Co ciekawe, przy Górze Krzyży spotkałem turystkę z Malezji. Przyjechała specjalnie, żeby zobaczyć to miejsce, a była w podróży na Litwę, Łotwę i Estonię. Mocno zdziwiłem się, gdy próbowałem jej tłumaczyć dla nas oczywiste rzeczy, a ona nie bardzo wiedziała o co mi chodzi. Rozmowa była w stylu: - Widzisz te paciorki? To różaniec. - Nie mam pojęcia, do czego służy. - Wiesz, że na tej górze był Jan Paweł II? - Kto? - Papież Jan Paweł II. Polak. - Nie słyszałam. - A wiesz, kto jest teraz papieżem. - Nie wiem. - A wiesz, kim w ogóle jest papież? - Nie wiem, nie mam pojęcia. Moje zdziwienie było przeogromne, ale tylko przez krótki czas. Moja rozmówczyni była buddystką i uzmysłowiłem sobie, że gdyby zadała mi podobne pytania na temat swojej religii, to moje odpowiedzi byłyby na takim samym poziomie.
Na koniec dwie uwagi, które zwykle zamieszczam po relacjach z Litwy. Otóż przypominam, że w ostatnią niedzielę każdego miesiąca wstęp do większości muzeów jest darmowy. A alkohol można kupić w sklepie tylko do pewnej godziny: w niedzielę do godziny 15.00, a w pozostałe dni chyba do 20.00. Potem pozostają zakupy tylko w lokalach.
Mi Szawle kojarzą się negatywnie, z intensywnym zapachem pompowanych do beczkowozów fekaliów. Wygląda na to, że nie ma tam kanalizacji - akurat gdy tam byłem, na dwóch ulicach ustawiło się kilka beczkowozów i... nie dało się tego wytrzymać.A Górę Krzyży jak najbardziej polecam.
Co ciekawe, przy Górze Krzyży spotkałem turystkę z Malezji. Przyjechała specjalnie, żeby zobaczyć to miejsce, a była w podróży na Litwę, Łotwę i Estonię. Mocno zdziwiłem się, gdy próbowałem jej tłumaczyć dla nas oczywiste rzeczy, a ona nie bardzo wiedziała o co mi chodzi. Rozmowa była w stylu:
- Widzisz te paciorki? To różaniec.
- Nie mam pojęcia, do czego służy.
- Wiesz, że na tej górze był Jan Paweł II?
- Kto?
- Papież Jan Paweł II. Polak.
- Nie słyszałam.
- A wiesz, kto jest teraz papieżem.
- Nie wiem.
- A wiesz, kim w ogóle jest papież?
- Nie wiem, nie mam pojęcia.
Moje zdziwienie było przeogromne, ale tylko przez krótki czas. Moja rozmówczyni była buddystką i uzmysłowiłem sobie, że gdyby zadała mi podobne pytania na temat swojej religii, to moje odpowiedzi byłyby na takim samym poziomie.
Na koniec dwie uwagi, które zwykle zamieszczam po relacjach z Litwy. Otóż przypominam, że w ostatnią niedzielę każdego miesiąca wstęp do większości muzeów jest darmowy. A alkohol można kupić w sklepie tylko do pewnej godziny: w niedzielę do godziny 15.00, a w pozostałe dni chyba do 20.00. Potem pozostają zakupy tylko w lokalach.