0
Brian 6 sierpnia 2020 22:18
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Ważnym miejscem w mieści naszym zdaniem jest targ którego szczerze im zazdrościmy. W środy i soboty zjeżdżają się tutaj lokalni sprzedawcy z całego peloponezu i sprzedają swoje towary. Niesamowite miejsce. Jako że mamy w naszym mieszkaniu kuchnię kupujemy tutaj mnóstwo ryb i owoców morza. Które są bardzo tanie w porównaniu z polską. Za 600 gram krewetek np. zapłaciliśmy 3 euro. Grzech z tego było nie korzystać moim zdaniem będąc w Kalamacie.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

W Kalamacie jest też całkiem przyjemna piaszczysta miejska plaża na której były raczej pustki. Na plażach też ogólnie na całym Peloponezie brak znanych nam z innych miejsc (Włochy) sprzedawców-imigrantów.

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Główną atrakcją w mieście jest chyba jednak zamek który kosztuje 2 euro. Sam zamek to ruina. Mocno dało się mu we znaki trzęsienie ziemi z lat 80. Widoki z tego zamku prezentują się następująco:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Bardzo fajnym pomysłem wykazali się miejscowi włodarze którzy nie czynny dworzec kolejowy (powstał nowy dworzec w innym miejscu) przerobili na park z lokomotywami.
ImageDzień 8
Tego dnia jedziemy autem na zachód półwyspu. Mamy w planach do odwiedzenia 4 miejsca. Pierwszym są słynne wodospady Polilimnio. Zdecydowanie jest to miejsce które koniecznie trzeba zobaczyć. Jest to atrakcja która jest blisko głównej drogi i można tam podjechać autem. Zdecydowanie polecam udać się tam jak najwcześniej. Było to jedyne miejsce na Peloponezie gdzie były tłumy i było w miarę tłoczno. Polilimnio to właściwie górska rzeka na której na odcinku około 500m znajdują się 4-5 wodospady. Najwyższy ma około 25m i robi naprawdę duże wrażenie. Atrakcja jest darmowa i można się tam kąpać polecam jednak wziąć buty wodne.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po około godzince zbieramy się i jedziemy na Voidokillia Beach. Voidokillia to jest najładniejsze miejsce w jakim byliśmy na Peloponezie jedno z najpiękniejszych miejsc w jakim byliśmy w ogóle! Zdecydowanie jest to must have to see. Przepiękna bardzo czysta plaża z lazurową wodą. Nad plażą góruje zamek oraz jaskinia Nestora w której spotkaliśmy śpiące nietoperze. Obok plaży jest też grób Thrasymedesa znanego z wojny trojańskiej (oczywiście nie wiadomo czyj to jest grób). Wokół jest jeszcze laguna Gialovo, wyspa Sphacteria oraz wydmy wszystko to jest to obszar Natura 2000.


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (1)

potek7 12 listopada 2020 05:08 Odpowiedz
Od siebie dodam, że warto się także zatrzymać w Limeni. Poniżej kilka zdjęć: