0
bartas8891 6 września 2014 22:40
Zapowiada się ciekawie...
Zweryfikuj ceny Puerto Princesa - El Nido, z tego co pamiętam i wiem od znajomej, która tam mieszka, podróż za osobę w jedną stronę to co najmniej 400 PHP. 300 PHP za dwie osoby to absolutnie nie do uwierzenia. W maju płaciliśmy za autobus OW bez klimy 470 na osobę, bo niestety podrożał z 370 (przewoźnik Cherry).

Dodaj Komentarz

Komentarze (17)

jobi 6 września 2014 22:49 Odpowiedz
Zapowiada się ciekawie...Zweryfikuj ceny Puerto Princesa - El Nido, z tego co pamiętam i wiem od znajomej, która tam mieszka, podróż za osobę w jedną stronę to co najmniej 400 PHP. 300 PHP za dwie osoby to absolutnie nie do uwierzenia. W maju płaciliśmy za autobus OW bez klimy 470 na osobę, bo niestety podrożał z 370 (przewoźnik Cherry).
bartas8891 6 września 2014 22:53 Odpowiedz
Przez chwile zapomnialem o dziewczynie i nie uwzglednilem jej biletu.
bartas8891 7 września 2014 00:06 Odpowiedz
A wiec zaczelo sie tak...Pierwszy wylot mielismy z Manchesteru do Brukseli wspanialym ryanair'em ktory oczywiscie wyladowal w Brukseli na czas. Nastepnie mielismy godzine czekania na autobus do Luksemburgu (cena biletu i przewoznik wymieniony wczeniej). Do Luksemburga zajechalismy na czas tak jak planowalismy dostanie sie na lotnisko z centrum kosztowalo z tego co pamietam 2 EUR za osobe. Lotnisko w Luksemburgu bardzo male ale rowniez dosc przyjemne (lawki takie ze mozna sie polozyc i spac) co do personelu na lotnisku to nie wiem bo namiotu na lotnisku nie rozbijalem wiec ciezko powiedziec jakby zareagowali.Wylot do Kopenhagi odbyl sie na pokladzie lini lotniczych Luxair ktore sa z mojego punktu widzenia LUX . Lot do Kopenhagi trwal okolo godziny i w tym czasie zdazylem wypic piwo i zjesc kanapke (wszystko za darmo). W Kopenhadze mielismy troche mniej niz 2 godziny przesiadki , ktore w zupelnosci nam wystarczyly kolejny przystanek to Helsinki i tutaj przesiadka trwala 28 godzin. Hotelu na ta noc nie wykupilismy , ale znalezlismy polsko-finska pare na https://www.couchsurfing.org/n/dashboard ktora nas przenocowala i poczestowala sniadaniem , wiec na drugi dzien z rana wypoczeci moglismy leciec do Chin (Chongqing). Jak widac ciagle tutaj pisze wiec oznacza to ze lot na pokladzie lini Finnair odbyl sie bez problemow. W Chongqing (gdzie wyladowalismy) planowalismy zostac 3 dni i tyle zostalismy nocujac w tym hostelu http://www.yangtzeriverhostel.hostel.comHostel bylo dosc dobry, wygodne lozka aczkolwiek jedzenie ochydne , lokazlizacja dosc dobra 10 min na nogach do stacji metra i prawie godzina drogi metrem na lotnisko. Hostel dosc ciezki do znalezienia , taksowkarze nie znaja ulic i niestety w tym miescie nikt po angielsku nie mowi , wiec w moim przypadku bylo to porozumiewanie sie na migi. Blisko hostelu znajduja sie restauracje i jedzenie na ulicy tez jest dosc latwe do znalezienia. I tutaj uwaga Chongqing slynie z tego ze robia najbardziej ostre jedzenie w Chinach i nawet jak sie powie po chinsku ze sie nie chce ostrego to i tak jest diabelsko ostre. Ciekawostka jest to ze o poranku mozna zobaczyc jak ulice sa zawalone kartonami , ale co sie pozniej okazalo miasto slynie z produkcji obuwia (60% na swiecie) , wiec bardzo duze prawdopodobienstwo ze posiadam co najmniej jedna pare butow wlasnie z tego miasta...moze dlatego dosc czesto wymieniam buty....Po Chongqing poruszalismy sie glownie metrem ktore jest klimatyzowane i dziala nawet siec komorkowa (Chinczycy by nie przezyli bez internetu w metrze) wyglada na to ze metro lepsze niz te w Londynie. Ciekawostka jest jeszcze to ze nie ma na stacjach bezposredniego dostepu do torowiska. Nie zebym probowal sie rzucic pod pociag...ale chyba inni probowali dosc czesto bo teraz wszystko jest oszklone. Metro zaczyna jezdzic od godziny 6 do 23 (jezdzi rowniez na lotnisko). Stacja metra oddalone jest jakies 10 minut na nogach od lotniska. Jednym z glownych atrakcji Chongqing jest Ci Qi Kou czyli stara czesc miasta...teoretycznie tak Chongqing wygladalo setki lat temu , osobisci beznadziej tlumy turystow i w kazdym domku ktos sprzedaje chinskie buble wiec wypadu w to miejsce nie uwazam do udanych. Wstep za darmo , 2 CNY autobusem z centrum.Kolejna 'atrakcja' jest kolejka linowa przez rzeke. Cena w jedna strone 10 CNY w dwie strony 20 CNY. Czas podrozy to cos kolo 6 min. W dzien nie polecam a w nocy jest dosc fajny widok ,aczkolwiek na kolana nie powala. Jednym slowem w Chongqing nie ma nic specjalnego do zobaczenia i sama atmosfera w miescie tez nie jest wspaniala , jak dla mnie najgorsze chinskie miasto w jakim bylem i omijalbym je z daleko.cdn.
bartas8891 7 września 2014 18:09 Odpowiedz
Od tego momentu zaczely sie male problemy. Aparat odmowil posluszenstwa i przestal dzialac a wczesniej w Chinach upadl mi moj telefon rozstrzaskujac sie. Zostalismy z jednym telefonem ktory mial aparat , ale jak to w telefonie nigdy nie bedzie to jakosc taka jak z lustrzanki. Kolejny miejscem w jakie postanowilismy jechac bylo Apo Island Dokladna lokalizacja wyspy:https://goo.gl/maps/8ry1LZeby sie tam dostac wzielismy samolot z Puerto Princessa-Cebu (bezposredni-cebu pacific) - cena podana na poczatku relacjii.z lotniska w Cebu do poludniowego dworca autobusowego jedzie sie jakas godzine taksowka cena to ok 240 PHP.Z poludniowego dworca autobusowego odjezdzaja autobusy lini: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 131&type=1Cena biletu z Cebu City do Dumaguete to 270PHP/osobe (w cene wliczony prom).Tutaj pokazana jest trasa jaka pokonuje autobus:http://goo.gl/maps/wDaRBCzas podrozy to ok. 8h Autobus klimatyzowany i ciasny. Odprawa na promie idzie dosc mozolnie.Wreszcie zajezdzamy w Dumaguete gdzie zatrzmujemy sie tutaj http://haroldsmansion.comPokoje najtansze z wiatrakiem zaczynaja sie od 500PHP i tez taki wzielismy. Maja bardzo tanie i dobre jedzenie a co najwazniejsze w hotelu panuje super atmosfera (duza ilosc backpackerow). Wlasnie zapomnialem odpowiednik slowa backpacker w jezyku polskim...To miejsce jest tez dobrym miejscem wypadowym w inne miejsca, posiadaja rowniez szkole nurkowania a co najwazniejsze dla nas mozna sie tanio z nimi zabrac na Apo Island 1200PHP w jedna strone za dwie osoby. Miasto ma dosc ladna promenade , aczkolwiek psuja ja stare europejskie pryki obmacujace 18-letnie Filipinki. Na drugi dzien wyruszamy w kierunku Apo Island...
seeba 7 września 2014 18:31 Odpowiedz
Świetna wycieczka i bardzo ładne niektóre zdjęcia, jakiego aparatu używasz jako podstawowego ?
fiki 7 września 2014 21:58 Odpowiedz
Bardzooo ciekawa relacja :)
chiny-infopl 13 września 2014 13:04 Odpowiedz
witam,fajna relacja i dużo 'praktykaliów'- wielu się przyda. Na Filipiny ochota wróciła :D Zdjęcia spoko, ale trochę za bardzo niektóre 'przeorane' moim zdaniem- wiadomo kwestia gustu.pzdr
bartas8891 30 września 2014 19:01 Odpowiedz
chiny-info.pl napisał:witam,fajna relacja i dużo 'praktykaliów'- wielu się przyda. Na Filipiny ochota wróciła :D Zdjęcia spoko, ale trochę za bardzo niektóre 'przeorane' moim zdaniem- wiadomo kwestia gustu.pzdrDzieki wielkie. Co do Filipin to ochota wrocila ? czyli miales i odeszla z jakiegos powodu wczesniej ?
kasiadookola 19 października 2014 00:14 Odpowiedz
Świetne zdjęcia :) zwłaszcza te makro <3 :))To chyba był świetny wypad, co? :) Taka podróż życia
bartas8891 19 października 2014 00:28 Odpowiedz
kasiadookola napisał:Świetne zdjęcia :) zwłaszcza te makro <3 :))To chyba był świetny wypad, co? :) Taka podróż życiaDziekuje. Wypad byl naprawde udany pod kazdym wzgledem. Niektorzy nazwali by to podroza zycia dla mnie byl to okres wakacji (student). Chiny moge polecic , ale nie dla tych co maja tylko tydzien urlopu. Kraj jest ogromny i mnie samemu miesiac nie starczyl.Pozdrawiam
gollum 19 października 2014 08:57 Odpowiedz
No superhiper! Chiny od lat chodzą mi po głowie, więc z rad na pewno skorzystam
olir1987 20 października 2014 08:21 Odpowiedz
bardzo fajna relacja którą dobrze się czyta;) żałuję, że jako student nie miałam szansy na taki wypad... teraz człowiek nie ma już tyle czasu;p
bartas8891 22 października 2014 18:59 Odpowiedz
olir1987 napisał:bardzo fajna relacja którą dobrze się czyta;) żałuję, że jako student nie miałam szansy na taki wypad... teraz człowiek nie ma już tyle czasu;pDziekuje.Nic nie szkodzi na przeszkodzie zeby byc studentem jeszcze raz i nadrobic co stracone.
maczala1 23 października 2014 14:59 Odpowiedz
bartas8891 napisał:Dokladna Trasa:Manchester-Luksemburg-Bruksela-bartas8891 napisał:Transport:Manchester-Luksemburg 44.86 GBP - Samolot - https://www.ryanair.comLuksemburg-Bruksela 10 EUR - Autobus - http://www.flibco.com bartas8891 napisał:A wiec zaczelo sie tak...Pierwszy wylot mielismy z Manchesteru do Brukseli wspanialym ryanair'em ktory oczywiscie wyladowal w Brukseli na czas. Nastepnie mielismy godzine czekania na autobus do Luksemburgu (cena biletu i przewoznik wymieniony wczeniej).Nie żebym się czepiał ale coś się tu nie zgadza ...
bartas8891 23 października 2014 15:45 Odpowiedz
maczala1 napisał:bartas8891 napisał:Dokladna Trasa:Manchester-Luksemburg-Bruksela-bartas8891 napisał:Transport:Manchester-Luksemburg 44.86 GBP - Samolot - https://www.ryanair.comLuksemburg-Bruksela 10 EUR - Autobus - http://www.flibco.com bartas8891 napisał:A wiec zaczelo sie tak...Pierwszy wylot mielismy z Manchesteru do Brukseli wspanialym ryanair'em ktory oczywiscie wyladowal w Brukseli na czas. Nastepnie mielismy godzine czekania na autobus do Luksemburgu (cena biletu i przewoznik wymieniony wczeniej).Nie żebym się czepiał ale coś się tu nie zgadza ...Poprawilem i dzieki za info. Pozdrawiam
popcarol 9 stycznia 2015 10:40 Odpowiedz
Super relacja:) Podsumowaliście koszty? Jedzenie w Chinach podobno nie jest tak tanie jak w Azji Pd-Wsch (byłam tylko w Tajlandii i Kambodży)pozdrawiam!
maps 2 grudnia 2015 23:42 Odpowiedz
@Washingtonpoproszę o zrobienie porządku z tym tematem, nie jest to relacja z Filipin :(