0
smolny 18 czerwca 2022 18:52
cześć,
załączam garść przydatnych informacji dla planujących podróż do/po Albanii w najbliższym czasie.
1. Lot
Tam i z powrotem Lotem (10 i 17 czerwca 2022), niestety w każdą stronę ponad 1h opóźnienia
2. Lotnisko Tirana
Małe, chyba 6 "gatów" czyli drzwi. Odprawa mojego lotu (wszystkich?) możliwa tylko na lotnisku. Aplikacja LOT przy próbie odprawy online wysyła komunikat "Odcinek lotu nie jest obsługiwany".
3. Rent a car
Korzystałem z Sicily by car. Poczekałem 5 minut przy ich pustej budce przed lotniskiem (inna para czekała już ponad 10 minut). Gdy pojawił się pracownik firmy, pojechaliśmy odebrać samochód jakieś 100m w linii prostej. Samochody odbiera się po drugiej stronie ulicy, choć trzeba nadrobić ze 100-200m (płot między jezdniami). Pobranie i zwrot auta najszybsze w moim życiu, żadnego namawiania na ubezpieczenie, szybko i sprawnie. Przy odbiorze była mżawka i nie widziałem nawet wszystkich rys, które mieli już oznaczone w dokumentacji.
4. Samochód w Albanii
a) jeśli jeździsz między głównymi miastami to OK. Autostrady, stare dwupasmówki lub niestety zatłoczone drogi (np. Tirana-Szkodra). Droga Szkodra-Koman, w części górskiej z dziurami (ale jeżdżą tam osobówki i kampery). Drogi górskie od promu do Valbone i Teth-Szkodra (ta główna) - bardzo dobre.
Dużo Policji. Częste patrole, a nawet blokady. Chyba tylko sprawdzają dokumenty. Nie widziałem radarów i sprawdzania trzeźwości. Za Durres w kierunku Vlore/Ksamil - stara dwupasmówka. Przy skrzyżowaniach ograniczenie do jednego pasa i częste kontrole.
b) droga Berat-Permet istnieje do połowy (później to drogi dla aut 4x4). Generalnie z mojej praktyki maps google najgorsze z dostępnych aplikacji (poza drogą do Permet zawiodła mnie przy dwóch hotelach (choć były oznaczone z nawy na maps google, w Durres pokazywała jakieś bzdury). Inne pokazują lepiej, tzn. że jest droga dla 4x4/"szutrowa" jest "kropkowana", a nie biała lub żółta. Moim zdaniem warto sprawdzić google w innej aplikacji
c) kierowcy - uważam, że nie jest źle. Główna wada - gdy szeroka jezdnia (z namalowanym pasem lub bez) to jeżdżą środkiem. Nie wiem czy to wpływ cen benzyny - ale ruch na dwupasmówkach i autostradach był niewielki (nawet Tirana-Durres). Oczywiście niektórych kierowców prowokuje ciągła linia (do wyprzedzania), ale to nie jest reguła. Moim zdaniem "średnio" jeżdżą" wolno i bezpiecznie. Parkowanie i postoje w mieście ...to inna historia, ale tam panują inne standardy. Kto ma kilka lat doświadczenia za kółkiem da sobie radę
d) benzyna 95 - cena 239-245 LEK. Stacji bardzo dużo (poza górami). Płaciłem kartą na Kastrati (chyba największa sieć) i Gega Oil. Na innych nawet jak jest symbol karty to zdarzyło mi się, że chcieli tylko gotówkę, warto zapytać przed tankowaniem,
e) czasami tylko główne drogi są asfaltowe (w miasteczkach, wsiach), reszta "szutrowa", ale różnej jakości. W górach, w Ksamil i w Berat do hoteli miałem podjazd szutrowy, a raczej "kamienny" (do 4 hoteli). Były to odcinki 50-100 metrów.
5. Pieniądze
a) warto mięć trochę waluty, najlepsze chyba EUR. Często w EUR podawane są ceny lub jest przelicznik (1 EUR = 120 LEK). Od razu na lotnisku kupiłem kartę SIM. Nie działał im terminal, zapłata w EUR lub LEK
b) gotówka jest potrzebna. Wypłacałem Revolutem kilka razy w różnych bankomatach Credins Bank. Moim zdaniem bez żadnej prowizji (zaznaczyłem sobie bankomaty na mapie)
c) ceny - najdrożej w górach i na południu. W porównaniu z nimi Berat, Szkodra i Durres tańsze (nie byłem w Tiranie)
d) piwo lokalne - 70-100 LEK w sklepie, 200 w restauracjach (Ksamil, Szkodra), 250 w sklepie w Theth, 500 na szlaku Valbone-Theth
e) kawa - najtańsza 60 LEK, średnio 100-150 (espresso lub czarna americana). 200 LEK w Himare, 500 w górach
f) morele, czereśnie 160-200 LEK
g) kolacja owoce morza, wino, dwie osoby Ksamil 2500-3000 LEK
h) obiadokolacja w hotelach 10-12,5 EUR (dużo jedzenia)
i) uwaga sklepy, prowiant na wyjście w góry - w Valbone chyba nie ma, w Theth jeden z kosmicznymi cenami. Lepiej zaopatrzyć się wcześniej
6. Co polecam (nie byłem w Tiranie, z różnych względów odpuściłem zamki/starówki/zabytkowe mosty, nie dojechałem do Permet (gorące źródła i kanion))
a) Góry w Theth i Valbone (to pewnie temat na całą wyprawę) i przejście między nimi. Jadąc ze Szkodry do Thethi (ranny bus) można jeszcze pójść w góry, np. do kanionu lub niebieskiego oka (można być do przodu jeden dzień). Z drugiej strony podejście na przełęcz do Valbone jest dłuższe. Na pewno warto zrobić pętlę Szkodra-prom z Koman-Valbone-przełęcz-Theth-Szkodra (lub odwrotnie). Komunikacja dość prosta. Można wyjechać z Tirany (bus ok. 5:30 i wrócić do Tirany - wszystko busy/autobusy. Uwaga prom z/do Koman (byłem tam w poniedziałek 13 czerwca) - w 100% załadowany. Moim zdaniem bez wcześniejszej rezerwacji dla auta, motocykla w sezonie się nie przepłynie. Ja zostawiłem samochód przed hotelem w Szkodrze i zrobiłem "pętle" korzystając z busów i promu.
b) Kanion Osumi i rafting. Rafting nie jest trudny (2 w skali do 6), ale kanion b. widowiskowy - szeroki/wąski, wodospady, roślinność. Bardzo polecam. Za 70 EUR jest bus tam/powrót (Berat), rafting i lunch (chyba). Ja zapłaciłem 50 EUR (tylko rafting) bo dojechałem tam samochodem i miałem jechać dalej do Permet (drogą nie dla małego samochodu). Organizatorzy dostarczają pianki, specjalne koszulki, kamizelkę i kask (oraz ponton i sternika ;-). Jeśli ktoś ma "worek wodoodporny" na smartphone to niech zabierze. Może sternik zgodzi się na wykonywanie zdjęć. Jest przerwa przy wąskim odcinku i pod wodospadem, warto mieć pamiątkę. Część opiekunów robi zdjęcia, ale później trudno je uzyskać (to raczej ich prywatna uprzejmość i wysyłanie zdjęć na WhatsApp).
c) morze - wszędzie czyste i ciepłe
7. Moje plaże
a) miejsce 1 - plaże wzdłuż drogi między Sarandą i przełęczą Llogara. Miało być Gjipe, ale z powodu upału odpuściłem drogę tam i z powrotem (po ok. 30 minut pieszo). Wylądowałem w Dhermut i było bardzo fajne. Byliśmy jeszcze w Himare i też było bardzo ładnie)
b) miejsce 2 - Ksamil ( parasol i dwa leżaki/łóżka na plaży 1000 LEK/dzień)
c) Rana e Hedhun - zwykła plaża (bez szału). Kolor piasku jak w Durres. Tamtejsza wydma - no coś jest, ale jako wielka atrakcja ...przy Łebie to nawet nie ma o czym mówić. Byłem na plaży przed eleganckim hotelem (ostatnim przed dziką częścią)
d) Durres - byłem kilka godzin przed południem. Oceniam niżej od plaży Rana e Hedhun, bo w mieście, ale piasek, woda takie same. Oczywiście są plaże czyste i brudne. Plażowałem kilka godzin przed hotelem Vivas (chyba). To pierwszy idąc od południa z parasolami w pokrowcach. Czysto, prysznic (nie ma przebieralni) - 500 LEK za parasol/dwa łózka na dzień. Durres - czytałem raczej niepochlebne opinie, ale centrum (prawdziwe, za portem) jest ładne. Dzielnica przy plaży to miszmasz, nie jest to kurort w naszym rozumieniu (np. Sopot)
e) dodatkowo Vlore - tylko przejeżdżałem, ale bardzo ładna, szeroka (!) nadmorska promenada,
8. Inne
a) śmieci - w lesie, przy drodze, rzece, szlaku - zdarzają się, nie jest to dominujący widok. Ktoś wyrzucił materiały po budowie na kamienie przy rzece, ktoś wyrzucił śmieci w przepaść obok szlaku na przełęcz Valbone itp.
b) psy - raczej pojedyncze, nie watahy i nie wyglądają groźnie. Wszystkie, które widziałem były spokojne. Czasami na deptakach podchodziły do stolików i czekały na jedzenie lub leżały. Tak jak śmieci - bezpańskie psy są, ale nie jest to główny widok w mieście czy przy drogach.
c) więzienie przy wjeździe do Szkodry od strony gór (widziałem je nawet z samolotu) - niby nic interesującego, ale na wysokim murze wiele haseł resocjalizacyjnych (w języku angielskim)

Albania - mili ludzie, super przyroda, bardzo dobre jedzenie. Różnorodność. Polecam (ale nie lipiec-sierpień, chyba, że dla miłośników upałów). Już na początku czerwca było w bardziej popularnych miejscach dużo kamperów, motocyklistów, aut 4x4. W sezonie pewnie dziki tłum.
Nocowałem przeważnie jedną noc w hotelu, szukałem tańszych, turystycznych - wszędzie było czysto lub bardzo czysto (tak trafiłem).

smolnyHej,

1. Droga SH21 do Theth jest bardzo dobra, im bliżej Theth tym lepsza. Ostatnie 1,5h to same zakręty (45 minut w górę, 45 minut w dół), ale nowy asfalt do mostu. W Theth drogi szutrowe, ale każdy samochód nimi przejedzie
2. Prom Koman-Fierze. Piesi raczej wejdą bez problemów. Są dwie linie promowe i mniejsze łódki. Problemem może być bus z miejsca gdzie się dopłynie (czyli z Fierze do Valbone lub Komani do Szkoder). Mój przewoźnik (prom i busy) - Komani Lake Ferry Berisha gwarantował miejsce w busie "za promem". U mnie były dwa pełne busy do Valbone, żadnych wolnych miejsc. Ja z nimi pisałem maile, nawet zadzwoniłem WhatsApp, bo nie jest to wszystko jasne. Płaci się online za prom, a za busy przy wysiadaniu (Szkodra-prom 750 LEK, prom-Valbone 1300 LEK). Bus z Theth do Szkodry 1200 LEK (tu już właściciel hotelu rezerwował miejsce, bus zbiera ludzi po guest housach). Zarezerwowałem wcześniej wszystko (całą trasę) online (zapłaciłem tylko za prom).
3. Ja płaciłem 35 i 36 EUR (ze śniadaniem) z Booking. Czy będzie taniej szukać na miejscu - nie wiem. Na dziko pewnie można się rozbić kamperem (na kamieniach przy rzece), Z namiotem może się też udać, ale nie widziałem namiotów poza polem namiotowym.
4. W Theth jest zasięg sieci komórkowej, internet mobilny działa OK

smolnyPoczytaj czy to jest możliwe, albo gdzie w Koman zaparkować, może przed lub za tamą. Przy promach jest parking na ok. 10-20 aut. To placyk po wyjeździe z tunelu, tuż przed promami. Gdy ja tam byłem był cały zastawiony autami czekającymi na prom i busami

Dodaj Komentarz

Komentarze (13)

meczko 19 czerwca 2022 05:08 Odpowiedz
Dzięki, bardzo przydatne informacje!Wspominasz o tym, że prom z Koman jest załadowany - czy to dotyczy tylko aut/motocykli, czy też pasażerów podróżujących bez środka transportu? Czy dla nich też są limitowane miejsca i warto rezerwować z góry?Jak z drogą do Theth? Jest dobry asfalt do samej wsi?Zerkałem też orientacyjnie na noclegi w Theth na bookingu i wychodzi, że dwójka ze śniadaniem w lipcu kosztuje z reguły od 40 euro za noc w górę. Czy te ceny z bookingu odpowiadają realnemu poziomowi, czy szukając na bieżąco na miejscu będzie wyraźnie taniej?Czy w Theth jest zasięg sieci komórkowej i internetu mobilnego?
smolny 19 czerwca 2022 17:08 Odpowiedz
Hej,1. Droga SH21 do Theth jest bardzo dobra, im bliżej Theth tym lepsza. Ostatnie 1,5h to same zakręty (45 minut w górę, 45 minut w dół), ale nowy asfalt do mostu. W Theth drogi szutrowe, ale każdy samochód nimi przejedzie2. Prom Koman-Fierze. Piesi raczej wejdą bez problemów. Są dwie linie promowe i mniejsze łódki. Problemem może być bus z miejsca gdzie się dopłynie (czyli z Fierze do Valbone lub Komani do Szkoder). Mój przewoźnik (prom i busy) - Komani Lake Ferry Berisha gwarantował miejsce w busie "za promem". U mnie były dwa pełne busy do Valbone, żadnych wolnych miejsc. Ja z nimi pisałem maile, nawet zadzwoniłem WhatsApp, bo nie jest to wszystko jasne. Płaci się online za prom, a za busy przy wysiadaniu (Szkodra-prom 750 LEK, prom-Valbone 1300 LEK). Bus z Theth do Szkodry 1200 LEK (tu już właściciel hotelu rezerwował miejsce, bus zbiera ludzi po guest housach). Zarezerwowałem wcześniej wszystko (całą trasę) online (zapłaciłem tylko za prom).3. Ja płaciłem 35 i 36 EUR (ze śniadaniem) z Booking. Czy będzie taniej szukać na miejscu - nie wiem. Na dziko pewnie można się rozbić kamperem (na kamieniach przy rzece), Z namiotem może się też udać, ale nie widziałem namiotów poza polem namiotowym.4. W Theth jest zasięg sieci komórkowej, internet mobilny działa OKsmolny
meczko 19 czerwca 2022 17:08 Odpowiedz
Dzięki!Busy "za promem" to dla nas o tyle nie problem, że najpewniej będziemy chcieli podjechać autem do Komani i po prostu przepłynąć promem w obie strony, bez jazdy dalej z Fierze.
meczko 19 czerwca 2022 23:08 Odpowiedz
Też czytałem, że za tunelem przed samą przystanią nie ma miejsca. Plan jest taki, żeby przenocować poprzednią noc w Koman (prom odpływa o 9.00) i zostawić auto przy noclegu.
sudoku 20 czerwca 2022 17:08 Odpowiedz
Potwierdzam, że w niektórych miejscach mapy google kompletnie sobie nie radzą.Natomiast moje wrażenia z zeszłorocznego wyjazdu są raczej takie, że nie polecam. Jakoś ten kraj i ludzie nie specjalnie przypadli mi do gustu i nie jestem pewien, czy chciałbym tam kiedykolwiek wrócić.
meczko 21 czerwca 2022 05:08 Odpowiedz
@Sudoku, a rozwinąłbyś wątek?
cypel 21 czerwca 2022 12:08 Odpowiedz
Też jestem ciekaw co tak @Sudoku zniechęciło.Byłem w Albanii 2 razy, mam przejechaną z góry na dół, świetny kraj. Atrakcyjny turystycznie, dzika przyroda, piękne góry i wybrzeże nam morzem jońskim, klimatyczna Tirana i cudowna Szkodra, genialne jedzenie, serdeczni ludzie. Odwiedziłem wszystkie kraje bałkańskie (poza Kosowem, którego nie uznaję) i jak dla mnie pierwsza trójka.Jedyne do czego bym się przyczepił to brudno ale na tle innych krajów bałkańskich nie wyróżnia się. Macedonia Północna, BiH czy Serbia moim zdaniem większy syf.
sudoku 21 czerwca 2022 17:08 Odpowiedz
Jakoś kulinarnie mnie nie zachwyciło.Przesympatycznych ludzi też mi się nie udało spotkać, raczej takich nijakich, mających wszystko w...Przykładowo - szukam bankomatu, pytam się kelnerki w otwartej knajpie, ona pojęcia nie ma, gdzie może być najbliższy, po czym sam znajduję tuż za rogiem, może 50 m dalej.Inny przykład z lotniska. Zostało mi trochę leków, chcę je wydać, coś wybieram do kupienia i proponuję zapłatę w lekach i resztę kartą i nie zgadzają się, bo nie. Wielekrotnie tak robiłem w różnych krajach i nigdy nie było z tym problemu.Syf to inna sprawa. Miałem okazję zobaczyć Gjirokaster od zaplecza, bo mnie zwiodły mapy Google. Podsumuję - szkoda nawet gadać.Chciałem zjeść w jakiejś knajpce i najpierw poszedłem umyć ręcę. Jak zobaczyłem kibel bez bieżącej wody (podobnie w kuchni, w której przygotowywali jedzenie), to podziękowałem i udałem się w dalszą drogę.Jadłem i nocowałem w przeróżnych miejscach w Azji, czy Afryce, ale jakoś to wszystko tam po prostu nie przypadło mi do gustu. Może (a w zasadzie na pewno) się starzeję i zmienia mi się punkt widzenia. Nie był to jakiś straszny dramat, ale też nic, co rzuciłoby mnie na kolana i koniecznie chciałbym tam wrócić. Jest jeszcze wiele innych miejsc do zobaczenia i wydania tam pieniędzy.
smolny 21 czerwca 2022 17:08 Odpowiedz
Dlatego najciekawsza jest przyroda ;-)Reszta to działanie człowieka często z głupoty, biedy, lenistwa, chęci oszukania itp.Kuchnia - o ile coś można powiedzieć po czytaniu Internetu i tygodniu tam - na pewno nie jest tak bogata jak polska czy ukraińska. Są ich zupy (np. fasolowa), "gołąbki", jakieś zapiekanki zbliżone do "burka", dużo różnych miękkich serów, sałatek, pełno grilla i owoce morza. Lokalne produkty, świeże i już dojrzałe, w innym słońcu. Mix kuchni bałkańskiej i śródziemnomorskiej. Nigdy nie byłem do tego przekonany, ale co dali mi właściciele guest hausów na kolację to właśnie mix ich dań, pod tym względem lepiej niż jedno danie w restauracji.Sklepy na lotnisku. W mniejszym nie chcieli mi połączyć gotówki i karty, w drugim bez problemu.smolny
kgkg 22 września 2022 23:08 Odpowiedz
-- 22 Wrz 2022 17:52 -- Mam ten sam problem z odprawa. Wylatuje jutro i mam przycisk odprawa jest dostępna. Po wpisaniu nazwiska i numeru rezerwacji apka lotu podaje w/w komunikat. Czyli odprawiam się na lotnisku w chęci-in LOTu tak? Co potrzeba? Bilet elektroniczny czy tylko paszport. Proszę napisz procedurę. -- 22 Wrz 2022 17:54 -- Jak chodzi o koman i rejs lodka motorowa w górę „albańska Tajlandia” ja brałem z biura podróży kaki tour za 60€ przejazd pływanie i darmowy obiad i rakija. -- 22 Wrz 2022 17:58 -- U lokalnych gospodarzy po drodze takiej kupisz za 350 lek pol litry chyba z 50%
smolny 22 września 2022 23:08 Odpowiedz
Cześć, odprawa przy stanowisku Lot na lotnisku
kgkg 23 września 2022 12:08 Odpowiedz
Odprawiłem się przez iport.travelport. Z Tirany do wa- wa jeszcze na lotnisku zapytam i odprawa pewnie tam. Nie mam kart pokładowych w apce. Potem wa-wa dalej tranzyt już są karty w apce.
kgkg 23 września 2022 17:08 Odpowiedz
-- 23 Wrz 2022 16:47 -- Na cała trasę czyli tranzyt przez wawe odprawa w chęci in na lotnisku niezależnie czy była odprawa on Line czy nie. Chodzi o LOT. -- 23 Wrz 2022 16:49 -- Lotnisko rinas małe i przyjemne. Ceny na lotnisku umiarkowane z wyjątkiem alkoholu. Rakija pol Tatry najtańsza 9 € podczas gdy w górach u tubylców płaciłem 3. W markecie w durres tez tańsza niestety trzeba bagaż rejestrowany.