0
bartas8891 29 grudnia 2013 21:44
Wizę do Kambodzy da się dostać drogą lądową (20$ e visa, albo 20$ + 5$ łapówkę na przejściu)

Dodaj Komentarz

Komentarze (15)

bartas8891 29 grudnia 2013 21:47 Odpowiedz
Pozwolilo mi dodac tylko 10 zdjec , wiec tutaj link do pozostalych zdjec http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 49e871d30a
zeus 29 grudnia 2013 21:50 Odpowiedz
Wizę do Kambodzy da się dostać drogą lądową (20$ e visa, albo 20$ + 5$ łapówkę na przejściu)
marfot 29 grudnia 2013 21:57 Odpowiedz
Zeus napisał:Wizę do Kambodzy da się dostać drogą lądową (20$ e visa, albo 20$ + 5$ łapówkę na przejściu)eVisa kosztuje 20+5+3=28 USD
zeus 29 grudnia 2013 22:01 Odpowiedz
Dzięki marfot, tego nie wiedziałem ;)
bartas8891 29 grudnia 2013 22:02 Odpowiedz
Nie na kazdym przejsciu granicznym wjedziemy z E-Visa. http://evisa.mfaic.gov.kh/
zeus 29 grudnia 2013 22:04 Odpowiedz
Z Moc Bai - Bavet (głownym) to bez problemu ;)
aluap 30 grudnia 2013 12:48 Odpowiedz
Zeus napisał:Wizę do Kambodzy da się dostać drogą lądową (20$ e visa, albo 20$ + 5$ łapówkę na przejściu)Przejście lądowe z Tajlandią, Poi Pet 20 usd bez łapówki, kolesie chcieli 100 bahtów dodatkowej opłaty ale wpuścili mnie bez płacenia. Czas czekania w kolejce 10 minut :) Kilka tygodni temu
mosia 30 grudnia 2013 13:20 Odpowiedz
Do "bartasa" i wszystkich, którzy niedawno podróżowali po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie - prośba o namiary na fajne i niedrogie hostele. Wybieram się z córką w marcu 2014 (na razie poluję na bilety samolotowe - jak ktoś znajdzie coś w niezłej cenie, to będę wdzięczna). Mamy zamiar jechać na około 3 tygodnie, nie wiem czy to nie za krótko, jak na te trzy kraje - priorytet to Angkor. W grę wchodzi też jakiś przelot wewn., bo odległości tam spore i dzięki temu czas się oszczędza. Leżakowanie raczej nie wchodzi w grę, jeżeli już to jakieś 2-3 dni, ale raczej szukam czegoś nie hotelowego - może bardziej w Kambodży (zna ktoś tam ciekawe miejsca?), niż w Tajlandii. Z góry dzięki, jak ktoś chce się przyłączyć to czekamy - byłam w kwietniu w Peru, przez fly4free poznałam współpodróżujących i było super - przy okazji pozdrawiam Rafała "Roksona" i Agatę
bartas8891 30 grudnia 2013 14:15 Odpowiedz
Samolot na trasie Ho Chi Minh do Sieam Reap nie jest tani stad duzo ludzi wybiera dluga droge ladowa. Linie ktore lataja na trasie Ho Chi Minh - Sieam Reap to :http://www.cambodiaangkorair.com/en/http://www.vietnamairlines.com/wps/port ... ry_code=VNAni jedna ani druga z tych lini nie jest super tania. Z tego co mi wiadomo jedyne linie na tej trasie. Wszystko zalezy od budzetu.Noclegi w Ho Chi Minh city najlepiej nocowac w dzielnicy backpackerow (dla bialasow) nocleg dostaje sie od reki prawie wszedzie , hotel przy hotelu ja nie wykupywalem hotelu wczesniej. Dzielnica ta znajduje sie w okolicy:https://www.google.com/maps/preview#!q= ... 06.6929571W promieniu 15 minut na nogach od tej ulicy jest hoteli jak mrowek. Taksowkarze wiedza dokladnie gdzie to jest :) , najlepiej z lotniska przejsc ie w strone centrum :) 10 min i taksowka polowe tansza. Jesli natomiast chcesz miec wszystko dopiete na ostatni guzik proponuje wykupic nocke na booking.com najlepiej jedna jak sie spodoba mozna przedluzyc tudziez negocjowac cene albo znalezc cos innego. Niestety ta dzielnica to dzielnica dla bialych wiec kazdy sklep w poblizu z upominkami made in China sa z cenami dla turystow. Zasada jest taka miejsce w ktorym cie nie namawiaja do kupienia albo dziwnie patrza :) to miejsce dla ciebie. Trafilismy na market w Ho Chi Minh gdzie nikt mnie nawet nie zachecal do kupienia czegos. To lubie ! W Sieam Reap ze znalezieniem noclegu tez nie ma problemu, miasteczko jest stosounkowo male i wszedzie mozna przejsc sie na nogach , badz wynajac rower (1USD/dzien) . Skutera nie idzie wynaj gdyz sa ku mojemu zdziwieniu zabronione dla turystow (za duzo wypadkow). Dla swietego spokoju mozna wykupic jedna nocke po przylocie zeby nie latac i nie szukac. W okolicach Sieam Reap zauwazylem ze dosc duzo robactwa w tym moga byc komary wiec obojetnie gdzie nocowalem mialem ze soba moskitiere. Angkor jest fajny , niestety jak ja bylem slonca nie bylo stad tez nie udalo mi sie zrobic fajnych zdjec prz zachodzie zy wschodzie. Wykupilismy Pass na jeden dzien i wszystko oblecielismy :) sa rowniez dostepne na 3dni i tydzien. Kolejna atrakcja kolo Sieam Reap jest Floating Village, dojechac tam mozna rowerem godzinka drogi z Sieam Reap albo za pare USD wziac a'la tuk-tuka. Polecam to miejsce mi sie podobalo bardzo. Co do czasu 3 tygodnie to niewiele na zwiedzenie Tjalandii, Kambodzy i Wietnamu. Ja mialem 17dni i zwiedizlem tylko poludnie Wietnamu i w sumie przejechalem i czesciowo zwiedzilem cala Kambodze. Samolot zaoszczedzi troche czasu.
ogul 30 grudnia 2013 15:10 Odpowiedz
mosia napisał:Do "bartasa" i wszystkich, którzy niedawno podróżowali po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie - prośba o namiary na fajne i niedrogie hostele. Wybieram się z córką w marcu 2014 (na razie poluję na bilety samolotowe - jak ktoś znajdzie coś w niezłej cenie, to będę wdzięczna). Mamy zamiar jechać na około 3 tygodnie, nie wiem czy to nie za krótko, jak na te trzy kraje - priorytet to Angkor. W grę wchodzi też jakiś przelot wewn., bo odległości tam spore i dzięki temu czas się oszczędza. Leżakowanie raczej nie wchodzi w grę, jeżeli już to jakieś 2-3 dni, ale raczej szukam czegoś nie hotelowego - może bardziej w Kambodży (zna ktoś tam ciekawe miejsca?), niż w Tajlandii. Z góry dzięki, jak ktoś chce się przyłączyć to czekamy - byłam w kwietniu w Peru, przez fly4free poznałam współpodróżujących i było super - przy okazji pozdrawiam Rafała "Roksona" i AgatęMosiu,po prostu pojedź. Nocleg znajdziesz na miejscu, albo sam Cię znajdzie. Dwójkę w HCMC, Siem Reap czy Phnom Penh znajdziesz za około 10 dolarów, nawet jak zapłacisz więcej, to wciąż będzie relatywnie mało. Bangkok droższy, ale wciąż nie są to powalające kwoty, a miejsc noclegowych mnóstwo (okolice Khao San Rd) i nie bardzo jest sens szukać tego konkretnego, skoro wokół dziesiątki innych.Trzy tygodnie to mało, jeśli chcesz przejechać wszystkie te kraje (zwróć uwagę na rozpiętość równoleżnikową Wietnamu czy Tajlandii), ale przecież sama wybierzesz miejsca, które chcesz zobaczyć i ustalisz trasę.Powodzenia i dobrej zabawy!Marcin
mosia 31 grudnia 2013 07:34 Odpowiedz
Dzięki serdeczne za info, faktycznie chyba nie będę wszystkiego rezerwować przed wyjazdem, zdam się trochę na żywioł. Zastanawiam się też, czy nie odpuścić tym razem Wietnamu - może następnym razem + Laos. Dzięki temu będę miała więcej luzu. Pozdrawiam i nadal proszę o info, jeśli ktoś znajdzie bilety do Tajlandii (pewnie Bangkok) w przyzwoitej cenie.
mistus 31 grudnia 2013 08:00 Odpowiedz
Cześć,trzy tygodnie to moim zdaniem mało na te trzy kraje.Na przełomie listopada i grudnia tego roku pojechaliśmy ze znajomymi do Kambodży i Wietnamu (przylatywaliśmy do Bangkoku). Okazało się, że musieliśmy obciąć Wietnam, bo byśmy się czasowo nie wyrobili. Wiem, że wiele osób może to zdziwić, ale jakoś nie jest mi żal Wietnamu - żal mi, że tak krótki byliśmy w Kambodży. :)Odnośnie noclegów to się zgadzam z kolegą ogulem. Chociaż my rezerwowaliśmy z reguły dzień przed przyjazdem do danego miejsca przez booking (sortuj po cenie + lokalizacja, żeby jak najszybciej mieć to z głowy). W Siem Reap znaleźliśmy fajny guesthouse (dwójka z wiatrakiem i śniadaniem - 10$). Nazywał się Home Sweet Home. Łazienka mogłaby być lepsza, ale jak się później okazało, zdarzały się też gorsze. :p
aluap 1 stycznia 2014 05:09 Odpowiedz
mosia napisał:Do "bartasa" i wszystkich, którzy niedawno podróżowali po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie - prośba o namiary na fajne i niedrogie hostele. Wybieram się z córką w marcu 2014 (na razie poluję na bilety samolotowe - jak ktoś znajdzie coś w niezłej cenie, to będę wdzięczna). Mamy zamiar jechać na około 3 tygodnie, nie wiem czy to nie za krótko, jak na te trzy kraje - priorytet to Angkor. W grę wchodzi też jakiś przelot wewn., bo odległości tam spore i dzięki temu czas się oszczędza. Leżakowanie raczej nie wchodzi w grę, jeżeli już to jakieś 2-3 dni, ale raczej szukam czegoś nie hotelowego - może bardziej w Kambodży (zna ktoś tam ciekawe miejsca?), niż w Tajlandii. Z góry dzięki, jak ktoś chce się przyłączyć to czekamy - byłam w kwietniu w Peru, przez fly4free poznałam współpodróżujących i było super - przy okazji pozdrawiam Rafała "Roksona" i AgatęTajlandia, Phuket Town, Win Backpackers 300 baht/ dwójkę z dzieloną łazienką, nic wyszukanego ale nowe łazienki, ciepła woda, super właścicielka Kambodża, Battambang, Here Be Dragons - mały hostel, prowadzony przez parę Brytyjczyków, super pomocnych, bar na dole, piwo na powitanie gości, czysto, przyjemnie, 8 usd/ dwójkę z łazienką - ogólnie polecam rejs na trasie Battambang- Siem Reap :) Kambodża, Phnom Penh ( jak nie musisz tam jechać, nie trać czasu na to miasto) , 8Eight, hostel z basenem i barem, mnóstwo młodych, imprezujących Europejczyków, mają tylko jeden pokój prywatny, reszta to dormy, z czego najtańszy jest nad barem ( głośno) 7-10 usd/ łóżko, suer czysto, przyjemnieKambodża, W Siem Reap zatrzymałam się w Garden Village- nie polecam, moloch dla backpackersów, materac z moskitiera od 1 usd/ noc, płaciłam za budę z płyty, materac i moskitierę 6 usd/ noc/ dwójkę/ noraPerełka z Wietnamu, Hue, hotel Four Seasons - genialny, najlepszy, jaki spotkałam w Azji, 7 usd/ noc / dwójkę z łazienką/ śniadaniem, sympatyczni właściciele, super miła atmosfera, można się zameldować już od 9:00 rano jeśli jest miejsce, właściciele często zapraszali na kawę, herbatę, pogaduchyMam nadzieję, że pomogło. Przepraszam za OT, jak znajdę chwilę, założę wątek pod Noclegami :)
marfot 26 stycznia 2014 18:27 Odpowiedz
mosia napisał:Do "bartasa" i wszystkich, którzy niedawno podróżowali po Tajlandii, Kambodży i Wietnamie - prośba o namiary na fajne i niedrogie hostele. Wybieram się z córką w marcu 2014 (na razie poluję na bilety samolotowe - jak ktoś znajdzie coś w niezłej cenie, to będę wdzięczna). Mamy zamiar jechać na około 3 tygodnie, nie wiem czy to nie za krótko, jak na te trzy kraje - priorytet to Angkor. W grę wchodzi też jakiś przelot wewn., bo odległości tam spore i dzięki temu czas się oszczędza. Leżakowanie raczej nie wchodzi w grę, jeżeli już to jakieś 2-3 dni, ale raczej szukam czegoś nie hotelowego - może bardziej w Kambodży (zna ktoś tam ciekawe miejsca?), niż w Tajlandii. Z góry dzięki, jak ktoś chce się przyłączyć to czekamy - byłam w kwietniu w Peru, przez fly4free poznałam współpodróżujących i było super - przy okazji pozdrawiam Rafała "Roksona" i AgatęW Siem Reap polecam Hak's House, w październiku płaciłem 6$ za jedynkę - duży czysty pokój z wentylatorem, łazienka, ciepła woda, śniadanie w cenie. Dwójka kosztowała 8$. Jedyny minus, to daleko od centrum, 15 minut na piechotę. 1 marca lecę do Kambodży jeszcze raz.
ulasko_88 15 lutego 2015 12:51 Odpowiedz
bartas8891 - mam kilka pytań, bo sama wybieram się na Koh Rong / Koh Rong Samloem. Jak wygląda kwestia poruszania się po wyspach? Widziałam, że właściciele hosteli / bungalowów na swoich stronach piszą, że trzeba przypłynąć "ich" łódką, bo na wyspie brak dróg i inaczej nie trafimy do bungalowu, który zarezerwowaliśmy. Tak rzeczywiście jest czy tu turystyczna ściemka? Pytam też z uwagi na to, że nie wiem, czy koniecznie muszę rezerwować nocleg na wyspie przed wyjazdem (nie wiem dokładnie, kiedy dotrę na Koh Rong, więc wolę tego uniknąć) czy da się na miejscu jakoś przejechać z miejsca na miejsce i znaleźć coś sensownego?