0
brzemia 19 stycznia 2020 11:01
Katara5.JPG



Katara6.JPG



Katara7.JPG



Na wzgórzu za Katara zauważyłem namioty, musieliśmy zobaczyć je z bliska. Okazało się iż pięknie przygotowane obozowisko czekało na wieczorne ucztowanie.

Piknik1.jpg



Piknik2.JPG



Piknik3.JPG



Piknik4.JPG



Jedziemy do nowej dzielnicy o nazwie Perła Kataru, widać kasę z ropy. Port jachtowy, hotele, apartamentowce, pięknie !


Perla1.JPG



Perla2.JPG



wracamy do Doha, spacerujemy po nabrzeżu, parę zdjęć z pomnikiem Karatskiej Perły i wrcamy na statek. Dzień udany
Jedynie taksówkarze pomylili adresy i moi znajomi pobłądzili i cały dzień zwiedzali sami, ale taki małe niedogodności w porównaniu z dniem wcześniejszym to pryszcz.


centrum1.JPG



City1.JPG



city2.JPG



City3.JPG



Doha1.jpg



Doha2.jpg




muzeum1.JPG



muzeum2.JPG

14-15.01.2020 Dzień na morzu i Muskat

Dzień na morzu to dzień odpoczynku, można na spokojnie zobaczyć wszystkie atrakcje statku, dzieci mogą skorzystać z aquaparku i parku linowego, leniwie spędzamy cały dzień.
Zazwyczaj po dniu na morzu jest tez uroczysta kolacja kapitańska, tak też było tym razem. Wszyscy odświętnie ubrani udali się do restauracji. Nie było tańców i śpiewów kelnerów jak to za zwyczaj bywa na Costa, nie przywitał się także z nami Kapitan. Widziałem co prawda kolejkę i napisy "do zdjęcia z Kapitanem", ale nie planowałem stać w kolejce 30min po zdjęcie za 30E.


14.jpg



15.jpg




namorzu1.jpg



namorzu2.jpg



namorzuy3.jpg



namorzu4.jpg



namorzu5.jpg



namprzu6.jpg




Dziś 15.01.2020. Wyczekiwany Muscat i Wielki Meczet. Pogoda kiepska ciężkie chmury wiszą nad nami. Wychodzimy z portu i rozpoczynamy negocjacje w sprawie transportu do Meczetu.
Meczet oddalony jest ok 22km, autobusem ok 2h, samochodem/taxi ok 20minut,


muskat1.jpg


Rozpoczynamy negocjacje, standardowo cena wysoka, choć stawki i tak zaczynają się w połowie ceny wycieczki ze statku.
I pech powraca, w trakcie negocjacji zaczyna się ulewa, nasza pozycja negocjacyjna spada z każdą kroplą deszczu. W końcu zgadzamy się na stawkę zaproponowaną przez kierowcę busa.
Trasa to Wielki Meczet Sultana Qaboos, Opera, przezjazd przez dzielnicę Ruwi, kompleks Al Bandar, Marina, Stary Muskat z Pałacem Sułtana Al-Alam, Brama Wjazdowa do Miasta i koniec przy Mutrah Souq.

Pada coraz bardziej, meczet dla zwiedzających otwarty jest tylko do 11:00, zaczyna się ulewa, po drodze płyną już rzeki. Nagle wszystkie samochody się zatrzymują i koniec jazdy !
Woda zalała autostradę. Kierowca nerwowo coś mówi, że nie ma szans dojechać do Meczetu. Odpalam Google Maps i faktycznie cała droga na czerwono, sugeruje objazd, na co kierowca się zgadza.
Po kilkudziesięciu minutach jesteśmy pod Meczetem.

meczet1.jpg



meczet2.jpg



meczet3.JPG



meczet4.JPG



meczet5.JPG



meczet6.JPG



meczet8.JPG



meczet9.JPG



meczet10.JPG



meczet11.JPG



meczet12.JPG



meczet14.JPG



meczet15.JPG



meczet16.JPG



meczet17.JPG



Następnie kierowca chce nam pokazać Operę, facet bardzo miły ale warunki pogodowe też go zaskoczyły, powiedział że nie padało od 2 lat. Autostrada dalej zablokowana więc jedzie bocznymi drogami do Opery.
Niestety opera obstawiona przez policję. Podobno jakieś uroczystości pogrzebowe Sułtana, zakaz zbliżania się do obiektu. Robimy tylko zdjęcie z auta i jedziemy nad morze.
Wi
marina1.JPG



marina2.JPG



marina3.JPG

eje i pada.

muskat2.jpg



plaza1.JPG



plaza2.JPG



plaża3.JPG



Jedziemy do Mariny i nowo budowanego kompleksu turystycznego, po drodze hotel Al-Bustan

Al- Bustan1.JPG



Al Jissah1.JPG




Dodaj Komentarz

Komentarze (42)

peta 19 stycznia 2020 11:27 Odpowiedz
Budujesz napięcie od początku!Coś czuje, że będzie ciekawa relacja.
samaki9 19 stycznia 2020 11:34 Odpowiedz
Dajesz @brzemia !!!! ps. to co wizzair leci w kulki ze zmianami /odwoływaniem zakupionych już lotów to jest po prostu przegięcie....
futro 19 stycznia 2020 12:16 Odpowiedz
trochę ciężko kliknąć lubię :)
kothson 19 stycznia 2020 13:01 Odpowiedz
Haitham bin Tariq Al Said
brzemia 19 stycznia 2020 13:04 Odpowiedz
A jak został wybrany ?
greg2014 19 stycznia 2020 13:12 Odpowiedz
@brzemia - no rzeczywiście nagromadzenie pecha zdecydowanie powyżej normy. Ja wypływam z Dubaju za niecałe dwa miesiące. Z Krakowa wylatuję w piątek 13-ego więc data taka sobie. Pierwotnie też miałem lecieć Wizz-em ale przez ich zamieszanie z rozkładem ostatecznie lecę liniami Flydubai. Mam przynajmniej nadzieję, że do tego czasu sytuacja w regionie się unormuje.A tymczasem czekamy na ciąg dalszy:-)
kothson 19 stycznia 2020 13:37 Odpowiedz
brzemia napisał:A jak został wybrany ?Pytanie za drugi magnes?
brzemia 19 stycznia 2020 13:41 Odpowiedz
Kto pierwszy napisze jak nazywa się nowy Sułtan Omanu i jak został wybrany otrzyma magnes.Zaliczam i na prv prosze o adres do wysylki. :)A Sultan został wybrany juz przez poprzednika, ktory zspisał jego nazwisko i zamknal w sejfie, ktory rodzina otworzyla po jego smierci.Mieszkańcy Omanu naprawdę szanowali Sułtana i widać to było na ulicach i podczas rozmów z ludzmi. Być w takim miejscu w takich okolicznościach to super przeżycie.
aga-podrozniczka 19 stycznia 2020 14:01 Odpowiedz
Faktycznie niezly splot niefortunnych wydarzen. Jak przeczytałam wiadomość o smierci Sultana, to zmartwiłam sie troche, ze moze byc zamieszania w Omanie. Na poczatku pisali, ze nie ma nastepcy, ale potem szybko sprawa zostala pozytywnie rozwiazana. Miejmy nadzieje, ze Oman nie zmieni sie i ciagle bedzie dobrym miejscem na odwiedziny.To w ktorym meczecie jest tem najwiekszy zyrandol?
kothson 19 stycznia 2020 14:16 Odpowiedz
Byłem w Dubaju parę razy, oddaję magnes pierwszemu chętnemu, który się zgłosi.
tropikey 19 stycznia 2020 15:13 Odpowiedz
Jak dotarłem do alarmu przeciwpożarowego, to już parsknąłem śmiechem :D Przepraszam za brak empatii :)Tylko nie mów, że masz coś jeszcze w zanadrzu w trakcie tego wyjazdu...I tylko jedna drobna uwaga - z tym "Techeranem", to rozumiem, że zawirowanie wywołane rakietami :D ?
miriam 19 stycznia 2020 15:17 Odpowiedz
@brzemia Aż trudno uwierzyć w taką kumulację komplikacji w czasie jednej podróży. :o Jedno jest pewne będzie to z pewnością podróż niezapomniana po wsze czasy ;)
metia 19 stycznia 2020 15:39 Odpowiedz
Aż mi głupio klikać lubię ;)
brzemia 19 stycznia 2020 16:46 Odpowiedz
Podobno nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęście [emoji16]Smiało można klikać LubięTo !!!
jacenty114114 19 stycznia 2020 18:37 Odpowiedz
Witam serdecznie ,mamy wykupiony pobyt w Omanie na ferie ( od 10.02 do 17.02.20.r )w biurze podróży Itaka . Lecimy 2 osoby dorosłe + 2 dzieci ( dziewczynki 5 i 10 lat) W wyniku zaistniałej sytuacji oraz napięć i sytuacji w Iranie zastanawiamy się mocno , czy nie jest to pobyt zbyt ryzykowny ???? bardzo prosimy o wszelkie sugestie lub informacje w temacie stanu bezpieczeństwa w Omanie .będziemy wdzięczni za wszelkie informacje . pozdrawiam,jacek
brzemia 19 stycznia 2020 18:38 Odpowiedz
Wg mnie mozna spokojnie jechać. Wszystko wrocilo do normy. Ludzie bardzo mili i pomocni.
greg2014 19 stycznia 2020 18:41 Odpowiedz
Najlepiej, żeby wypowiedział się @brzemia, który tam był kilka dni temu. Moje doświadczenia są takie, że jest to jeden z najbardziej bezpiecznych krajów na Bliskim Wschodzie (o ile nie najbezpieczniejszy). Będę tam po raz kolejny za 2 miesiące, co prawda na krótko ale jednak i akurat jeśli chodzi o bezpieczeństwo nie mam żadnych obaw. Jakimś obszarem ryzyka było, czy nowy sułtan zostanie sprawnie wybrany i bez problemu przejmie rządy ale wszystko wskazuje na to, że poszło jak z płatka. Wiadomo, że przed wyjazdem będę monitorował temat - wszystko się może zdarzyć ale większe obawy mam o inne kraje na mojej trasie niż akurat Oman.
kothson 19 stycznia 2020 19:38 Odpowiedz
Byłem w Salalah dwa lata temu. Jedynym niebezpieczeństwem są wiry wodne, ewentualnie spalone stopy, jeśli będziecie chodzić po plaży bez butów.. tak jak przedmówca napisał, Oman to ostoja, najbardziej bezpieczne państwo na bliskim wshodzie.Salalah jest tak piękne, dziewicze, tętniące naturą.. nie wyobrażam sobie, żeby mieć możliwość i nie polecieć. Moja rada.. tak na szybko.. tam panuje ortodoks. Niech rodzina, szczególnie kobieca strona rodziny, na lotnisku ma zasłonięte ramiona, nogi.. później to już hulaj dusza - udanych wakacji.
aga-podrozniczka 19 stycznia 2020 19:48 Odpowiedz
Kothson napisał:Salalah jest tak piękne, dziewicze, tętniące naturą.. nie wyobrażam sobie, żeby mieć możliwość i nie polecieć. Az się roześmiałam, jak.przypomnialam sobie widok z Hiltona na industrialne tereny Salalah. A tak na powaznie, to w okolicy Salalah jest oczywiście jak najbardziej w porzadku. Planuje wybrac sie ponownie w okresie letnim/mokrym.
kothson 19 stycznia 2020 19:54 Odpowiedz
Aga_podrozniczka napisał:Kothson napisał:Salalah jest tak piękne, dziewicze, tętniące naturą.. nie wyobrażam sobie, żeby mieć możliwość i nie polecieć. Az się roześmiałam, jak.przypomnialam sobie widok z Hiltona na industrialne tereny Salalah. A tak na powaznie, to w okolicy Salalah jest oczywiście jak najbardziej w porzadku. Planuje wybrac sie ponownie w okresie letnim/mokrym.Następnym razem wyjdź z tego hiltona też, zobaczysz coś więcej od przepychu w Twoim pokoju : - )
aga-podrozniczka 20 stycznia 2020 02:13 Odpowiedz
Tylu znawców Salalah, a watek o atrakcjach nieuzupelniony. Cos nie chcecie dzielic sie wiedzą. salalah-atrakcje,1146,109611
greg2014 20 stycznia 2020 12:09 Odpowiedz
@Aga_podrozniczka - parę informacji o Salali zamieściłem w mojej relacji: 21-dni-na-statku-czyli-z-ziemi-wloskiej-do-dubaju,219,120651?start=40 (post #42) - może się kiedyś jeszcze komuś przyda :-)
brzemia 20 stycznia 2020 12:45 Odpowiedz
Parę słów o statku MSC Bellissima.Statek nie ma nawet roku, jest jednym z większych we flocie MSC, i ma bliźniaka MSC Meraviglia.Jego rozmiar i nowinki techniczne zachęciły mnie do zakupu rejsu właśnie na nim.Nie będę rozpisywał się o jego danych technicznych, ilości restauracji itp. to wszystko znajdziecie w sieci.Napiszę parę zdań subiektywnego odczucia podróży takim gigantem w porównaniu do 4 moich pozostałych rejsów.Statek naprawdę jest ogromny, i wg mnie statki turystycznie osiągnęły już swoją granicę.Dalsze powiększanie rozmiarów statków będzie już pogarszało odczucia pasażerów, kilometry korytarzy, ilość ludzi, imprez na raz jest przytłaczająca.Co mi się podobało?+ więcej klatek schodowych, więcej wind, co w 90% nie powodowało kolejek. był tylko jeden moment, w którym czekanie na transport windą był bezsensowny, czas po spektaklach.+ ogromna ilość inteligentnych rozwiązań technologicznych, wszystkie napisy, opisy pokładów, plany itp to interaktywne telewizory, na których można klikać, powiększać itp.+ system nawigacji statkowej poprzez system bluetooth, na statku co kilka metrów był nadajnik bluetooth który komunikował się z aplikacją MSC, można było przy ich pomocy uruchomić "nawigację na telefonie" która jak po sznurku prowadziła do pokoju, WC, restauracji, barów i basenów. Nie ma możliwości zgubić się na statku+ aplikacja msc, wirtualny plan statku, terminarz, godziny wpłynięcia i wypłynięcia. rezerwacje spektakli, wszystko co potrzeba było w aplikacji+ rezerwacja miejsc na spektaklach, powodował iż ludzi nie czekali przed wejściem, do 5 minut przed rozpoczęciem spektaku wejście tylko dla osób z rezerwacją, potem mogła wejść reszta+ wydzielenie akrobacji od spektakli, wcześniej było "wszystko w jednym", co nie za bardzo mi się podobało, teraz jest jasny podział, musical, taniec i śpiew na spektaklach, których były 3 seansy dziennie, akrobacje pod nazwą Cirque de Soley, na osobnej sali, tylko że płatne 15e z drinkiem+ aquapark dla dzieci i park wspinaczkowy, rewelacja ! + wszystko pachniało nowością, było sprawne i błyszczące, nie zauważyłem ani jednej niesprawnej części.+ super starania o higienę, przy tylko pasażerach muszą o to dbać, wszędzie stali pracownicy z płynem do dezynfekcji rąk i zachęcali do przemycia, widać że był to priorytet na statku. Pewnie obawiają się jakiejś epidemii, co przy 4000 klientów i 1500 załogi było by masakrą.co do minusów to nieformalne zmuszanie pasażerów do kolacji w restauracji serwowanej.- Bufety na górze były w pełni otwarte i wyposażone tylko podczas lunchu, podczas kolacji wybrane części były zamknięte, a i napis na wejściu (Alternative Dinner) sugerował że gówna kolacja jest na dole w restauracji.- Spotkanie z Kapitanem dla Klubowiczów było żenujące, kapitan nawet nie zszedł na dół do nas, stał na takim mostku a my patrzyliśmy na niego z dołu. Spora część klubowiczów MSC, w tym i ja byliśmy zażenowani tą sytuacją.- brak przywitania pasażerów po powrocie z miasta na statek, wasze wcześniej były parasole, obsługa podawał wodę lub sok i mokre ręczniki dla odświeżenia. Teraz było to tylko dla VIPów, normalni pasażerowie nie mieli nic.
greg2014 20 stycznia 2020 15:20 Odpowiedz
Jak dotąd miałem okazję być w Dubaju na statku 3 razy i w mojej głowie było to jak dotąd miejsce z najspokojniejszym morzem na świecie. Patrząc na Twoje zdjęcia i czytając relację muszę trochę zmienić swoje postrzeganie świata :-)Jeśli chodzi o parametry techniczne to statki Royal Caribbean z serii Oasis of the Seas to jeszcze większe. Prawie 50 metrów dłuższe i ponad 50 tys. ton wyporności więcej (ok. 30%). A na deskach są ponoć jeszcze większe...Ale co do odległości się zgodzę. Miałem okazję 2x płynąć na Norwegian Epic, który jest duży ale nieco mniejszy od Belissimy. Jednego razu zmierzyłem z ciekawości telefonem odległość od kabiny do bufetu (z jego obejściem wokół) i wyszło mi 800 metrów więc jak człowiek zaliczy kilka razy taką wycieczkę to ma od razu mały fitness :-)
zzeke 21 stycznia 2020 17:48 Odpowiedz
No...Lepiej niż u Hitchcocka. Współczuję stresu i mam nadzieję,że dalej było już tylko lepiej. Tych znajomych to jeszcze masz?;-)
greg1291 21 stycznia 2020 23:09 Odpowiedz
Moim zdaniem właśnie doświadczenie w podróżowaniu przydaje się w takich wypadkach. Wiesz jak się zachować, albo o tym czytałeś na forum,bo już ktoś opisał i i nie robisz głupich błędów. Jak wszystko idzie zgodnie z planem to największy dyletant daje radę.
aga-podrozniczka 22 stycznia 2020 10:46 Odpowiedz
Polecam powrot do Omanu i zwiedzenie kraju na spokojnie, w bardziej sprzyjających warunkach. Bylam w grudniu i styczniu i pogoda byla przyzwoita, nawet gorąco. Niestety pogoda plata czasami figle i moze zafundować rozne ekstrema, jak śnieg w Egipcie.
brzemia 22 stycznia 2020 10:48 Odpowiedz
Oman jest piękny, napewno tam wrócę. A oglądanie Wielkiego Meczetu w deszczu to tez wyjątkowe przeżycie ;)Ktoś z Was miał deszcz w Omanie?
krzysiekk86 22 stycznia 2020 11:09 Odpowiedz
@brzemia patrząc na Twoją kumulację spokojnie, możesz skreślić kilka liczb w jakimś lotto :) Pecha wyczerpałeś chyba na kilka lat :)Czekam na dalszą część.
miriam 24 stycznia 2020 10:29 Odpowiedz
Super się czytało i oglądało.Dzięki .Totka koniecznie wyślij ;)
samaki9 24 stycznia 2020 15:38 Odpowiedz
@brzemia - fajna relacja , fajne zdjęcia! z ciekawości co to za hotel ten z trójkątnym basenem pomiędzy wieżami?
brzemia 24 stycznia 2020 15:41 Odpowiedz
Dzieki.Hotel to Address Sky View. 1500zl za dobe ;)
nelciowata 24 stycznia 2020 16:34 Odpowiedz
Brzemia z tą ilością przygód z pewnością nigdy nie zapomnisz tego wyjazdu he he .Zawsze będziesz go wspominać i coraz bardziej na wesoło. .. bo tak jak piszesz, kto oglądał Oman w deszczu?Przeczytałam od deski do deski, jednym ciągiem , bo nieżle wciągneło. Dziekuje .
tarman 24 stycznia 2020 19:09 Odpowiedz
@brzemia też śledziłem Twoją relację...Dobrze że wszystko dobrze się skończyło i już teraz z uśmiechem możecie wspominać te wszystkie "przygody".Pozdrowaśki [emoji106]
brzemia 25 stycznia 2020 20:14 Odpowiedz
Dzięki za pozytywne komentarze, motywuje to do dalszej pracy.Dziwne, że nikt nie skomentował pięknego i modnego buta pewnej Pani w Katarze. Ogólnie pod tymi "burkami" większość Pań miała piękny i dopracowany makijaż, sporo biżuterii i naprawdę modne stroje.Ten facet co wymyślił zakrywanie kobiet to musiał być strasznie o nie zazdrosny ;)PS. Magnes jest dalej do wygrania. Jeśli ktoś chętny to zapraszam. Kupiony specjalnie dla f4f ;)
piki279 7 lutego 2020 22:47 Odpowiedz
Bardzo dużo wrażeń jak na jedną podróż! Na zdjęciach statek sprawia wrażenie, że wyprzedza flotę Costy o lata świetlne pod każdym względem - czy to tylko kwestia Twoich umiejętności przy robieniu zdjęć?
greg2014 7 lutego 2020 22:47 Odpowiedz
@Piki279 - ten statek z pewnością wyprzedza flotę Costy :-) Może poza dwoma najnowszymi statkami czyli Costa Smeralda i Costa Venezia. Flota Costy się trochę zestarzała i dopiero teraz zabrali się za jej uzupełnianie podczas gdy MSC czy AIDA robią to rok w rok już od kilku lat.
rw30 15 lutego 2020 21:29 Odpowiedz
brzemia napisał:Dziwne, że nikt nie skomentował pięknego i modnego buta pewnej Pani w Katarze. Ogólnie pod tymi "burkami" większość Pań miała piękny i dopracowany makijaż, sporo biżuterii i naprawdę modne stroje.tak, buty na wysokim obcasie i makijaż to w tamtych rejonach standard (Kataru nie znam, natomiast UAE całkiem dobrze) wśród lokalnych kobiet.Btw. ja natomiast zwróciłem uwagę na obuwie mieszkańców Omanu - i znowu, nie żebym był zaskoczony, ale gdzieś w dyskusji na forum w dziale UAE ktoś kto miał się za znawcę tematu pisał, że 'mężczyzna ubrany w klapki / buty bez zasłoniętych palców uznawany jest za miejscowych za niepoważnego' (tak plus minus, dokładnie nie pamiętam). No, dobre sobie. Teraz przynajmniej postronni mogą zobaczyć jak to faktycznie wygląda
tarman 25 marca 2020 13:21 Odpowiedz
@brzemia podobna akcja z pogodą w Dubaju, jak podczas Waszego pobytu..https://youtu.be/PNdyGYP3LWU...Błyskawicom towarzyszył ulewny deszcz połączony z gradem, który w oka mgnieniu spowodował podtopienia dróg, chodników, podziemnych parkingów i tuneli. W godzinach wieczornego szczytu komunikacyjnego doszło do paraliżu. Ratownicy musieli pomagać kierowców i ich pasażerom, którzy utknęli w zalanych samochodach. W niektórych przypadkach trzeba było ratować podróżnych z dachów pojazdów. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.Nie tylko Emiraty Arabskie zostały nawiedzone przez gwałtowne burze. Podobnie było na całym Bliskim Wschodzie, a także w Egipcie. Z powodu największych nawałnic od kilkudziesięciu lat zginęło wiele osób, a szkody materialne okazały się bardzo wysokie.
brzemia 25 marca 2020 13:25 Odpowiedz
Świat idzie na dno...
eskie 29 marca 2020 19:51 Odpowiedz
@brzemia, przeczytałem Twoją relację, ale nie znalazłem, info gdzie kupowałeś bilety na MSC Bellissima.Możesz podpowiedzieć?
brzemia 29 marca 2020 19:52 Odpowiedz