Tulipany to jednak nie tylko Keukenhof. Można je zobaczyć w każdym mieście, w każdym parku, ale także na wielu polach, gdzie uprawiane są na cebulki. Wielkość upraw i ich kolory robią duże wrażenie, szczególnie w pogodny dzień. Trzeba jednak pamiętać, że główki kwiatów ścinane są podczas kwitnienia, co oznacza, że zbyt późny termin wyjazdu może skutkować brakiem widoku kolorowych pól, a zbyt wczesny tylko zielenią nierozwiniętych pączków kwiatów. Wydaje się, że drugi i trzeci tydzień kwietnia to najbardziej optymalny czas na taką wycieczkę, chociaż wszystko zależy od tego jaka jest poprzedzająca ten czas zima i wczesna wiosna. Podczas naszego pobytu część pól była już skoszona, na części widać było jeżdżące maszyny koszące. Kilka dni wcześniej byłoby zapewne bardziej kolorowo.
Polecam wszystkim wiosenną wizytę w Keukenhof. To z pewnością miejsce z listy „must see” w Holandii.
Zdjęcia jak zwykle perfekcyjne i urokliwe. Wyprawa pozostawiająca u jej uczestników mnóstwo pięknych wrażeń. Żałuję tylko jednego, że nie ma jeszcze technicznie takich zdjęć, które byłyby w stanie przekazać oglądającym zapach niektórych kwitnących odmian tulipanów ;-)
Zdjęcia jak zwykle perfekcyjne i urokliwe. Wyprawa pozostawiająca u jej uczestników mnóstwo pięknych wrażeń. Żałuję tylko jednego, że nie ma jeszcze technicznie takich zdjęć, które byłyby w stanie przekazać oglądającym zapach niektórych kwitnących odmian tulipanów
;-)
Tulipany to jednak nie tylko Keukenhof. Można je zobaczyć w każdym mieście, w każdym parku, ale także na wielu polach, gdzie uprawiane są na cebulki. Wielkość upraw i ich kolory robią duże wrażenie, szczególnie w pogodny dzień. Trzeba jednak pamiętać, że główki kwiatów ścinane są podczas kwitnienia, co oznacza, że zbyt późny termin wyjazdu może skutkować brakiem widoku kolorowych pól, a zbyt wczesny tylko zielenią nierozwiniętych pączków kwiatów. Wydaje się, że drugi i trzeci tydzień kwietnia to najbardziej optymalny czas na taką wycieczkę, chociaż wszystko zależy od tego jaka jest poprzedzająca ten czas zima i wczesna wiosna. Podczas naszego pobytu część pól była już skoszona, na części widać było jeżdżące maszyny koszące. Kilka dni wcześniej byłoby zapewne bardziej kolorowo.
Polecam wszystkim wiosenną wizytę w Keukenhof. To z pewnością miejsce z listy „must see” w Holandii.