0
warsawreceiver 29 lipca 2019 17:38
Image

Image

Image

Image

Image

Image


Image

Image

Image

Image

Image


Krypta świętego Karola:

Image


I tu bym chciał się zatrzymać przy jednej rzeźbie. Postać św. Bartłomieja obdartego ze skóry, którą jest przepasany. Naturalnej wielkości człowieka, szczegóły ciała oddane z anatomiczną precyzją:

Image

Image

Image


Po wyjściu z katedry poszliśmy jeszcze do muzeum, położonego po prawej stronie. Można tam zobaczyć makietę katedry:

Image

Image

Image


Czy warto obejrzeć katedrę? Imo absolutnie warto.

Z katedry poszliśmy obejrzeć pobliski plac Piazza dei Mercanti, który w średniowieczu stanowił centrum Mediolanu:

Image

Image


Następnie zwiedziliśmy również w pobliżu placu Duomo położony kościół San Bernardino alle Ossa:

Image

Image


Sam kościół niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale położona obok kaplica... Kościół wybudowano w XV wieku na miejscu cmentarza, na którym chowano zmarłych z pobliskiego szpitala. Czaszki i kości zebrano w jednej kaplicy, a potem postanowiono je wyeksponować. Jako że w środku nie można robić zdjęć, zamieszczam nieswoje zdjęcie:

Image
Wstrząsająca jest nie tylko ilość czaszek i kości, ale także fakt, że de facto posłużono się nimi jak elementem dekoracyjnym, układając je nawet w kształt krzyża i liter M (Maryja).

Następny kościół. Chiesa di Santa Maria presso San Satiro. Weszliśmy tam z tego powodu. Popatrzcie na apsydę za ołtarzem:

Image


Wydaje się być bardzo głęboka, a gdy się zbliżymy...

Image

Image


Okazuje się, że za ołtarzem jest zaledwie metr przestrzeni.

To w tym kościele Bramante, twórca m.in. projektu bazyliki św. Piotra w Watykanie, zaczął eksperymenty z iluzją optyczną.


Następna była Galleria Vittorio Emanuele II:

Image

Image

Image


Kolejna legenda o jądrach i dotyku. :D Jeśli trzy razy okręcisz się na jądrach byka z herbu, szczęście będziesz miał wielkie:

Image


Następna była Pinakoteca Brera. Absolutny must have dla wielbicieli malarstwa.

Image

Image


Giovanni Bellini – Pieta:

Image


Andrea Mantegna – Opłakiwanie zmarłego Chrystusa:

Image


Francesco Hayez – Pocałunek:

Image


Giuseppe Pellizza da Volpedo - Czwarta Władza:

Image


Caravaggio – Wieczerza w Emaus:

Image


Tego dnia wycieczkę zakończyliśmy w Zamku Sforzów. Składa się on z trzech dziedzińców:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image-- 31 Lip 2019 14:59 --

Kanał Naviglio Martesana, niedaleko którego nocowaliśmy:

Image


I teraz... Co się dzieje, gdy w grupie wycieczkowej przeważają kobiety, a jesteśmy w Mediolanie? Shopping! Ulica Corso Buenos Aires. Według statystyk ulica przy której jest największe stężenie sklepów z odzieżą w Europie. Zapamiętajcie to, nie dzielcie się tym z waszymi partnerkami/małżonkami/córkami i unikajcie jak możecie. Ja - chcąc nie chcąc - siedziałem sobie na ławeczce, czytałem e-booka i zrobiłem kilka zdjęć. :)

Image

Image


Obiad jedliśmy na festiwalu Street Food przy Politechnice i Uniwersytecie Mediolańskim:

Image

Image


Potem wróciliśmy na plac Duomo:

Image


Aby udać się do pobliskiej Pinacoteca Ambrosiana:


Dodaj Komentarz

Komentarze (3)

tropikey 20 maja 2024 17:17 Odpowiedz
Tak z ciekawości, w jakim miesiącu byliście? Niesamowite, jakie pustki w Lecco i Varennie. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
warsawreceiver 20 maja 2024 17:17 Odpowiedz
Pierwsza połowa maja. ;)
bursztyn77 20 maja 2024 17:17 Odpowiedz
Fantastyczna relacjaCzy coś więcej na temat podanego przez Ciebie biletu io viaggio in Lombardia możesz napisać?Gdybym z ww miast miał zrobić listę najładniejszych, to wyglądałaby tak:1) Varenna2) Bergamo3) Monza4) Lecco5) MediolanMałe uwagi co do transportu we Włoszech. Uważajcie na informacje od kierowców. Bardzo często wprowadzali w błąd swoją niewiedzą, zwłaszcza na temat biletu io viaggio ovunque in Lombardia, na który poruszaliśmy się po całej Lombardii. Kierowca na lotnisku w Bergamo posunął się nawet do sugestii, że to jest bilet z Mediolanu (krewni nam ten bilet kupili wcześniej), a nie z Bergamo i on nas nie wpuści. Na szczęście prośba o interwencję u pobliskiej informacji turystycznej wyjaśniła sytuację.Na pociągach we Włoszech nie ma żadnych tablic informacyjnych. Rozkłady na dworcach oczywiście są, ale do pociągu wsiadamy, gdy jesteśmy absolutnie przekonani, że to właśnie ten właściwy.[/quote]