Po południu troszkę się pogoda poprawiła więc poszliśmy na baseny.
Po drodze zrobiłem sobie małe bubu, dobrze że były plasterki
:)
Baseny są w parku morskim, cena 3lv od dorosłych i 1 lv od dziecka. Biorąc leżaki dopłacamy 2lv do leżaka.
Po wypoczynku na basenach wracamy w kierunku domu, w parku nadmorskim nie da sie nudzić, co chwilę place zabaw i inne atrakcje.
Po drodze zahaczamy włoska pizzerię, bardzo dobre pizze i makarony(pasta z owocami morza pychota),a do tego spory wybór dobrego wina.
17 sierpnia 2017
Już wczoraj podjęliśmy decyzję że dzisiejszy dzień spędzimy na basenach, było tak leniwie, że nawet nie zrobiliśmy prawie żadnego zdjęcia
:)
Baseny są w porządku, ale nastawione głównie na osoby biorące udział w kursach pływania. Mały basen jest podzielony na trzy części. Pierwsza dla wszystkich, druga dla szkółki pływackiej, trzecia dla niepełnosprawnych. Z tej ostatniej można korzystać, o ile nie ma w tym czasie osoby na rehabilitacji. W pierwszej w tym dniu pod koniec dnia było już bardzo tłoczno, dzieci chlapały intensywnie (łącznie ze strzelaniem z pistoletów wodnych) i wskakiwały z brzegu, a ratownik, który miał zmianę w ogóle nie zwracał im uwagi (przestawialiśmy leżaki, bo nawet na nich docierała do nas rozchlapywana woda). Na dużym basenie dostępny jest tylko jeden tor (nr 4), na pozostałych są cały czas zajęcia. Mimo tego wypoczęliśmy i dzień zaliczamy do bardzo udanych.
18 sierpnia 2017
Na dziś zaplanowaliśmy wyjazd do aquaparku Paradise w Nesebyrze.
Wyjechaliśmy ok 9 z Burgas, a ok 10 leżeliśmy już na leżakach w aquaparku.
Po pokazaniu vouchera dostaje się opaski, które trzeba doładować w okienku w parku, opaska to jedyny środek płatności w parku, przy wychodzeniu z parku wypłacają pozostałą kwotę. Przy wejściu jest kontrola bagażu (zakaz wnoszenia swojego prowiantu), wiedzieliśmy o tym, ale sporo ludzi niestety musiało zostawić co nieco na bramkach.
Park fajnie przygotowany dużo leżaków, parasoli, jest czysto, zielono, duży plus. Niestety czas oczekiwania żeby skorzystać z przygotowanych atrakcji jest absurdalny, 40 minut w kolejce żeby zjechać ze zjeżdżalni to jakaś porażka, dodając do tego zjeżdżalnie gdzie na dole nie ma obsługi, a ludzie którzy zjadą nie oddają kółek tylko biegną z powrotem do kolejki to jest dramat.
Jedzenie w parku jest w miarę ok, my zdecydowaliśmy się na kebab i rybę i nie było tragedii.
Pomiędzy godziną 14 a 16 w barach przy basenach jest Happy Hours, dwa koktajle w cenie jednego.
Niestety Aquapark Paradise nie przypadł nam do gustu, fatalna przepustowość zjeżdżalni, i bardzo mało atrakcji dla maluchów.
Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek :) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek
:) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam
:)
jasiek1212 napisał:Bardzo ciekawa relacja, ten kierunek jakoś ostatnio jest pomijany w podróżach czy relacjach (takie odnoszę wrażenie) a tutaj Bułgaria jest przedstawiona zachęcająco. Super rodzinny odpoczynek
:) Dzięki za inspirację, Pozdrawiam
:)Dzięki, postaram się ja skonczyć, bo z Tajlandii mi sie nie udało ,ale jak tylko znajde czas to ja też dokończę
Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie.Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach.Poadrawiam
:)
firley7 napisał:Fajna relacja. Taka słoneczna i optymistyczna. Na zdjęciach widać, że dobrze się bawicie.Ze swojej strony też polecam parking Polonia w Pyrzowicach.Poadrawiam
:)Dzięki staramy się ?
Po południu troszkę się pogoda poprawiła więc poszliśmy na baseny.
Po drodze zrobiłem sobie małe bubu, dobrze że były plasterki :)
Baseny są w parku morskim, cena 3lv od dorosłych i 1 lv od dziecka. Biorąc leżaki dopłacamy 2lv do leżaka.
Po wypoczynku na basenach wracamy w kierunku domu, w parku nadmorskim nie da sie nudzić, co chwilę place zabaw i inne atrakcje.
Po drodze zahaczamy włoska pizzerię, bardzo dobre pizze i makarony(pasta z owocami morza pychota),a do tego spory wybór dobrego wina.
17 sierpnia 2017
Już wczoraj podjęliśmy decyzję że dzisiejszy dzień spędzimy na basenach, było tak leniwie, że nawet nie zrobiliśmy prawie żadnego zdjęcia :)
Baseny są w porządku, ale nastawione głównie na osoby biorące udział w kursach pływania. Mały basen jest podzielony na trzy części. Pierwsza dla wszystkich, druga dla szkółki pływackiej, trzecia dla niepełnosprawnych. Z tej ostatniej można korzystać, o ile nie ma w tym czasie osoby na rehabilitacji. W pierwszej w tym dniu pod koniec dnia było już bardzo tłoczno, dzieci chlapały intensywnie (łącznie ze strzelaniem z pistoletów wodnych) i wskakiwały z brzegu, a ratownik, który miał zmianę w ogóle nie zwracał im uwagi (przestawialiśmy leżaki, bo nawet na nich docierała do nas rozchlapywana woda).
Na dużym basenie dostępny jest tylko jeden tor (nr 4), na pozostałych są cały czas zajęcia.
Mimo tego wypoczęliśmy i dzień zaliczamy do bardzo udanych.
18 sierpnia 2017
Na dziś zaplanowaliśmy wyjazd do aquaparku Paradise w Nesebyrze.
Bilety kupiliśmy online na stronie aquaparku http://www.aquaparadise-bg.com/bg żeby uniknąć kolejek do kas.
Wyjechaliśmy ok 9 z Burgas, a ok 10 leżeliśmy już na leżakach w aquaparku.
Po pokazaniu vouchera dostaje się opaski, które trzeba doładować w okienku w parku, opaska to jedyny środek płatności w parku, przy wychodzeniu z parku wypłacają pozostałą kwotę.
Przy wejściu jest kontrola bagażu (zakaz wnoszenia swojego prowiantu), wiedzieliśmy o tym, ale sporo ludzi niestety musiało zostawić co nieco na bramkach.
Park fajnie przygotowany dużo leżaków, parasoli, jest czysto, zielono, duży plus. Niestety czas oczekiwania żeby skorzystać z przygotowanych atrakcji jest absurdalny, 40 minut w kolejce żeby zjechać ze zjeżdżalni to jakaś porażka, dodając do tego zjeżdżalnie gdzie na dole nie ma obsługi, a ludzie którzy zjadą nie oddają kółek tylko biegną z powrotem do kolejki to jest dramat.
Jedzenie w parku jest w miarę ok, my zdecydowaliśmy się na kebab i rybę i nie było tragedii.
Pomiędzy godziną 14 a 16 w barach przy basenach jest Happy Hours, dwa koktajle w cenie jednego.
Niestety Aquapark Paradise nie przypadł nam do gustu, fatalna przepustowość zjeżdżalni, i bardzo mało atrakcji dla maluchów.
Po powrocie poszliśmy na spacer.