+1
Martin79 15 maja 2019 01:39
Image Image Image Image Image Image Image
Potem Changi i najnowsze cudo czyli Jewel. Miałem pecha bo większość atrakcji otwierali 10 czerwca więc tylko kilka fotek głównej atrakcji.
Image Image Image Image Image
I ponad 10 h lotu do Aten Scootem. Jak jesteście ciekawi jak wygląda Ryanair w wersji dreAmliner to tak: Image Image ImageLotnisko w Atenach to stan umysłu. Nigdzie się tyle nie nabiegałem w drodze do loży. Jak macie wylot z niewłaściwej bramki to możecie o niej zapomnieć. Image Image Image Image

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Budapesztu przebiegł już spokojnie. Nocka minęła szybko i aktualnie lecę zaraz do Skopje na mecz. Image Image Image Image Image Image Image Image

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu TapatalkaLot do Skopje mija ekspresowo. Na lotnisku pytam amerykańskiego marines co tutaj robi - jest trenerem ale chyba nie personalnym... Transfer do miasta shuttle busem za 180 denarów. Autokar full mi przypadło miejsce pilota[emoji39]
Na autostradzie dwóch motocyklistów pomyka ścigaczem bez kasków - ot Bałkany w całej krasie. O dziwo upały tutaj nawet większe niż w Azji. Stolica Macedonii Północnej jest kiczowatym miastem z milionami pomników. Razem z kolegą szukamy jego lokum. Właściciel nie odbiera telefonu więc nie pozostaje mu nic innego jak zamienić Apartament na hotel.
A ceny roamingu tutaj są zabójcze 1.78 e za odebrane i wykonywane połączenia i uwaga uwaga ! do 7 e za 1 mb danych [emoji51]
Image Image Image Image Image Image Image Image Image

Potem spotykam się z resztą znajomych plecak zostawiam w aucie gdyż gospodarze nie zapewniają Polakom depozytu.
Na mieście widoczna duża ekipa z miasta Łodzi która okaże się główną atrakcją tego wyjazdu.
Szybkie piwko papu i na mecz.
Image Image Image Image Image Image Image Image
Mecz bez historii wynik lepszy niż gra. Jak nie wyjdziemy z tej beznadziejnej grupy to będzie frajerstwo stulecia.
Po meczu wracamy do Ochrydy na nocleg i wylot do Londynu.Niestety ze zwiedzania Ochrydy nici bo dojeżdżamy o 2 w nocy a rano po 10 wylot.
Od początku wyjazdu napalałem się na lożę vip w Ochrydzie [emoji41]
Zlokalizowana jest w osobnym budynku dla VIP-ów z własną kontrolą bezpieczeństwa i bramką do wyjścia. Jak spytałem na checkinie o drogę wywołało to niemałe poruszenie wśród obsługi [emoji3]
W końcu pojawił się starszy pan obsługujący tę lożę który po kontroli bezpieczeństwa otworzył drzwi i poszliśmy sobie po płycie do budynku dla VIP-ów.
Sama loża ma 2 pokoje w korytarzu jest barek z którego pan przyniósł mi rakiję wodę i chipsy na śniadanie [emoji39] Potem wjechało jeszcze piwko i orzeszki ,na większą ucztę brakło czasu.
Z nudów podpytałem ile ludzi tu się pojawia okazało się że 4-5 w tygodniu [emoji38]
Ale już wkrótce może się to zmienić bo lotnisko przejmują Turcy i w planach jest rozbudowa a może i nowy terminal. Image Image Image Image Image


Image

Dodaj Komentarz

Komentarze (38)

tarman 15 maja 2019 08:23 Odpowiedz
Niech się kręci [emoji106]Powodzenia i czekamy na relację z tej "pętelki"
lahcimmm2 15 maja 2019 11:20 Odpowiedz
Chętnie się spotkam przed meczem na piwku żeby zostać częścią opowieści :)
przemos74 15 maja 2019 13:45 Odpowiedz
Subskrybuję :D
andrzej111 15 maja 2019 18:32 Odpowiedz
Ciekawie się zapowiada :-)Wrzucisz więcej info na temat lotów przed wyjazdem ?
martin79 15 maja 2019 19:30 Odpowiedz
Kolega pytał o loty:Dublin-AmsterdamBruksela-CancunCancun-Tokio x2-SingapurSingapur-AtenyAteny-BudapesztBudapeszt-SkopjeOhryda-LutonLuton-DublinNa piwko można skoczyć ale będę miał napięty grafik bo ląduje o 14 a wylot rano po 10Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
namteh 15 maja 2019 19:31 Odpowiedz
a Indonezja?
tropikey 15 maja 2019 19:32 Odpowiedz
A to poniżej, to co konkretnie oznacza?Martin79 napisał:Cancun-Tokio x2-Singapur
martin79 15 maja 2019 19:56 Odpowiedz
Zmiana lotniska w Tokio. Indonezja promem :)Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin7901 16 maja 2019 18:54 Odpowiedz
Wyruszyłem! Jak wiadomo najważniejsza rzecz na 3 tygodniową podróż dookoła świata to dobrze się spakować. Postanowiłem dogłębnie się do tego przygotować, odpaliłem Internet i zaznaczyłem w google 5 poradników 3 blogi podróżnicze oraz kilka galerii instruktażowych na Instagramie. Po 5 minutach włączyłem mecz bo akurat leciał. Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
marcino123 16 maja 2019 19:35 Odpowiedz
ale oldschoolowy plecak :!: szanuję 8-)
tropikey 16 maja 2019 19:42 Odpowiedz
Niech lepiej kolega pokaże, cóż tam pomieścił na 3 tygodnie :DWysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
martin7901 16 maja 2019 19:51 Odpowiedz
Kur.. właśnie pobiłem rekord szybkości w odprawie na dublińskim lotnisku. Wylot miałem o 18.40 z busa wysiadłem na sąsiednim terminalu o 18.20 na gate dobiegłem 18.30! W historii tylko raz miałem podobną jazdę w Glasgow. Tam miałem taki hardcore że przy wyjściu z samolotu widziałem jak ludziki wchodzą do tego do którego miałem się przesiadać [emoji16]Początek trupa dziś też miałem podobny bo z chaty wyszedłem również spóźniony na szczęście kumpel jechał i podrzucił do centrum. Teraz na szczęście luzik jest 18.50 i widzę za oknem że bydłowóz dopiero się podstawił [emoji41]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin7901 16 maja 2019 20:00 Odpowiedz
tropikey napisał:Niech lepiej kolega pokaże, cóż tam pomieścił na 3 tygodnie :DWysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu TapatalkaNie mogę ci pokazać bo jakbym ci pokazał to musiałbym cię zabić [emoji379]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin7901 16 maja 2019 20:13 Odpowiedz
. Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin79 17 maja 2019 03:50 Odpowiedz
Samolot w końcu się opóźnił o godzinę co sprawiło że miałem 30 min na Schiphol żeby dopaść flixbusa do Brukseli więc co? Bieg oczywiście ?
martin7901 17 maja 2019 03:53 Odpowiedz
Dotarłem już do Brukseli za godzinę checkin a po nim pierwszy raz wypróbuję priority pass bo w Dublinie się zwiedzić saloniku nie udało. Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin7901 17 maja 2019 04:00 Odpowiedz
Aha wie ktoś jak używać tego samego nicku w tapatalk co na forum? Na kompie się loguje przez nicka a w tapatalk przez FacebookWysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin79 17 maja 2019 04:04 Odpowiedz
Ok już mamWysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
ibartek 17 maja 2019 22:46 Odpowiedz
o co chodzi w tej 'relacji'? oprocz chaosu. czy to relacja a la instagram, zdjecie - podpis, zdjecie - podpis?
samaki9 17 maja 2019 22:56 Odpowiedz
Nawet autor się zmienił :)
martin79 18 maja 2019 02:07 Odpowiedz
ibartek napisał:o co chodzi w tej 'relacji'? oprocz chaosu. czy to relacja a la instagram, zdjecie - podpis, zdjecie - podpis?Relacja jaka jest każdy widzi. [emoji16]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
maginiak 21 maja 2019 22:12 Odpowiedz
Nie ogarniam do końca gdzie aktualnie jesteś i staram się pojąć dokąd zmierzasz. Ale życzę szczerze być dotarł do celu. Oczywiście nie gubiąc po drodze plecaka - bo faktycznie niewielki i może się gdzieś zawieruszyć w świecie pod fotelem sąsiada
namteh 21 maja 2019 22:14 Odpowiedz
@maginiakTo RTW, do domu jedzie ale tą dłuższą drogą.
maginiak 21 maja 2019 22:29 Odpowiedz
Super. Najważniejsze to ruszyć w drogę do domu i skręcić we właściwą stronę. Nadal trzymam kciuki:)
tropikey 23 maja 2019 17:56 Odpowiedz
Nie byłem w Chichen Itza (choć w kilku innych "obiektach" jukatańskich i owszem), ale czytałem opinie o nieprzebranych tłumach tam się przewijających. Byłeś tam o jakiejś szczególnej porze, że było tak przyjemnie pusto, czy to tylko kwestie umiejętnego fotografowania :D ?
martin79 23 maja 2019 18:04 Odpowiedz
Być na Jukatanie i nie być w Chichen? [emoji848]Bylem tam między 12 a 16. Może rano są większe tłumy. Teren jest duży.Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
tropikey 23 maja 2019 18:11 Odpowiedz
To zależy od subiektywnych ocen i potrzeb. Coba, czy Chacchoben zdawały mi się ciekawsze, no i w Cobie można było wejść na szczyt piramidy (w przeciwieństwie do Chichen) ;)Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
kalispell 23 maja 2019 22:28 Odpowiedz
Martin79 napisał:Być na Jukatanie i nie być w Chichen? [emoji848]Podobnie jak być w Tatrzańskim Parku Narodowym i nie być na Giewoncie
pbak 23 maja 2019 22:49 Odpowiedz
Ja za to wprost przeciwnie, byłem w Chichen wcześnie rano, zwinęliśmy się przed południem bo wtedy zaczynało robić się tłoczno.
trocha 24 maja 2019 09:00 Odpowiedz
Też byliśmy w Chichen Itza jakoś w miarę wcześnie rano i było raczej pusto. Wyjechaliśmy stamtąd jakoś ok. 11-12 i zaczynało się zjeżdżać trochę ludzi, ale nie wiem czy jakoś zauważalnie więcej niż w innych popularnych miejscach. Mimo, że kilka innych miejsc tego typu widzieliśmy, to nie żałuję, że i tu byliśmy. Być może ludzie się już tak bardzo przestraszyli tych wszystkich relacji, że trochę mniej ich tam jeździ
martin79 24 maja 2019 09:28 Odpowiedz
@trocha z pewnością czytają relacje na f4free i trochę mniej ich jeździ [emoji38]Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
tropikey 26 maja 2019 20:11 Odpowiedz
Niestety, gronorosty (taki rodzaj glonów) na plaży są problemem Jukatanu powtarzającym się już od kilku lat. A propos plaż, mój subiektywny typ, to Akumal ;) A jak wypadło porównanie Chichen i Coby w Twoich oczach? Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
martin79 26 maja 2019 20:39 Odpowiedz
Po prostu obydwa trzeba zwiedzic. Chichen w pełni skomercjonalizowane Coba dziksza i wciąż mało odkryta.Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
radko93 29 maja 2019 01:02 Odpowiedz
tropikey napisał:Nie byłem w Chichen Itza (choć w kilku innych "obiektach" jukatańskich i owszem), ale czytałem opinie o nieprzebranych tłumach tam się przewijających. Byłeś tam o jakiejś szczególnej porze, że było tak przyjemnie pusto, czy to tylko kwestie umiejętnego fotografowania :D ?Byłem o 8 rano i przez pierwsze 1.5h było bardzo mało ludzi, nawet sprzedawcy przez pierwszą godzinę się jeszcze nie rozłożyli. Coba też fajna (o 8 rano byłem sam), ale w Chichen Itza jednak lepiej zachowane są rzeczy (zwłaszcza piramida). Gdy wyjeżdzałem o 11 z hotelu to minąłem milion autobusów, przy takich tłumach wolałbym już nie jechać w tam w cale.
tropikey 30 maja 2019 14:42 Odpowiedz
To teraz wiem już, jaka jest podstawowa zaleta HND w porównaniu z NRT... Zbliżając się do tego 2. lotniska Fuji było hen, hen daleko. Nawet zoomując nie miałem takiego widoku. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
martin79 8 czerwca 2019 22:43 Odpowiedz
I to już koniec wyprawy. Trzy tygodnie minęły jak z bicza strzelił. Wkrótce postaram się wrzucić podsumowanie.Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
martin79 9 czerwca 2019 17:46 Odpowiedz
Podsumowanko czyli plan podróży dookoła kulki :IRLANDIA-HOLANDIA-BELGIA-JAMAJKA-MEKSYK-JAPONIA-SINGAPUR-INDONEZJA-GRECJA-WĘGRY-MACEDONIA PÓŁNOCNA-WIELKA BRYTANIA-IRLANDIA.Trasę planowałem tak by nie płacić za wizy, więc opcja z USA odpadła. Choć przez USA byłoby taniej przy lotach przez Pacyfik. Drugim kryterium były państwa w których nie byłem. 6 nowych udało się zaliczyć z czego 5 w Azji i Ameryce.Znacznikami lotnisk wychodzi tak:DUB- AMS- BRU-MBJ-CUN-MEX-NRT-HND-SIN-ATH-BUD-SKP-LUT_DUB.Jak ktoś chce, niech wklei tę trasę kreskowo bo nie wiem jak to zrobić. Indonezja oczywiście promem a lotniska na tej wysepce z kodem IATA nie ma.Koszty.Koszt lotów wyniósł około 1000 e, trasa planowana była około miesiąc przed wylotem a kupowana jeszcze krócej więc uważam że nie wyszło źle.Koszty życia w podróży dla każdego wyniosą inaczej, ja przez 3 tygodnie zmiescilem sie w kwocie poniżej 1000e. Meksyk i Azja to tanie kraje do podróżowania (nie licząc Singapuru) Spałem w hostelach i hotelach w których cena nie przekraczała 20 e za dobę. Jadłem to co lokalni, droższych restauracji unikałem, no i Priority Pass bardzo się przydał :)