0
radko69 21 maja 2020 23:12
Przylot
Zostało mi jeszcze trochę dni wolnego wiec zdecydowałem się odwiedzić Belgrad. Poleciałem tam w drugiej połowie października 2019 r. z Londynu. Natomiast lot powrotny miałem do Polski, ale przez Sztokholm. Wychodzi taniej niż bezpośredni lot polskimi liniami. Zauważyłem ze inni użytkownicy forum też tak robią.
Po przylocie do Belgradu dostałem się do centrum miasta autobusem. W Serbii Uber nie funkcjonuje. Natomiast można używać aplikacji działającej na podobnej zasadzie jak Uber z podpiętą karta. W Serbii głownie posługiwałem się karta Revolut.
Po dostaniu się do centrum miałem jeszcze chwilę czasu przed wprowadzeniem się do studio. Znalazłem darmowe wi – fi koło ławki przy skwerze Vuko Popovica i wyszukałem salon telefoniczny.

2.jpg


Zakupiłem sim kartę – co bardzo pomaga w zwiedzaniu. Apartament zarezerwowałem przez Airbnb. Studio było super – cena za dobę 22 funty.

1.jpg


Lokalizacja na starej dzielnicy – Kosancicev Venac – określanej jako belgradzki Montmarte ( to jednak wyolbrzymienie ).

2,2.jpg


Miałem jeszcze popołudnie dla siebie wiec wziąłem udział we „free walk tour” czyli taka wycieczka z przewodnikiem za darmo, a na koniec daje się napiwek według uznania. W czasie mojego pobytu w Serbii wziąłem udział w co najmniej czterech takich tour’ach ( dwa były płatne – „communust tour” i „Zemun”). Wieczorem zjadłem posiłek w tej słynnej restauracji znak zapytania „?” istniejącej od 1823 r. Towarzyszyła mi Niemka poznana na „walking tour”. Zamawiam pljeskavice i nie przypadła mi do gustu. W sumie tak bez dodatków.

3.jpg


Później znalazłem lepsza restauracje.


Dzień 1
Belgrad to miasto o historii liczącej 7 tys. lat. Zamieszkiwali tu Trakowie, Dakowie, Celtowie, Rzymianie i Hunowie. W VI – VII w. pojawili się Słowianie. Miasto zostało zajęte tez przez Węgrów. Od 1521 do 1878 r. miasto należało do Imperium Otomańskiego. Na krótko tez do Cesarstwa Austriackiego 1718 – 1739. Ocenia się ze miasto było zdobywani około 40 razy. Nazwa Belgrad została nadana przez Serbów. Ponieważ gdy się oni tu pojawili zobaczyli białe mury twierdzy czyli „białe miasto”.
Tego dnia tez biorę udział we „free walk tour” ale przebiegający inna trasa. Można było się dowiedzieć ze na głównym placu miasta – Placu Republiki pod koniec II wojny światowej walczyła Armia Czerwona – czyli jednak wyzwalali Jugosławię ( lub zniewalali – jednak nie zostali tak długo ). Kazik Staszewski śpiewał „Partyzanci Broz-Tity wyzwolili Jugosławię / Bez pomocy Sowietów, awantura na zabawie”. Podczas remontu tego placu znalezione wiele artefaktów z różnych epok.

5.jpg


Pomnik Michała Obrenowića, księcia Serbii w latach 1839 – 1842, a następnie od 1860 do 1868 r., kiedy został zamordowany.

6,3.jpg


Widziałem także budynek zniszczony przez bombardowanie NATO w 1999 r. To chyba siedziba agencji prasowej, pełniącej role propagandy rządu.

6.jpg


Zwiedziłem także cerkiew św. Marka z pięknym wnętrzem. Została ona wybudowana w latach 30. XX w. w stylu serbsko – bizantyjskim

7.jpg



8.jpg


Obie te atrakcje znajdują się przy Parku Tašmajdan. Nazwa pochodzi z języka tureckiego i oznacza kamień i plac. Park ten w czasach historycznych pełnił funkcje cmentarza. Znajduje się w nim m.in pomnik poświęcony dzieciom które zginęły podczas bombardowań w 1999 r.
Zobaczyłem także ogromna cerkiew św. Sawy. Sawa był mnichem w czasie średniowiecza dzięki któremu kościół serbski stal się niezależny. Cerkiew zbudowano na miejscu gdzie Turkowie spalili jego relikwie. Świątynia została zbudowana na miejscu wcześniejszej spalonej w XVI w. W latach 30. XX w. zdecydowano o budowie. Jednak główne pracy trwały od l.80. do dzisiaj. Warto zwiedzić podziemia z bogatymi freskami.
Znajduje się tu pomnik serbskiego bohatera narodowego Karađorđe czyli Jerzego Czarnego. Był od przywódcą pierwszego powstanie serbskiego przeciw Turkom ( 1804 – 1813 ).

10.jpg


W pobliżu cerkwi stoi pomnik najwybitniejszego Serba Nikoli Tesli.

11.jpg


Budynek Parlamentu z lat 30. XX w. w stylu neobarokowym.

12.jpg


Brukowane ulice Skadarlija – dzielnicy pełnej różnych restauracji i kawiarni.

14.jpg


Polecam restauracje Walter Sarajewski Cevap. Można palic w lokalu. Nawet obsługa się nie krępuje.

16.jpg



17.jpg




20.jpg



21.jpg



22,4.jpg



22.jpg



Dzień 2
Kolejnego dnia zwiedzam twierdze Kalemegdan. Zajmuje on znaczny terem i wstęp jest za darmo. Tylko do pojedynczych atrakcji płaci się za wejście. Obszar twierdzy porasta park. Z murów Kalemegdan rozpościera się wspaniała panorama na rzeki Dunaj i Sawę. Jest to dobre miejsce aby wieczorem przyjść tu i podziwiać zachód słońca.

24.jpg



25.jpg



26.jpg



27,2.jpg



27.jpg



28.jpg



29.jpg



30.jpg



32.jpg


SPLAV – czyli barki na Dunaju które pełnią role klubów nocnych. Zycie nocne zaczyna się tutaj po 23.

IMG_20191019_115704_3.jpg


W twierdzy znajduje się muzeum związane z armia. Jest tu także zoo w którym można zobaczyć najstarszego krokodyla amerykańskiego pamiętającego czasy przed II wojna światowa ( urodził się przed 1936 r. ). Można także było podziwiać wystawę związana z 75 – rocznica wyzwolenia Jugosławii ( m.in. zdjęcia z żołnierzami Armii Czerwonej ).
Po południu biorę płatny „free walk tour” do dzielnicy Zemun. Jest to dystrykt który był oddzielnym miastem do 1934 r. Cechuje się zabudowa różniąca się od reszty Belgradu. Ma to związek z przynależnością do Austrii od 1717 r. podczas gdy Belgrad wciąż należał do Imperium Otomańskiego. Będąc tu warto zwiedzić wieżę „Gardos”. Zbudowana w 1896 r. dla upamiętnienia tysiąclecia osadnictwa węgierskiego w tej części Europy.

40.jpg



41.jpg



42.jpg


Wieża „Gardos”

44.jpg



45.jpg



46.jpg



47.jpg



48.jpg



49.jpg



Dzień 3
Następnego dni wybrałem się poza Belgrad – do Smedereva. Nad brzegiem Dunaju znajduje się tu twierdza z XV w. zbudowana przez Serbów po zajęciu Belgradu przez Węgrów. Była wielokrotnie atakowana przez Imperium Otomańskie. Składa się ona z murów otaczających duży pusty obszar o powierzchni 10 ha. Mała najbardziej atrakcyjna część fortecy jest udostępniona do zwiedzania.

50.jpg



51.jpg



52.jpg



53.jpg



55.jpg


Ogólnie miejsce nie jest wybitnie atrakcyjne. Droga do tego miasteczka jest dosyc kreta.
Po powrocie do stolicy Serbii chodzę po mieście. Podziwiam m.in. secesyjny hotel Moskwa z 1908 r. Miał wielu znamienitych gości jak np. N. Tesla, T. Edison, A. Einstein, J. Nicholson, R. Nixon czy A. Camus.

56,6.jpg


Odwiedzam tez Muzeum N. Tesli. Znajdują się tam m.in. jego prochy.

57.jpg


Zdalnie sterowana łódź z 1898 r.

58.jpg


Znajduję także polski ślad.

59.jpg


Zjadam posiłek w zaufanej restauracji.

60.jpg



Dzień 4
Tego dnia wybieram się do Nowego Sadu. Podróżuję się bardzo wygodnie odróżnieniu do wypadu do Smedereva. Droga autostradą do Nowego Sadu to trwa około godziny.
Miasto jest dosyć młode. Zostało założone pod koniec XVII w. Serbowie nie mogli osiedlać się koło twierdzy, wiec założyli miasto po drugiej stronie rzeki. Od końca XVII w. miasto należało do Austrii co wpłynęło na jego wygląd, aczkolwiek zostało znacznie zniszczone podczas Wiosny Ludów. Serbowie w tym konflikcie trzymali stronę Serbów, a miasto atakowali Węgrzy.
Nowy Sad pełni role stolicy Wojwodiny. Jest drugim co do liczny ludności miastem Serbii. Jest określany jako „serbskie Ateny” ponieważ w XIX w. tu znajdowała się stolica serbskiej kultury.
Miasto to jest gospodarzem festiwalu muzycznego EXIT.
Plac główny miasto to Trg Slobode czyli Plac Wolności. Znajduje się na nim pomnik Svetozara Miletića – najwybitniejszego polityka serbskiego z XIX w. który opierał się madziaryzacji Serbów. Przy Placu stoi katolicki neogotycki kościół z końca XIX w., a także neorenesansowy ratusz.

1.jpg




Dodaj Komentarz