0
almukantarant 11 lutego 2022 11:53
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Niestety wszystko co piękne szybko się kończy. I tak było tym razem. Na sam koniec przed rozstaniem z Janą i Piotrkiem (wylatywali kilka dni po nas) spędziliśmy jeszcze wspólnie czas w AfriCat oraz na kempingu pod Windhukiem.

Image

Image

Image

Image

Podsumowując. Namibia to fantastyczny, bezpieczny kraj. Pobudza wszystkie zmysły – pięknymi krajobrazami, zapachem rozgrzanego buszu, tam wszystko lepiej smakuje. To jest też miejsce, gdzie wyjątkowo istotną rolę pełni słuch. Kiedy śpicie pod namiotem i usłyszycie stado czegoś buszującego w ciężkim koszu na śmieci, wycie szakali wokół samochodu, chichot hieny w oddali, ryki lwa za ogrodzeniem kempingu to gwarantuje, że Wasza wyobraźnia da Wam niesamowity popis.

Korzystając z chwili Waszej uwagi chciałbym z całego serca podziękować mojej żonie – Gosi oraz naszym współtowarzyszom tej wspaniałej podróży – Janie i Piotrkowi. Dzięki Wam ta przygoda doszła do skutku i była tak piękna. ❤️

Image

Koniec.Informuję, że pojawiła się okazja na loty z Oslo do Namibii Lufthansą.

Image

https://www.fly4free.com/flight-deals/europe/cheap-flights-from-oslo-to-windhoek/

Dodaj Komentarz

Komentarze (28)

grzegorz40 11 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Wow, już sam filmik rewelacja :)
japonka76 11 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Na filmie widzę więcej naszych forumowiczów, może pomogą w pisaniu relacji. ;)
gaszpar 11 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Jakość filmiku taka, że Namibia mogłaby go puszczać jako oficjalną reklamówkę kraju. Gratki!
maginiak 11 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Po prostu cudownie! Pierwsze kadry z pustyni robią niesamowite wrażenie!
hiszpan 11 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
Przepiękny film! A gdzie Etosha???
bosman-kris 11 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
Chętnie poczytam i popatrzę. Namibia wciąż przede mną
almukantarant 11 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
hiszpan napisał:Przepiękny film! A gdzie Etosha???Będzie na zdjęciach, ale nie z drona. Drony (miałem ze sobą dwa) musiały zostać spakowane i zaplombowane przez straż parku.
jasiub 11 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
Film jest bardzo, ale to bardzo dobry. Niecierpliwie czekam na dalszą część.
kalispell 21 lutego 2022 17:08 Odpowiedz
Super film, super fotki! Narobiłeś mi ochoty na podróż do Namibii.
billabong 21 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
Ciekawi mnie dlaczego zakup wizy to randy RPA a nie dolary namibijskie (dostępność waluty namibijskiej poza granicami kraju, niekorzystny przelicznik ceny wizy co do USD lub innej bardziej popularnej waluty).Niesamowite zdjęcia - i bardzo ciekawy kierunek. Czekam na kontynuację.
almukantarant 21 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
Płaciliśmy Randami tylko za wizę (doradzono nam, aby zabrać gotówkę, gdyż nie wiadomo czy da się zapłacić kartą). Waluta ta jest akceptowana w Namibii i z tego co pamiętam to przelicznik do NAD był 1:1. W Polsce łatwiej było kupić ZAR, nie wiem jak jest teraz.
palomino 21 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
@billabong glownie chodzi o to ze w PL dostaniesz tylko randy RPA, namibijskiej waluty niet. Wiza jest platna w ichniejszej walucie przy czym myk jest taki ze wymiennie mozna placic Randami 1:1.Ryzyko ze utkniesz na uroczej pogawedce z pogranicznikiem bo akurat zatnie ci sie Revolut albo im sie zatnie terminal kiedy od kantoru dzieli cie immigration skutecznie zacheca ludzi do wziecia "ubezpieczeniowo" tych pare k Randow w papierkach :) Ja tez brałam :DMnie @almukantarant bardziej interesuje Wasz research /przeglad wypozyczalni pod katem wylaczen z ubezpieczenia w kontekscie przyszlych wyjazdow:1. piszecie ze tanio wypozyczyliscie auto ale jakie byly "pierwsze" opony - czy nowe z glebokim bieznikiem? Poza tym w warunkach ktore wkleiliscie wyglada ze mieliscie "w cenie" tylko jedna opone. czyli gdybyscie przebili wiecej niz jedna to musieliscie placic za nowa tak? czy mogliscie naprawiac opony po drodze, w sensie czy wypozyczalnia na to zezwalala?2. czy auto mialo wylaczenia z ubezpieczenia np "sandstorm" spalenie sprzegla (to akurat przy automtach nie obowiazkuje) uszkodzenie podwozia , przejazd przez wode i np wjazd na niektore drogi?3. Czy ta wypozyczalnia pozwala wjechac do Botswany?4. Czy ubezpiecznie obejmowalo np sprzet kampingowy od kradziezy?
cart 21 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
a nie byliście na szlaku na płaskowyż? Piękne widoki...
cart 22 lutego 2022 12:09 Odpowiedz
Na plateau idzie się z przewodnikiem, codziennie rano za jakieś grosze.
palomino 22 lutego 2022 23:08 Odpowiedz
dzieki za info. Dla mnie samochod tam to chyba podstawa i po zdoktoryzowaniu sie przed wyjazdem w umowach i zderzeniu tego z praktyka zbieram dodatkowe dane na przyszlosc ;)od siebie moge napisac ze ja pod katem wylaczen i za "standard" w wypozyczalniach uznalam:1. jazde po nocy2. jazde powyzej limitu okreslonego w umowie/nizszy niz na znakach3. spalenie sprzegla4. uszkodzenia podwozia (z tym ze w "mojej" wypozyczalni od razu nadmienili ze chodzi o wlasnie o takie uszkodzenia ktore wynikalyby z "grubej przesady" a nie to ze ci kamien w cos uderzy.)5. przejazdy przez zbiorniki wodneNie bylo tego zapisanego wprost ale jak sie zapytalam juz na miejscu czy ubezpieczenie od kradziezy obejmuje sprzet kampingowy to powiedzeli ze nie. A nie wpadlam na to zeby to ustalic przed wyjazdem. :) Kilka wypozyczalni mialo wylaczenia dot:1. sandstorm (te odrzucalam niezaleznie od ceny bo jak przewidziec burze piaskowa??)2. jazdy na dokladnie wymienionych drogach lub i w parkach/ale mniej znanychZ drugiej strony wydaje mi sie ze waiver dot. wypadku byl raczej standardem, bo to chyba najwiekszy koszt, a u was to byl optional z tego co piszesz. Plus duza rozbieznosc byla w ubezpieczeniu i ilosci opon. Nie wiem jaki jest koszt opony ale zwazyszy ze biezniki w zapasach sa z kazdym nastepnym zapasem coraz ciensze to wychodzi na to ze jak juz raz zlapiesz kapcia to masz wieksza szanse na nastepnego. wiec chyba sie trzeba bedzie w cennikach doksztalcic.Tak tytulem prawa Murphy'ego my oczywiscie z 3 kolami zapasowymi nie zlapalismy zadnej gumy ale za to poszla nam przednia szyba (pierwszy kraj gdzie wykorzystalam ubezpiecznie :D ) i to dzieki jedynemu samochodowi spotkanemu tego dnia na trasie . Plus urwal nam sie gwint od sruby od kola :D niby male gowno ale ja tam lubie, zeby sie kola trzymaly na wszystkich srubkach, szczegolnie ze i tak te co trzymaja to i tak sie luzuja na grawelu.
cypel 10 marca 2022 17:08 Odpowiedz
Foty z pustyni KOZAK
hiszpan 11 marca 2022 23:08 Odpowiedz
Deadvlei robi niesamowite wrażenie na tych Waszych fotach, podczas mojej podróży do Namibii było to chyba najpiękniejsze miejsce. Ale wydmy z drona to hit! Już wpisuję drona i dobrą kamerkę jako must zakup przed następną podróżą.
almukantarant 12 marca 2022 12:08 Odpowiedz
Zdjęcia z drona są wspaniałym dopełnieniem relacji fotograficznej. Ja żałuję, że tak późno zacząłem latać z dronem. Tak naprawdę dopiero dwa ostatnie wyjazdy (NZ 2019 i Namibia 2020) miałem drona(y) ze sobą. Z pierwszym dronem Yuneec Q500 nie było jak podróżować. Chyba że zamiast plecaka zabierałbym walizkę z tym dronem.Pisałem już w dedykowanym wątku o dronach, że seria DJI Mavic zmieniła wszystko (w moim przypadku).
chan 8 kwietnia 2022 12:08 Odpowiedz
Coś się uda z dalszą częścią? :D :D :D
almukantarant 8 kwietnia 2022 17:08 Odpowiedz
Hej. Chciałbym przeprosić za niezamierzoną rozciągłość czasową tej relacji.Planowałem "co piąteczek" wrzucać informacje i zdjęcia z poszczególnych etapów, ale w międzyczasie zmieniły się plany.Nie chcę się usprawiedliwiać, ale od 24.02 pojawiły się inne, ważniejsze sprawy i relację wrzucam wtedy kiedy mam chwilę na przebranie zdjęć, przegląd notatek.Myślę, że jednym wpisem w najbliższych dniach dzisiaj załatwię już resztę (wioska Himba, wodospady Ruacana no i Etosha), aby zamknąć relację.
billabong 8 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Ja wiem, że mamy dopiero kwiecień, ale jak dla mnie - relacja roku. Super - oraz dzięki za ukierunkowanie mnie na jeden z moich kolejnych celów podróży.Powodzenia we wszystkim.
naimad 8 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Rewelacja! Warto było czekać 2 lata na relację :)
budziaszekela 24 lipca 2022 17:08 Odpowiedz
Niesamowita relacja. Bardzo mnie zainspirowała i może kiedyś dane mi będzie tam pojechać, bo bardzo bym chciała.
tarman 7 sierpnia 2022 23:08 Odpowiedz
Świetne foty, wspaniała przygoda i przyroda. Super relacja !!
kobalt-x 11 lutego 2023 23:08 Odpowiedz
GENIALNE !!!
smolny 9 maja 2023 12:08 Odpowiedz
Super wyprawa. A jak było z pogodą? Powinno lać, zwłaszcza w Etosha, a tu wszędzie piękne słońce. Planuję wyprawę w lutym, a informacje, opisy pogody znalezione w internecie nie zachęcają...
chan 9 maja 2023 12:08 Odpowiedz
Cześć,Byliśmy w Namibii na przełomie grudnia 2022 i stycznia 2023.W samej Etoszy na początku stycznia (3 dni, 2 noclegi)Padało tylko raz w nocy. Zwierząt było sporo (z wyjątkiem lwów - niestety nie udało nam się ich zobaczyć).Roślinności bardzo dużo dlatego trzeba mocno wypatrywać ale i tak było fantastycznie.Campingi nie były zatłoczone. Bardzo dobry termin na wyjazd wg nas.
kkl 13 maja 2023 05:08 Odpowiedz
Ekstra relacja, zdjęcia i wideo cudne. Dzisiaj właśnie kupiłem bilety do Namibii, bo już od dawna mam ją na celowniku i tylko się utwierdziłem, że to będzie ekstra wyjazd. Dla mnie relacja kandydująca do relacji roku! Dzięki!