0
FranekXVI 7 marca 2014 10:24
Witam ponownie wszystkich Forumowiczów!

Zacznę jak zwykle od reklamy ;)
Moja pierwsza relacja na fly4free z Nowej Zelandii: http://www.fly4free.pl/forum/nowa-zelandia-zima,217,33970
oraz moja druga relacja (niestety jeszcze nie została ukończona, czasu brak) z Singapuru i Hong Kongu: http://www.fly4free.pl/forum/singapur-hong-kong-macau-kuala-lumpur,216,41959
Zapraszam też na mojego bloga, gdzie znajdują się też relacje z mniejszych podróży https://thebackpackermartin.wordpress.com/

Tym razem wybieram się drugi już raz do Japonii. Z Brukseli do Barcelony liniami Brussels Airlines. A dalej z Barcelony do Osaki z przesiadką w Istambule za 330 euro (dzięki fly4free ;) )
Pobyt w Japonii przerwę na 3 dni w celu odwiedzenia Tajpej (Jetstar Asia).
Po Japonii będę się poruszał pociągami z biletem JP Rail Pass.
W Japonii zamierzam odwiedzić następujące miasta: Osaka, Kobe, Nagoya, Okayama, Hakata/Fukuoka, Nagasaki, Beppu i Kagoshima.

Mam nadzieję, że będę miał dostęp do internetu codziennie i będę mógł coś pisać oraz wrzucać zdjęcia zrobione telefonem. Więcej zdjęć pojawi się po powrocie i ogarnięciu poprzedniej relacji ;)Kolejny dzień minął. Podzieliłem czas pomiędzy Kurashiki i Okayama. Kurashiki można obejść w dwie godziny. Można zobaczyć ładne stare domy i magazyny w doskonałym stanie plus kanały i mosty. Do miasta jedzie się poniżej 20 minut z Okayama. A do Starego Miasta jest z kilometr. Oprócz tego warto wejść na pobliskie wzgórze ze świątynią.
Image

W Okayama faktycznie poza zamkiem i parkiem Koraku-en nie ma nic ciekawego. Wejście do parku kosztuje 400 jenów, a ze zwiedzaniem zamku 560. Zamek jest ciekawy ze względu na czarny kolor.
Image

Oczywiście atrakcją był też przejazd superekspresem Sakura. Bije na głowę pod względem komfortu europejskie pociągi.Nadszedl pierwszy od marca weekend kiedy moge sie spokojnie poobijac, wiec czas powrzucac zdjecia. Pisal nie bede, bo poczytalem ostatnio pare relacji i nie mam z nimi szans ;) Ale w razie pytan to chetnie odpowiem.

Na poczatek Kobe

Kobe z gory.
Image

Oraz Kobe z dolu.
Image

Zniszczenia ktorych nie odbudowano po trzesieniu ziemi.
Image

Kotek bedzie jadl :D
Image

Reklama tego lekarza mnie nie przekonuje ;)
Image

Uwaga kamienie.
Image

Wiecej zdjec z Kobe tutaj: KobeNatepny przystanek w drodze na zachod to Kurashiki.

Miejscowa pokrywa.
Image

Plastikowe jedzonko.
Image

Swiatynia na niewielkim wzgorzu.
Image

Zabytkowe budowle.
Image

Oraz kanaly.
Image

Image

Wiecej zdjec: KurashikiOkayama

Dworzec kolejowy w Okayama. Troche ciezko sie rozczytac ;)
Image

Sun Liner.
Image

Busik w stylu japonskim.
Image

Pietrowy parking.
Image

Czarny zamek.
Image

Park na wyspie obok zamku - platny.
Image

Image

Wiecej zdjec OkayamaGorace zrodla czyli Beppu

Zrodla.
Image

Image

Image

Oraz plaza.
Image

Ostrzezenie przed tsunami.
Image

Typowy japonski autobus ;)
Image

Wiecej zdjec BeppuPora na Nagoje

Spanko w ryokanie.
Image

Zamek jak kazdy ;)
Image

Wieza TV.
Image

Swiatynia.
Image

Port.
Image

Puste i zielone metro.
Image

Oraz polski akcent.
Image

Wiecej zdjec - NagojaPoludniowo-wschodni kraniec Japonii czyli Kagoshima

Image

Image

Wulkan.
Image

Image

Image

Wiecej zdjec - KagoshimaKolejny przystanek w podrozy po Japonii to Osaka

Wizyta w zoo.
Image

Polski akcent ;)
Image

Restauracje i latajaca ryba fugu.
Image

Wiecej restauracji oraz wieza tv.
Image

Cosplay.
Image

Image

Wiecej zdjec - OsakaOstatnim odwiedzonym w Japonii miastem jest Nagasaki

Image

Image

Image

Image

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-QXgQZFjRqlk/UzxHbgfrCcI/AAAAAAAARt4/SJCUnaGBEeQ/w1180-h885-no/P1090836.JPG[/img


Dodaj Komentarz

Komentarze (21)

franekxvi 10 marca 2014 15:07 Odpowiedz
Dotarłem do Osaki ;)Pierwsza część podróży to lot Bruksela - Barcelona. W Barcelonie na lotnisku się zdziwiłem, bo nie znalazłem w automacie biletu T10. Wydaje mi się że rok temu były tam inne automaty. Lot z Barcelony do Stambułu na pokładzie A321. Zdziwiłem się że były ekrany i można było oglądać filmy na tej trasie. Jedzenie chyba na razie najlepsze jakie jadłem w samolocie. Do Stambułu lecieli głównie Azjaci na przesiadki do Chin i Japonii. Lot do Osaki odbył się na pokładzie A330, którego zestaw multimedialny był starszy niż ten w A321. Ale w sumir i tak lepszy niż ostatnio w A380 Lufthansy. Jedzenie znów dobre, a gin&tonic jakiego dostałem to głównie był gin ;)Połowę samolotu wypełniła jakaś wielka japońska wycieczka.A330 czekający w Stambule.https://lh4.googleusercontent.com/-KcwdBiCyJ1M/Ux26pU39AYI/AAAAAAAARhs/LpfgLyMtBI0/w480-h480/20140309_231250.jpgPo przylocie celnik jak zawsze się dziwił, że tylko bagaż podręczny. Pierwsze co zrobiłem po kontroli to wymieniłem voucher na mój JR Rail Pass, zrobiłem rezerwacje na shinkanseny i kupiłem bilet do Osaki. Cena 1160 jenów a czas jazdy to lekko ponad godzinę. Jutro Kobe.
billabong 10 marca 2014 15:12 Odpowiedz
FranekXVI napisał:Pierwsze co zrobiłem po kontroli to wymieniłem voucher na mój JR Rail Pass, zrobiłem rezerwacje na shinkanseny i kupiłem bilet do Osaki. Cena 1160 jenów a czas jazdy to lekko ponad godzinę. Jutro Kobe.Dlaczego kupowałeś bilet do Osaki skoro masz JR Pass?No chyba, że poprosiłeś o wystawienie od jutra lub jakiegoś innego, kolejnego dnia...
franekxvi 10 marca 2014 15:14 Odpowiedz
Ah nie wspomnialem ;) JR Pass mam od 12go marca na dłuższe wyprawy.
billabong 10 marca 2014 15:19 Odpowiedz
Rozumiem. :) Pamiętaj, że aby mieć internet na stacjach zachodniego JR (czyli tam gdzie jesteś) musisz wysłać pustego maila i wróci Ci info z danymi. Tu masz linka: https://www.westjr.co.jp/global/en/wifi/guide/guide.pdfZamiast Okayamy (gdzie oprócz Korakuen naprawdę NIC nie ma) polecam Ci Kurashiki, które leżą tuż obok Okayamy - wpisz w Google "Kurashiki bikan chiku" żeby zobaczyć - to jakieś 15 minut na piechotę z dworca.
franekxvi 11 marca 2014 14:20 Odpowiedz
@billabong dzięki za info, wybiorę się więc do Okayamy na chwilę zobaczyć zamek a porem wybiorę się do Kurashiki. Co do netu to nie jestem aż tak uzależniony, starczy mi w hostelu ;)Dziś w Osace rano piękne, niebieskie niebo i tylko zero stopni.Wybrałem się do Kobe (stacja Sannomiya), około 20 minut jazdy ze stacji Osaka, koszt 390 jenów w jedną stronę.W pobliżu stacji znajduje się chram Itaku. Skąd poszedłem w stronę portu mijając dzielnicę z budynkami w stylu europejskim. W porcie znajduje się Port Tower, Muzeum Morskie oraz park w którym można poczytać o trzęsieniu ziemi jakie nawiedziło Kobe oraz można zobaczyć kawałek zniszczonego molo.https://lh3.googleusercontent.com/-nunZHNbewog/Ux8KullRv-I/AAAAAAAARiM/xECqSTD0TGs/w480-h480/20140311_114441.jpgKolejnym punktem zwiedzania był wyjazd kolejką linową w Herbs Garden. Dolna stacja znajduje się obok stacji Shin-Osaka. Koszt wyjazdu w jedną stronę wynosi 900 jenów. Park w zimie nie ma zbyt wiele do zaoferowania (poza widokami z góry na Kobe). Zejście do miasta zajmuje około 1.5 godziny, po drodze można podziwiać zaporę oraz wodospady.https://lh4.googleusercontent.com/-aZUvLYFpeK8/Ux8KsFcwHKI/AAAAAAAARiA/XXmeGn371ps/w480-h480/20140311_141200.jpg
camperwestfalia 13 marca 2014 07:42 Odpowiedz
Nie jest prawdą że Sakura przebija komfortem europejskie expresy!Wręcz przeciwnie to japońskie expresy odstają komfortem (choć nic nie moge zarzucić im) i predkością od europejskich.Podobne albo lepsze składy jeźdzą po UE i to jest mit JP.Nie widziałem w JP wagonu relaksacyjnego albo przedziałów dla ludzi ze zwierżętami lub dziećmi.Swoją opinie wyrobiłem na podstawie "DB" i jazdy ICE-2,ICE-3.
franekxvi 13 marca 2014 13:21 Odpowiedz
Dobra powinienem napisać, że bije na głowę Eurostar, TGV i Thalys ;)
billabong 16 marca 2014 20:28 Odpowiedz
Mogę zapytać gdzie nocowałeś z czwartku na piątek? U mnie falowało wszystko dość mocno przez dobre 30 sekund.
franekxvi 17 marca 2014 01:08 Odpowiedz
W Fukuoka i slyszalem ze kolo 2 w nocy bylo trzesienie ziemi, ale przespalem ;) a Ty gdzie spales?
billabong 17 marca 2014 03:41 Odpowiedz
Niedaleko Hiroshimy, czyli byłam w mniej więcej takiej samej odległości od epicentrum jak Ty. Zdecydowanie nie najmilsze uczucie.http://earthquake.usgs.gov/earthquakes/ ... bv#summary
franekxvi 17 marca 2014 14:58 Odpowiedz
To ja mam za mocny sen, wszyscy gadali o trzesieniu a ja nic nie wiedzialem ;) gdzie aktualnie jestes? Moze Osaka w najblizszych dniach? :)
franekxvi 20 marca 2014 03:25 Odpowiedz
Ja nadal niesamowicie zabiegany. Relacja większa powstanie więc po powrocie. A powrót już niestety w ten weekend. Ostatnie dni to wizyta w Nagoji. Dosyć spory mają tam zamek. Jak większość zrekonstruowany ;)Niestety w mieście w poniedziałki niemal wszystko zamknięte. Higashiyama-koenhttps://lh5.googleusercontent.com/-FaJAibN61xk/UypO-wLr77I/AAAAAAAARko/DkhZT76XFY4/w480-h480/20140317_145231.jpgPo Nagoji krótki wypad do Tajpej, gdzie dużo cieplej i taniej niż w Japonii. No i tym razem nie przestałem trzęsienia ziemi ;)Taipei 101 nocąhttps://lh3.googleusercontent.com/-ogYrV_16SEw/UypP6UCnzHI/AAAAAAAARk0/rYanNW5Qta4/w480-h480/20140318_200239.jpgChiang Kai-shek Memorial Hall i pandyhttps://lh3.googleusercontent.com/-kcCkkcVbsyE/UypTV2PFwVI/AAAAAAAARlI/lTSzqlA0CJg/w480-h480/20140319_121735.jpgPozostał jeszcze tylko jeden dzień zwiedzania Osaki i powrót do domu przez Barcelonę.
franekxvi 22 marca 2014 13:29 Odpowiedz
Dotarłem do Barcelony i nie wiem jak ostatnio szukałem w tym automacie na lotnisku biletu T10. Ostatnio szukałem i nie znalazłem, a dziś to był pierwszy jaki zauważyłem.
blackall 9 listopada 2014 13:31 Odpowiedz
Pytania ode mnie - które miejsca w (szeroko rozumianej) okolicy Osaki podobały cie sie najbardziej, a które najmniej? Które polecasz odwiedzić na 100% nawet większym kosztem?Lece na 10 dni wiec troche czasu będzie na zwiedzenia :)
franekxvi 9 listopada 2014 14:23 Odpowiedz
Hm... mysle, ze warto zaczac od Kyoto oraz Nara. Jestem fanem wielkich miast wiec Osaka oraz Kobe mi sie podobaly. W Kobe mozna tez sobie pochodzic po okolicznych wzgorzach.Troche dalej znajduje sie Okayama z czarnym zamkiem oraz miasteczko Kurahiki. Jeden dzien na oba starczy. Wrzuce potem pare zdjec.W polowie drogi miedzy Okayama a Osaka znajduje sie Himeji. W 2013 zamek byl w remoncie i byl calkowicie zasloniety. Byc moze juz skonczyli - nie wiem.Kiedy wybierasz sie do Japonii?
foxten 9 listopada 2014 20:38 Odpowiedz
jaką miałeś pogodę? Wybieramy się na przełomie marca i kwietnia 2015. Wiem że to rok różnicy a "pogoda zmienną jest", ale na co się możemy przygotować?W wielu miejscach spotkałem się z opisem że właśnie ta pora roku jest "odpowiednia" podróży po Japonii.
franekxvi 9 listopada 2014 20:53 Odpowiedz
Pogode mialem dosyc dobra przez caly pobyt. Wieczorami chlodno ale w dzien milo. Poza jednym drastycznym spadkiem temperatury i opadem deszczu ze sniegiem w Osace. Oprocz tego padalo z tego co pamietam jeden dzien w Fukuoce. Mysle, ze faktycznie marzec/kwiecien to najlepszy czas. W maju bylo dla mnie juz za duszno i goraco.Ja tez sie wybieram na przelomie marca i kwietnia 2015 ;) W jakim terminie bedziecie?
blackall 9 listopada 2014 21:03 Odpowiedz
FranekXVI napisał:Hm... mysle, ze warto zaczac od Kyoto oraz Nara. Jestem fanem wielkich miast wiec Osaka oraz Kobe mi sie podobaly. W Kobe mozna tez sobie pochodzic po okolicznych wzgorzach.Troche dalej znajduje sie Okayama z czarnym zamkiem oraz miasteczko Kurahiki. Jeden dzien na oba starczy. Wrzuce potem pare zdjec.W polowie drogi miedzy Okayama a Osaka znajduje sie Himeji. W 2013 zamek byl w remoncie i byl calkowicie zasloniety. Byc moze juz skonczyli - nie wiem.Kiedy wybierasz sie do Japonii?dzięki ;)lipiec, może nie będzie dużo gorzej pod względem temperatury niż lato w Polsce ;)
foxten 9 listopada 2014 21:11 Odpowiedz
@FranekXVI Dzieki. 20.03.-02.04. - może nie za długo, ale tym razem w gratisie z 6 miesięcznym dzieckiem ;)
franekxvi 9 listopada 2014 21:26 Odpowiedz
Ja bede 29/03 do 10/04 ;)