Północnej jest kiczowatym miastem z milionami pomników. Razem z kolegą szukamy jego lokum. Właściciel nie odbiera telefonu więc nie pozostaje mu nic innego jak zamienić Apartament na hotel. A ceny roamingu tutaj są zabójcze 1.78 e za odebrane i wykonywane połączenia i uwaga uwaga ! do 7 e za 1 mb danych [emoji51]
Potem spotykam się z resztą znajomych plecak zostawiam w aucie gdyż gospodarze nie zapewniają Polakom depozytu. Na mieście widoczna duża ekipa z miasta Łodzi która okaże się główną atrakcją tego wyjazdu. Szybkie piwko papu i na mecz.
Mecz bez historii wynik lepszy niż gra. Jak nie wyjdziemy z tej beznadziejnej grupy to będzie frajerstwo stulecia. Po meczu wracamy do Ochrydy na nocleg i wylot do Londynu.Niestety ze zwiedzania Ochrydy nici bo dojeżdżamy o 2 w nocy a rano po 10 wylot. Od początku wyjazdu napalałem się na lożę vip w Ochrydzie [emoji41] Zlokalizowana jest w osobnym budynku dla VIP-ów z własną kontrolą bezpieczeństwa i bramką do wyjścia. Jak spytałem na checkinie o drogę wywołało to niemałe poruszenie wśród obsługi [emoji3] W końcu pojawił się starszy pan obsługujący tę lożę który po kontroli bezpieczeństwa otworzył drzwi i poszliśmy sobie po płycie do budynku dla VIP-ów. Sama loża ma 2 pokoje w korytarzu jest barek z którego pan przyniósł mi rakiję wodę i chipsy na śniadanie [emoji39] Potem wjechało jeszcze piwko i orzeszki ,na większą ucztę brakło czasu. Z nudów podpytałem ile ludzi tu się pojawia okazało się że 4-5 w tygodniu [emoji38] Ale już wkrótce może się to zmienić bo lotnisko przejmują Turcy i w planach jest rozbudowa a może i nowy terminal.
Kolega pytał o loty:Dublin-AmsterdamBruksela-CancunCancun-Tokio x2-SingapurSingapur-AtenyAteny-BudapesztBudapeszt-SkopjeOhryda-LutonLuton-DublinNa piwko można skoczyć ale będę miał napięty grafik bo ląduje o 14 a wylot rano po 10Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Wyruszyłem! Jak wiadomo najważniejsza rzecz na 3 tygodniową podróż dookoła świata to dobrze się spakować. Postanowiłem dogłębnie się do tego przygotować, odpaliłem Internet i zaznaczyłem w google 5 poradników 3 blogi podróżnicze oraz kilka galerii instruktażowych na Instagramie. Po 5 minutach włączyłem mecz bo akurat leciał.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Kur.. właśnie pobiłem rekord szybkości w odprawie na dublińskim lotnisku. Wylot miałem o 18.40 z busa wysiadłem na sąsiednim terminalu o 18.20 na gate dobiegłem 18.30! W historii tylko raz miałem podobną jazdę w Glasgow. Tam miałem taki hardcore że przy wyjściu z samolotu widziałem jak ludziki wchodzą do tego do którego miałem się przesiadać [emoji16]Początek trupa dziś też miałem podobny bo z chaty wyszedłem również spóźniony na szczęście kumpel jechał i podrzucił do centrum. Teraz na szczęście luzik jest 18.50 i widzę za oknem że bydłowóz dopiero się podstawił [emoji41]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
tropikey napisał:Niech lepiej kolega pokaże, cóż tam pomieścił na 3 tygodnie
:DWysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu TapatalkaNie mogę ci pokazać bo jakbym ci pokazał to musiałbym cię zabić [emoji379]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Dotarłem już do Brukseli za godzinę checkin a po nim pierwszy raz wypróbuję priority pass bo w Dublinie się zwiedzić saloniku nie udało.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Aha wie ktoś jak używać tego samego nicku w tapatalk co na forum? Na kompie się loguje przez nicka a w tapatalk przez FacebookWysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
ibartek napisał:o co chodzi w tej 'relacji'? oprocz chaosu. czy to relacja a la instagram, zdjecie - podpis, zdjecie - podpis?Relacja jaka jest każdy widzi. [emoji16]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Nie ogarniam do końca gdzie aktualnie jesteś i staram się pojąć dokąd zmierzasz. Ale życzę szczerze być dotarł do celu. Oczywiście nie gubiąc po drodze plecaka - bo faktycznie niewielki i może się gdzieś zawieruszyć w świecie pod fotelem sąsiada
Nie byłem w Chichen Itza (choć w kilku innych "obiektach" jukatańskich i owszem), ale czytałem opinie o nieprzebranych tłumach tam się przewijających. Byłeś tam o jakiejś szczególnej porze, że było tak przyjemnie pusto, czy to tylko kwestie umiejętnego fotografowania
:D ?
Być na Jukatanie i nie być w Chichen? [emoji848]Bylem tam między 12 a 16. Może rano są większe tłumy. Teren jest duży.Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
To zależy od subiektywnych ocen i potrzeb. Coba, czy Chacchoben zdawały mi się ciekawsze, no i w Cobie można było wejść na szczyt piramidy (w przeciwieństwie do Chichen)
;)Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Też byliśmy w Chichen Itza jakoś w miarę wcześnie rano i było raczej pusto. Wyjechaliśmy stamtąd jakoś ok. 11-12 i zaczynało się zjeżdżać trochę ludzi, ale nie wiem czy jakoś zauważalnie więcej niż w innych popularnych miejscach. Mimo, że kilka innych miejsc tego typu widzieliśmy, to nie żałuję, że i tu byliśmy. Być może ludzie się już tak bardzo przestraszyli tych wszystkich relacji, że trochę mniej ich tam jeździ
Niestety, gronorosty (taki rodzaj glonów) na plaży są problemem Jukatanu powtarzającym się już od kilku lat. A propos plaż, mój subiektywny typ, to Akumal
;) A jak wypadło porównanie Chichen i Coby w Twoich oczach? Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
tropikey napisał:Nie byłem w Chichen Itza (choć w kilku innych "obiektach" jukatańskich i owszem), ale czytałem opinie o nieprzebranych tłumach tam się przewijających. Byłeś tam o jakiejś szczególnej porze, że było tak przyjemnie pusto, czy to tylko kwestie umiejętnego fotografowania
:D ?Byłem o 8 rano i przez pierwsze 1.5h było bardzo mało ludzi, nawet sprzedawcy przez pierwszą godzinę się jeszcze nie rozłożyli. Coba też fajna (o 8 rano byłem sam), ale w Chichen Itza jednak lepiej zachowane są rzeczy (zwłaszcza piramida). Gdy wyjeżdzałem o 11 z hotelu to minąłem milion autobusów, przy takich tłumach wolałbym już nie jechać w tam w cale.
To teraz wiem już, jaka jest podstawowa zaleta HND w porównaniu z NRT... Zbliżając się do tego 2. lotniska Fuji było hen, hen daleko. Nawet zoomując nie miałem takiego widoku. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
I to już koniec wyprawy. Trzy tygodnie minęły jak z bicza strzelił. Wkrótce postaram się wrzucić podsumowanie.Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Podsumowanko czyli plan podróży dookoła kulki :IRLANDIA-HOLANDIA-BELGIA-JAMAJKA-MEKSYK-JAPONIA-SINGAPUR-INDONEZJA-GRECJA-WĘGRY-MACEDONIA PÓŁNOCNA-WIELKA BRYTANIA-IRLANDIA.Trasę planowałem tak by nie płacić za wizy, więc opcja z USA odpadła. Choć przez USA byłoby taniej przy lotach przez Pacyfik. Drugim kryterium były państwa w których nie byłem. 6 nowych udało się zaliczyć z czego 5 w Azji i Ameryce.Znacznikami lotnisk wychodzi tak:DUB- AMS- BRU-MBJ-CUN-MEX-NRT-HND-SIN-ATH-BUD-SKP-LUT_DUB.Jak ktoś chce, niech wklei tę trasę kreskowo bo nie wiem jak to zrobić. Indonezja oczywiście promem a lotniska na tej wysepce z kodem IATA nie ma.Koszty.Koszt lotów wyniósł około 1000 e, trasa planowana była około miesiąc przed wylotem a kupowana jeszcze krócej więc uważam że nie wyszło źle.Koszty życia w podróży dla każdego wyniosą inaczej, ja przez 3 tygodnie zmiescilem sie w kwocie poniżej 1000e. Meksyk i Azja to tanie kraje do podróżowania (nie licząc Singapuru) Spałem w hostelach i hotelach w których cena nie przekraczała 20 e za dobę. Jadłem to co lokalni, droższych restauracji unikałem, no i Priority Pass bardzo się przydał
:)
Potem Changi i najnowsze cudo czyli Jewel. Miałem pecha bo większość atrakcji otwierali 10 czerwca więc tylko kilka fotek głównej atrakcji.
I ponad 10 h lotu do Aten Scootem. Jak jesteście ciekawi jak wygląda Ryanair w wersji dreAmliner to tak: Lotnisko w Atenach to stan umysłu. Nigdzie się tyle nie nabiegałem w drodze do loży. Jak macie wylot z niewłaściwej bramki to możecie o niej zapomnieć.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Budapesztu przebiegł już spokojnie. Nocka minęła szybko i aktualnie lecę zaraz do Skopje na mecz.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Skopje mija ekspresowo. Na lotnisku pytam amerykańskiego marines co tutaj robi - jest trenerem ale chyba nie personalnym... Transfer do miasta shuttle busem za 180 denarów. Autokar full mi przypadło miejsce pilota[emoji39]
Na autostradzie dwóch motocyklistów pomyka ścigaczem bez kasków - ot Bałkany w całej krasie. O dziwo upały tutaj nawet większe niż w Azji. Stolica Macedonii Północnej jest kiczowatym miastem z milionami pomników. Razem z kolegą szukamy jego lokum. Właściciel nie odbiera telefonu więc nie pozostaje mu nic innego jak zamienić Apartament na hotel.
A ceny roamingu tutaj są zabójcze 1.78 e za odebrane i wykonywane połączenia i uwaga uwaga ! do 7 e za 1 mb danych [emoji51]
Potem spotykam się z resztą znajomych plecak zostawiam w aucie gdyż gospodarze nie zapewniają Polakom depozytu.
Na mieście widoczna duża ekipa z miasta Łodzi która okaże się główną atrakcją tego wyjazdu.
Szybkie piwko papu i na mecz.
Mecz bez historii wynik lepszy niż gra. Jak nie wyjdziemy z tej beznadziejnej grupy to będzie frajerstwo stulecia.
Po meczu wracamy do Ochrydy na nocleg i wylot do Londynu.Niestety ze zwiedzania Ochrydy nici bo dojeżdżamy o 2 w nocy a rano po 10 wylot.
Od początku wyjazdu napalałem się na lożę vip w Ochrydzie [emoji41]
Zlokalizowana jest w osobnym budynku dla VIP-ów z własną kontrolą bezpieczeństwa i bramką do wyjścia. Jak spytałem na checkinie o drogę wywołało to niemałe poruszenie wśród obsługi [emoji3]
W końcu pojawił się starszy pan obsługujący tę lożę który po kontroli bezpieczeństwa otworzył drzwi i poszliśmy sobie po płycie do budynku dla VIP-ów.
Sama loża ma 2 pokoje w korytarzu jest barek z którego pan przyniósł mi rakiję wodę i chipsy na śniadanie [emoji39] Potem wjechało jeszcze piwko i orzeszki ,na większą ucztę brakło czasu.
Z nudów podpytałem ile ludzi tu się pojawia okazało się że 4-5 w tygodniu [emoji38]
Ale już wkrótce może się to zmienić bo lotnisko przejmują Turcy i w planach jest rozbudowa a może i nowy terminal.