0
b79 5 grudnia 2018 11:04
Image

a tu widok w drugą stronę, na Eilat:

Image

w drodze do Czerwonego Kanionu, ta sama droga prowazdi na lotnisko Ovda:

Image

Image

Image

płot graniczny z Egiptem plus wieża:

Image

powrót z Czerwonego Kanionu, droga będąca sama w sobie atrakcją:

Image

skały tuż przed Eilatem:

Image

wjazd do Eilatu:

Image

Morze Czerwone:

Image


Princess Beach, podobno najsensowniejsze niepłatne miejsce do nurkowania:

Image

Image

pod wodą:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

okolice Ofir Beach z drona (dalej jest już tylko Princess Beach i granica z Egiptem):

Image

Image

Image

Image

Jordania po drugiej stronie zatoki:

Image

to może soczek?

Image


centrum miasta nocą:

Image

Image

Eilat plaża miejska w ciągu dnia:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Izrael, to musi być i schron (dworzec autobusowy):

Image

Praktycznie niespotykany widok w Eilacie, tu nie ma ortodoksyjnych Żydów:

Image

Tu będzie trochę dłuższa historia. W Eilacie przy płocie lotniska nie wolno robić zdjęć. Tymczasem gdy ja patrzyłem w wizjerek aparatu, pan z ochrony (w zwykłych spodniach, tshircie, czarnych okularach, tyle że miał karabin) pojawił się niezauważenie przede mną. Musiałem paszport pokazać (oczywiście znalazł Iran), a potem pokazywać co fotografowałem.

Image

Image


I to by było na tyle…

Image

Dodaj Komentarz

Komentarze (3)

tomlesz 5 grudnia 2018 11:19 Odpowiedz
W jaki sposób dotarliście w sobotę do Czerwonego Kanionu i Timma Park? Czy coś się zmieniło w zakresie wynajęcie samochodu w sobotę w Eilacie?
dryblas 5 grudnia 2018 11:27 Odpowiedz
Fajnie, zwięźle i na temat
b79 5 grudnia 2018 11:33 Odpowiedz
W sobotę przylecieliśmy i był wieczór zapoznawczy. Auto wynajęte z Hertza w niedzielę rano na 2 dni (wcześniej, online).