0
becek 9 czerwca 2019 09:16
Image Image
Potem się udaliśmy na najlepsze taco jakie jadłem w życiu do dzielnicy Contensy
Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image
Po drodze ciekawostka
Image

I dalej spacerek
Image Image bo autko mimo nakręcenia nie pojechało


Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkWieczorem udaliśmy się do muzeum tequili - wstęp 60 peso z dwoma shotami do dzielnicy el mariachi
Image
Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image


Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkNie było [emoji23]
Dziś rano ostatnie zakupy, jedzenie na full i na lotnisko
Następny przystanek-Madryt

Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image
Uber na lotnisko 100 prso


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodaj Komentarz

Komentarze (35)

opo 9 czerwca 2019 09:46 Odpowiedz
Lotnisko Wałęsy w Warszawie?
becek 9 czerwca 2019 09:51 Odpowiedz
widać żeś chłopak z prowincyji jak takich rzeczy nie wiesz :mrgreen:
tom971 9 czerwca 2019 09:52 Odpowiedz
Ładuje mi się ostatnie 2 foto z Zorką I worków. Wojskowym reszty nie Widzę. Jest jakaś mapa ?
sko1czek 9 czerwca 2019 10:02 Odpowiedz
@becek @oskiboskiTo skąd i dokąd wy właściwie lecicie?
becek 9 czerwca 2019 10:26 Odpowiedz
właściwie to przed się;)na początek Tokyo
oskiboski 9 czerwca 2019 10:47 Odpowiedz
@skoczek w pierwotnym planie tak. Ale co wyjdzie to zobaczymy :)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
pabien 9 czerwca 2019 11:01 Odpowiedz
@becek dałeś "pomógł" bo nie wiedziałeś dokąd lecisz?
becek 9 czerwca 2019 11:26 Odpowiedz
no, teraz już wiem :mrgreen:
eskie 9 czerwca 2019 11:29 Odpowiedz
opo napisał:Lotnisko Wałęsy w Warszawie?jego kod IATA to OTUA, specjalnie czteroliterowy aby oddać zasługi tego Wielkiego ...**tu każdy Czytelnik niech wstawi co Mu pasuje.
tom971 9 czerwca 2019 11:47 Odpowiedz
No nie obijac się dawać foto suszi z poloneza czy mazurka8
oskiboski 9 czerwca 2019 14:09 Odpowiedz
Nie ma suszi jest klasyczna grecka z Bolero. Swoją drogą to chyba moje ulubione jedzenie przed wejściem na pokład. Lecimy „Niepodległym” Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ewaolivka 9 czerwca 2019 14:31 Odpowiedz
Skromny tytuł; myślałam, że gdzieś w powiat, a tu robicie zacne RTW... :)
martin79 9 czerwca 2019 14:43 Odpowiedz
Leciałem ostatnio odwrotnie czyli z mexyku przez japonieWysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
boots 9 czerwca 2019 14:47 Odpowiedz
Quote:z mexyku przez japonieZ Meksyku przez Japonię.
tom971 9 czerwca 2019 15:33 Odpowiedz
Lipna r3laxja..Za mało alko :lol: :lol:
oskiboski 9 czerwca 2019 16:03 Odpowiedz
@tom971 alkohol każdy widział w tym kraju :) będzie lokalny zagraniczny ! LO79 Lecimy !Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
jr-jazda 9 czerwca 2019 19:33 Odpowiedz
Będę obserwować, w przerwach między pracą a snem - zwłaszcza odcinek "japoński".Właśnie realizujecie mój ulubiony LOT numer 79.Teraz nie macie jak relacjonować "Live" niemniej - to już Azja.Mniej więcej około 19.20-19.25 lecieliście ponad Uralem, za pół godziny powinien być Ob.
oskiboski 11 czerwca 2019 03:38 Odpowiedz
Tokio TokioTo miasto można kochać albo kochać jeszcze bardziej. Nie spotkałem się nigdy z opinią,że nie warto. To mój drugi raz tutaj w tym roku a trzeci w życiu i nadal mi mało. Nawet siedzenie w kawiarni w potwornie deszczowy dzień, ma swoje plusy bo można oglądać mieszkańców biegających z parasolkami za 100¥.Dziś nie pada, dużo energii zostało z wczoraj więc zapowiada się długi (oby suchy dzień)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tropikey 11 czerwca 2019 13:43 Odpowiedz
Zdjęcie z "butelczyną" sprawia, że na Wasze kolejne wpisy będę spoglądał z dużą ostrożnością (zwłaszcza jeśli będą zbyt fantazyjne) :D. Bo zakładam, że do domu tej cysterny nie wieziecie... Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
tropikey 11 czerwca 2019 14:44 Odpowiedz
No proszę... Na efekty działania rudej na myszach nie trzeba było długo czekać. Tylko pod drastyczny wpływem alkoholu można oblucje w takich przestrzeniach publicznych nazwać czymś boskim :DWysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
pabien 11 czerwca 2019 15:05 Odpowiedz
Jakaś kameralna ta łaźnia. Te w których byłem stanowisk do mycia było naście. el sueño de la razon produce monstruos
oskiboski 12 czerwca 2019 00:38 Odpowiedz
Zaczynamy 37 godzinną środę.Jest 7 rano 12.06 w Tokio. Jetlag zaatakował za mocno i nie udało mi się zasnąć. Zrobiłem więc małe poszukiwania. Znamy z Beckiem trzy słowa po japońsku : konichiwa, arigato i sayonara. Na to ostatnie nikt nam w sumie nie odpowiadał i od nikogo nie usłyszeliśmy tego w zamian. A dlaczego ? Sayonara ma trochę negatywne znaczenie bo oznacza w codziennym języku „żegnaj” w sensie na zawsze. Zalecają używać „mata ne” trzeba spróbować. Z czwartym poznanym słowem ruszamy na śniadanie a potem na lotnisko w Naricie, gdzie właśnie wylądował nasz Dreamliner z Aeromexico.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
becek 12 czerwca 2019 05:36 Odpowiedz
Dziś dzień ostatni, ostatni ramen i zielona herbatkaKoszty- capsul hotel 60 zeta za noc, airport shuttle RT 1900 yenow, 3 dniowy bilet na metro 1500 yenPosiłek 500-1000 yen, budżetowo do 500 się można wyrobić Budżet dzienny 100-150 zetaSayonaraWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
sko1czek 13 czerwca 2019 16:00 Odpowiedz
@becek @oskiboskiPanowie, przesadziliście, naprawdę. Macie dopiero 2 lotniska zaliczone a tyle godzin marnujecie szwędając się bez sensu po mieście. Brakuje kresek, brakuje saloników, nuda.
pabien 13 czerwca 2019 16:38 Odpowiedz
A jak tam trzęsienie ziemi? Nie zauważyłeś?el sueño de la razon produce monstruos
hubski 13 czerwca 2019 17:57 Odpowiedz
A ja czekam na truskawkę na torcie czyli wizytę u golibrody :D
martin79 13 czerwca 2019 19:06 Odpowiedz
A gdzie tequila i mezcal?
oskiboski 14 czerwca 2019 03:22 Odpowiedz
Do Mexico City/miasta Meksyk warto przyjechać z dwoma żołądkami i dwoma bagażami. Średnio co 10 metrów natrafiamy na coś wartego spróbowania. To nie jest tylko tortilla z mięsem i guacamole jak wielu ludzi sobie wyobraża tu jest wszystko czego dusza zapragnie. Nawet takie małe pieczone pierożki które pachną identycznie jak nasze pierogi z twarogiem. @Becek zadowolił się dziś czterema śniadaniami i jednym obiadem. Strach myśleć co na kolacje :DCo do tequilli i mezcalu to pijemy pijemy przynajmniej 6 shotów dziś wjechało i ciągle szukamy tego idealnego smaku, proszę się nie martwić. Idziemy we wtorek do knajpy z mariachi to popijemy więcej :)Jeśli chodzi o dwa bagaże to: albo przyjechać bez niczego i wszystko kupić na miejscu, albo dokupić drugi bagaż a i tak wyjdzie się na plus. Ubrania świetnej jakości są tu w śmiesznych pieniądzach. Wysokiej jakości bawełniane koszulki z azteckimi nadrukami też wysokiej jakości po 10 pln. Koszule po 20 a lniane po 30. Podróbek też masa tylko średnio nam zależy na super logo jeśli to 100% poliester. Teraz rozpadało się na poważnie, więcmożna przygotować plan na kolejne dni. Jutro piramidy a co dalej ? Zobaczymy trzecie śniadanie @Becek za dolca można się oczadzić Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
maginiak 16 czerwca 2019 15:24 Odpowiedz
Bardzo przydatna relacja dla wielbicieli piwa, od razu łatwiej budżet zaplanować ;)
oskiboski 17 czerwca 2019 04:50 Odpowiedz
Ostatnie 45 godzin w mieście Meksyk! Jest mi niezmiernie przykro,że nie przyjechaliśmy tu na miesiąc. Miasto jak już wspominałem wyrywa z butów ale dziś pojechaliśmy poza i.. nadal jestem wyrwany. Nie sądziłem,że 40 min od gigantycznej metropolii można znaleźć tak wspaniałe miejsca. @becek pewnie wstawi piękne fotki więc dodam od siebie,że nigdy w żadnej dotychczasowej podróży nie było mi aż tak smutno i źle,że wyjezdzam. Ludzie są tutaj wspaniali mimo średniej znajomości mojego hiszpanskiego ale i tak reagują lepiej na koślawo mówiącego Polaka niż na gringo ameriko który żąda by każdy mówił po angielsku. Jedyne czego nie mogę przeboleć to 1pln kaucji za butelkę piwa której nie chcą potem przyjąć, nawet na wymianę ale i tak kocham Coronę Najlepsza promocja dotychczas 2 za 35/7pln w knajpie do tego unlimited przekąski, kelner przechodzi i donosi. Schabowy bo w końcu niedziela :) 4 dania za 60 pesos/12 pln Literki w Toluce,gdzie za darmo zbadałem też sobie cholesterol, po 4dniach meksykanskiej kuchni nadal w normie. Zestaw małego imprezowicza agawa zanim stanie się mezcalemWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
sko1czek 17 czerwca 2019 09:30 Odpowiedz
@oskiboski @becekładne te wasze zdjęcia@oskiboskito teraz zmieniaj koślawy tytuł waszej relacji, proponujęI zakochałem się w Meksyku...
oskiboski 18 czerwca 2019 05:08 Odpowiedz
Nie wracamy! Dostaliśmy obywatelstwo Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
cart 18 czerwca 2019 07:38 Odpowiedz
Zestawu obowiązkowego nie było?Jak pojechałem służbowo do Leon w Meksyku to dali mi poniższy zestaw obowiązkowy. Ten skorpion miał kolec. Wjechali mi na ambicję i powiedzieli, że każdy przyjezdny musi wypić i zagryźć robalem ;-)
oskiboski 19 czerwca 2019 23:50 Odpowiedz
Aeromexico ponownie, wspaniała linia, nie krzywią się jak zamawiamy tequille i piwo jednym rzutem. W samolocie zacząłem się fatalnie czuć a do tego doszła bezsenność której nie uleczyła nawet tequilla. Padłem dopiero w hostelu a @becek poszedl zwiedzać bo to jego poerwsza wizyta w Madrycie.Moja czwarta. Trzy godziny snu uzdrowiły mnie na tyle,że wyszedłem jeść. 5€ =2 piwa i talerz, dobra cena dobra jakość, w El Tigre lepiej niż w tej drugiej.Bus z lotniska 5€ także Alko w szkle w eko + metalowe sztucce nasza bryka XA-ADD El Tigre El nino pastor 22:14 szokWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
becek 21 czerwca 2019 16:51 Odpowiedz
dzień w Madrycie skończył się błyskawicznie, czas był tylko na spacerowaniewiec znowu autobus za 5euro i fru go do Warszawywyszło super-11 dni, 2,5 kontynentu i około 30 000 kmna co chciałbym zwrócić uwagę;Mexico City- bardzo niebezpieczne metro ale nie z powodu bandziorów czy złodziei(ale ci tez są) ale z powodu zamykania szybkiego drzwi bez sygnału.oni podjeżdżają i po paru sek zamykają drzwi przytrzaskując podróżnych(dwa razy mnie to spotkało i raz zgubiłem @oskiboski)współczuje osobom starszym i podróżującym z dziećmi, ale naprawdę to metro to niezły mexykno i druga sprawa, katarynki weteranów zbierających pieniądze, cały dzień w kolko na###########ce non stop do późnego wieczora krótkie głośne kawałki, przy czym dźwięki są tak zniekształcone ze aż zęby boląkoszmarMadryt mnie zaskoczył bardzo przystępnymi cenami, no i jest to chyba najpiękniejsze miasto everkrólewskie.....