+2
Asior 7 stycznia 2017 15:46
Image

Image

Image

Image

Image
"Odwrócona Wieża"

Image
Zamek Maurów

Image

04.07.2015 (sobota): Fatima

Następnego dnia złapaliśmy pierwszy pociąg do Lizbony, szybko przemieściliśmy się na dworzec autobusowy i kupiliśmy bilet do Fatimy – dworzec znajduje się na stacji metra Jardim Zoologico. Cena za bilet to ok. 12 Euro, autokar jedzie 1,5 godziny. Autobusy są przestronne, klimatyzowane, a miejsca wygodne, dość dobrze działa w nich internet.

Postanowiliśmy zostawić bagaże na dworcu w Fatimie. Nie ma tam skrytek bagażowych, ale w kasie kasjerka poinformowała, że jest możliwe przechowanie bagażu w pomieszczeniu na dworcu w cenie 5 Euro za bagaż.

Fatima ma dwa oblicza: pierwsze o wymiarze duchowym, i drugie – skomercjalizowane. Poniekąd nie ma co się dziwić – im więcej turystów tym więcej możliwości do zarobienia pieniędzy. Jedni poczują emanującą z tego miejsca szczególną moc, a inni wrócą rozczarowani - ale to już sprawa indywidualna.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Niedaleko stąd do miejsca zamieszkania pastuszków, którym objawiła się Matka Boża – Łucji, Hiacynty i Franciszka. Ich domy zaadoptowano na muzeum, a dostać się tu można m. in. kolejką odjeżdżająca z centrum.

Image

Image05.08.2015 (niedziela): Porto

Być może picie porto w Porto może wydawać się zbyt banalne, jednakże my w ten sposób uczciliśmy przyjazd do tego wspaniałego miasta.

Image

Porto jest zupełnie inne niż Lizbona. Jest tu przestrzennie, tak autentycznie. To miasto żyje swoim życiem, a centrum miasta nie jest udawane. Porto jest bezpretensjonalne i prawdziwe. Nikomu nie przeszkadza zaduch panujący w wąskich ulicach ani rozwieszone i wiszące wszędzie pranie.

Image

Image

Image

Image

Miasto można zwiedzić w jeden dzień, a większość atrakcji jest stosunkowo blisko siebie rozlokowana.

Zwiedzanie zaczęliśmy od serca miasta czyli Praca da Liberdade z pomnikiem Piotra IV.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
katedra Sé

Image
kościół św. Ildefonsa

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
dworzec kolejowy São Bento

Image
azulejos - malowane ceramiczne płytki

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (6)

ewaolivka 7 stycznia 2017 16:18 Odpowiedz
Piękne zdjęcia! A Portugalia, wiadomo-cała piękna :) . I jest to miejsce, dokąd przeprowadziłabym się od zaraz :)
ewaolivka 8 stycznia 2017 18:11 Odpowiedz
Zdjęcia cudne! :) Dziękuję. Robisz je z uczuciem :) Madera-moje, jedno z wielu marzeń...
tom3k 8 stycznia 2017 20:35 Odpowiedz
Widzę "Vereda doa Balcoea" i mowie - wreszcie zobaczę ten widok ... a tu mgła! Mielismy to samo podczas naszego pobytu ;)Super relacja ... no i oczywiscie zdjecia! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
asior 9 stycznia 2017 16:48 Odpowiedz
tom3k napisał:Widzę "Vereda doa Balcoea" i mowie - wreszcie zobaczę ten widok ... a tu mgła! Mielismy to samo podczas naszego pobytu ;)Super relacja ... no i oczywiscie zdjecia! Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkDzięki:) Było parę kadrów, ale żaden nie nadawał się do opublikowania, a to nie było jedyne miejsce gdzie kiepska pogoda popsuła plany ;).
orfik11 9 stycznia 2017 17:59 Odpowiedz
Witam. Bardzo cenię sobie takie relacje i bardzo chętnie się w nie zagłębiam. Ta relacja jest mi tym bardziej bliska, że Madera to dla mnie teraz cel nr 1 do zrealizowania. W razie pytań pozwolę sobie pisać. Pozdrawiam
asior 10 stycznia 2017 16:32 Odpowiedz
orfik11 napisał:Witam. Bardzo cenię sobie takie relacje i bardzo chętnie się w nie zagłębiam. Ta relacja jest mi tym bardziej bliska, że Madera to dla mnie teraz cel nr 1 do zrealizowania. W razie pytań pozwolę sobie pisać. PozdrawiamBardzo dziękuję :). Pisz śmiało :).