0
Asior 21 września 2020 00:20
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Oglądałam przed wyjazdem program o Czarnogórze, w którym zaakcentowano, iż w Czarnogórze przywiązuje się dużą wagę do ekologii i reklamuje się ów kraj jako „ekologiczny”. Czy rzeczywiście tak jest każdy powinien sam wyrobić sobie zdanie na ten temat, mając na względzie osobiste doświadczenia i obserwacje. Mając ów program w pamięci być może potraktowałam te informacje zbyt dosłownie oczekując absolutnej czystości. Jednakże moje spostrzeżenia były takie, że w górach na każdej zatoczce leżały pozostawione śmieci, natomiast Boka Kotorska wyrzucała na ląd plastikowe opakowania. A największy „ekologiczny” hit – co najmniej jeden dziennie, wpływający do Boki, ogromny wycieczkowiec, mogący pomieścić kilka tysięcy pasażerów.

Image

Image

Image


09 września 2019 (niedziela): Perast – mury obronne w Kotorze

Perast jest oddalony od Kotoru o kilka kilometrów. Główna promenada z lokalami gastronomicznymi w miasteczku ciągnie się wzdłuż wybrzeża. Jest tu bardzo cicho i spokojnie w porównaniu z kipiącym Kotorem, zapewne wieczorem miasteczko wygląda jak wymarłe. Zabytki jakby się rozsypywały, pełno tu starych domów. Aż kusi, aby przyjechać tu, gdy turyści już to miejsce opuszczą. Dla rodziców podążających szlakami placów zabaw – nie natknęliśmy się na żaden.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Po południu mąż wybrał się na samotną wycieczkę na kotorskie mury obronne. Bilet wstępu kosztował 8 Euro.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


10 września 2019 (poniedziałek): Herceg Novi

Dzisiejszy upał był dla nas nie do zniesienia i utrudniał zwiedzanie. W chwili, gdy wysiedliśmy z auta zapragnęłam wrócić do Kotoru. Jak dotychczas pogoda była idealna na wycieczki i spacery o każdej porze dnia. Niebo było często zachmurzone, a słońce wychodziło co jakiś czas, dzięki temu można było spokojnie maszerować. Ostatecznie w Herceg Novi spędziliśmy ok. 3 godziny spacerując głównie po starówce. Dłuższe zwiedzanie było dla nas niemożliwością, a naszemu małemu bąblowi owa wycieczka też wyjątkowo nie przypadła do gustu, zatem nic więcej z Hereg Novi nie dało się wykrzesać. Widoki są tu zdecydowanie mniej spektakularne niż w Kotorze, Sama miejscowość jest dużo większa. Warto zajść na tutejszy targ – kupienie u nas takich "brzydkich" marchewek i cukinii jest niestety niemożliwością. I koniecznie trzeba skosztować fig! Trafiliśmy na sezon, są tu dużo tańsze niż te dostępne u nas (ok. 1,5 euro/kg), a do tego i przede wszystkim smak jest o niebo lepszy. Lokalne i sezonowe produkty to dla mnie nieodzowny element wyjazdów. I oczywiście ser kozi. W Kotorze, obok bramy głównej prowadzącej na starówkę, znajduje się targ z lokalnymi produktami.

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (12)

xionc 21 września 2020 23:14 Odpowiedz
Świetne zdjęcia - miło się oglądało. Jedno ukradłem na tapetę ;)
bedbo 27 września 2020 21:54 Odpowiedz
Fajna relacja - byliśmy w Czarnogórze jakieś 2 tygodnie przed Wami, więc miło było z jednej strony powspominać, z drugiej, przyjrzeć się bliżej tym pięknym górom, na które już nie starczyło czasu. Dzięki za inspirację
asior 29 września 2020 21:02 Odpowiedz
bedbo napisał:Fajna relacja - byliśmy w Czarnogórze jakieś 2 tygodnie przed Wami, więc miło było z jednej strony powspominać, z drugiej, przyjrzeć się bliżej tym pięknym górom, na które już nie starczyło czasu. Dzięki za inspiracjęCiekawi nas, gdzie byliście i jakie są Wasze spostrzeżenia i doświadczenia co do Czarnogóry?
macio106 5 października 2020 22:18 Odpowiedz
Świetna relacja, zdjęcia są cudowne. Trochę dziwnie się czytało bo, Ja odwiedziłem te same miejsca dwa miesiące wcześniej. Tylko że w 4 dni.
szyn3k 6 października 2020 16:00 Odpowiedz
Fajna, treściwa relacja i świetne zdjęcia. :)
katka256 6 października 2020 19:38 Odpowiedz
Genialne zdjęcia, byłam również w ub roku w Czarnogórze. Miło się wspominało
bedbo 6 października 2020 21:50 Odpowiedz
asiorbedbo napisał:Fajna relacja - byliśmy w Czarnogórze jakieś 2 tygodnie przed Wami, więc miło było z jednej strony powspominać, z drugiej, przyjrzeć się bliżej tym pięknym górom, na które już nie starczyło czasu. Dzięki za inspiracjęCiekawi nas, gdzie byliście i jakie są Wasze spostrzeżenia i doświadczenia co do Czarnogóry?
Czarnogóra była dla nas głównie miejscem odpoczynku podczas ponad miesięcznej wyprawy po Bałkanach. Przez tydzień bylismy w Ulcinju z wielkimi planami na birdwaching i fotografowanie o świcie flamingów na Salinach (no niestety, brakło samozaparcia), potem fantastyczną trasą wzdłuż Jeziora Szkoderskiego zjechalismy do Virpazaru, zatrzymaliśmy się w Niksicu i Podgoricy, zwiedziliśmy Monastyr Ostrog, Miejsca godne polecenia, widoki fantastyczne, generalnie, jak dla nas, im dalej od Wybrzeża, tym lepiej
asior 8 października 2020 22:23 Odpowiedz
macio106 napisał:Świetna relacja, zdjęcia są cudowne. Trochę dziwnie się czytało bo, Ja odwiedziłem te same miejsca dwa miesiące wcześniej. Tylko że w 4 dni.Wow, jak w cztery dni to musiałeś mieć intensywne tempo :)
e-prezes 13 października 2020 20:46 Odpowiedz
Piękne zdjęcia. Miejsca z listy, które sam planuję odwiedzić w przyszłym roku ze względu na anulację lotów tegorocznych.
sudoku 13 października 2020 21:07 Odpowiedz
Miałem w tym roku być w Czarnogórze, ale z wiadomych przyczyn się nie udało. Mam otwarte bilety, więc mam nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku. A te zdjęcia tylko zachęcają.
asior 13 października 2020 22:21 Odpowiedz
e-prezes napisał:Piękne zdjęcia. Miejsca z listy, które sam planuję odwiedzić w przyszłym roku ze względu na anulację lotów tegorocznych.Polecam przede wszystkim zatrzymać się dłużej w górach :)
macio106 14 października 2020 18:02 Odpowiedz
Asior napisał:macio106 napisał:Świetna relacja, zdjęcia są cudowne. Trochę dziwnie się czytało bo, Ja odwiedziłem te same miejsca dwa miesiące wcześniej. Tylko że w 4 dni.Wow, jak w cztery dni to musiałeś mieć intensywne tempo :)Nie ma tak wspaniałych zdjęć jak Twoje, ale było intensywnie. Zapraszam: cala-czarnogora-w-4-dni-challenge-accepted,1504,155217