+1
hiszpan 2 października 2022 21:53
Ależ wygodne połączenie otworzył Ryanair z Modlina do Jordanii. Wylot w piątek o 6 rano a powrót z Ammanu w poniedziałek o 11.30.
Praktycznie do dyspozycji całe 3 dni przedłużonego weekendu. Nie trzeba mnie dwa razy namawiać. Zbieram ekipę i bilety kupione na pierwszy wolny weekend września.
Dopiero co wróciłem z Ameryki Południowej, trzeba się na parę dni pokazać w pracy ? i można już rozpocząć przygotowania. Planuję bardzo klasyczną trasę. Pierwszy dzień po przylocie od razu bierzemy samochód i jedziemy do Wadi Musa, gdzie czeka na nas Petra. W sobotę przejeżdżamy do Wadi Rum i tam nocujemy na pustyni a niedziela to Akaba i Morze Martwe. Na wieczór do Ammanu aby rano normalnie dotrzeć na lotnisko na powrót.
Samochód wynajmuję w Sixt (pomny wpisów na forach ostrzegający przed lokalnymi wypożyczalniami). Koszt wynajmu na te 3,5 dnia to 850zł za Kia Sportage, przyda się na paru bocznych drogach lepsze zawieszenie.
Przed wylotem kupujemy jeszcze Jordan Pass za 70 JOD, który ogarnia koszt wizy i wstęp do Petry i Wadi Rum. Całkiem dobry pakiet.
Do Ammanu zabiera nas Ryanair z załogą Buzza:

Image

Lot prawie 4 godziny, na podejściu fajne widoczki okolic Ammanu:

Image
r
Image

Formalności imigracyjne bezproblemowe, kupuję kartę na internet i bierzemy samochód. Do Wadi Musa jest 200km, to prawie 2,5 godziny jazdy. Większość trasy to wygodna autostrada przez pustynię:

Image

Image

Trzeba tylko kupić wodę na drogę, no klimaty arabskie pełną gębą:

Image

Co jakiś czas stragany z owocami przy trasie, dajemy się namówić na winogrona

Image

Dojeżdżamy do Wadi Musa na około 15-stą i jedziemy prosto pod bramę Petry. Można tam bezproblemowo zaparkować.
Trzeba pokazać nasz Jordan Pass w kasie i zamienić go na bilety.

Image

Image

Mamy ok 3h godziny do zamknięcia doliny. Tu pełna trasa:

Image

Oczywiście najważniejsze jest zobaczyć Al-Chaznę, tak zwany skarbiec faraonów, znany z wszystkich okładek przewodników i pocztówek ale warto przejść się te kilka kilometrów przez całą Petrę co mamy właśnie w planie.
Petra to starożytne miasto wykute w skale przez Nabatejczyków (przodków miejscowych arabów). Początki sięgają IV wieku przed naszą erą. Przez wiele kolejnych stuleci było niezależne i opierało się podbojom aż w końcu w 106 roku naszej ery podbili je Rzymianie.
Miasto na szczęście dalej się rozwijało, było centrum miejscowego handlu, dobrze położone na szlakach kupieckich.
Podupadło dopiero po podbojach arabskich i licznych trzęsieniach ziemi w pierwszych wiekach naszej ery. Na stulecia popadło w zapomnienie, zasypane częściowo przez piasek.
Dopiero odkryte na nowo w 18-tym wieku. Większość z Was pamięta film Indianę Jonesa i Ostatnią Krucjatę. Tam też zobaczyłem Petrę po raz pierwszy i postanowiłem solennie postawić tam swoją stopę.
Wchodzimy do głębokiego wąwozu, po drodze mnóstwo wykutych w skale budowli.

Image

Image

Image

Image

Image

Robi się wąską a ściany są wysokie. Rzeczywiście było to miejsce praktycznie nie do zdobycia.

Image

Image

Trasa jest dobrze przygotowana do długich spacerów a wąski wąwóz chroni przed ostrym słońcem.

Image

Image

Image

Image

Wodę transportowali wykutymi w skale akweduktami

Image

Image

Image

Po około kilometrze spaceru dochodzimy w końcu do Al-Chazna, skarbca. No robi wrażenie:

Image

Image

Image

Niestety nie można wchodzić do środka. Jest już późno i chcemy przejść resztę doliny więc nie wchodzimy na sąsiednie skały dla lepszych widoków, poza tym naganiacze chcą grubą kasę za pokazanie lepszego miejsca do zdjęcia.
Obok pełno straganów z pamiątkami, nas tylko szokują sprzedający tu dzieci. Niektóre palą sobie papieroski

Image

Image

Dalsze budowle również są niesamowite, groty wykute w skale służyły za mieszkania ale także za groby

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Piękny amfiteatr, rozbudowany w czasach rzymskich

Image

Kolejna część doliny to bardziej ruiny niż całe budowle ale też jest klimatycznie.

Image

Image

Image

Image

Ostatnim znanym budynkiem jest klasztor. Jest dość daleko i na dodatek wiedzie do niego droga pod górę. Niestety jest już późno, do zamknięcia Petry mamy 45 minut i decydujemy podejść tylko do skały lwa. Też piękne miejsce.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Krótka wizyta w miejscowej knajpce na sok z granatów (dziewczyny) i piwo (chłopaki), niestety zorientowaliśmy się, że jest tylko bezalkoholowe ☹

Image

Na powrocie jeszcze raz focimy skarbiec, już jest pusto i wszyscy się powoli zwijają.

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (14)

martinuss 3 października 2022 23:08 Odpowiedz
@hiszpanCzym robiłeś fotki? Obrabiałeś je coś przed wrzuceniem?
hiszpan 3 października 2022 23:08 Odpowiedz
Martinuss napisał:@hiszpanCzym robiłeś fotki? Obrabiałeś je coś przed wrzuceniem?Wszytko telefonem - Iphone 13 pro. Trochę popoprawiane w Lightroomie
klapio 3 października 2022 23:08 Odpowiedz
Fajna ta Jordania w Twojej relacji :) Super że Ryanair tan nadal lata, zwłaszcza że nadal możliwa jest weekendowa kombinacja lotów
martinuss 4 października 2022 12:08 Odpowiedz
@klapioTeraz od Grudnia jeszcze lepsza opcja gdyż Wizz zaczyna latać z WAW do AQJ przez co nie trzeba JordanPass ani Visy kupować ;) Bus z Akaby do Ammanu to 10JOD czyli 70zł przy aktualnym kursie i po 3h jazdy na miejscu.
kacper-szymanski 4 października 2022 17:08 Odpowiedz
@Martinuss Lot do AQJ jest spoko jak nie jedziesz do Petry i inne atrakcje bo to w sumie podobnie wyjdzie jak z lotami do Ammanu i wizą. 3h jazdy to autem chyba, autobusy sprawdzałem to wychodziło około 5h.
martinuss 4 października 2022 23:08 Odpowiedz
@Kacper SzymanskiZ Akaby do Ammanu busem JETT jechałem 3h i po drodze był jeszcze postój na kawę i na wyjeździe z Akaby check point z kontrolą bagażu. Dodatkowo z Ammanu Abdali masz codziennie busa o 6:30 do Petry i powrót o 16:00 jak dobrze pamietam. Również możesz na noc zostać w Wadi Musa i poprosić na recepcji o rezerwacje miejsca w busie, który codziennie rano odbiera zgłoszone osoby i jedzie z nimi do Wadi Rum Visitor Center za 10JOD.
kacper-szymanski 4 października 2022 23:08 Odpowiedz
To teraz Jett jedzie już 5.
gadzialena 10 października 2022 10:28 Odpowiedz
Dzieki za bardzo pomocną relacje! I piekne zdjęcia
aleksandra-w 8 listopada 2022 23:08 Odpowiedz
Dziękuję ? na chwilę przeniosłam się do Jordanii. Relacja super, można poczuć klimat. Świetne zdjęcia.
piotrkr 23 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
hiszpan napisał: To najniższe miejsce na ziemi: -420m p.p.m..Jak ppm, skoro widać że jesteście na poziomie morza ;)
hiszpan 23 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
piotrkr napisał:Jak ppm, skoro widać że jesteście na poziomie morza ;)Nie robisz quizów geograficznych ;) wszędzie tam pytają czy Morze Martwe to morze czy jezioro....
msadurski 29 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
Hm, a jak widzicie możliwość przenocowania w Petrze na dziko (znaczy karimata + śpiwór)?
misiatek 29 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
@msadurski w granicach strefy biletowanej to raczej nierealne, bo chodzą wieczorem strażnicy i wyganiają. No chyba, że schowasz się w jakiejś jamie/grocie. :)
tomo14 29 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
Teren jest na tyle duży, że jest się tam gdzie zgubić.Oczywiście będzie to nielegal.