+1
Grzesiek269 26 stycznia 2017 13:54
DSCN7833.JPG



Kaskady jeszcze nie są skończone w 100%, lecz i tak robią wrażenie

DSCN7820.JPG



Seto i Lord ( tak, to jest jeszcze szczeniak :D )

DSCN7831.JPG



DSCN7835.JPG



A tak prezentują się kaskady od dołu

DSCN7860.JPG



DSCN7862.JPG



Udaliśmy się w kierunku weterynarza - Lord miał umówioną wizytę na szczepienia :)

DSCN7869.JPG



DSCN7873.JPG



DSCN7874.JPG



DSCN7880.JPG



Od weterynarza szliśmy w kierunku Placu Republiki

DSCN7891.JPG



DSCN7896.JPG



Na Placu Republiki znajdują się między innymi Narodowa Galeria i Muzeum Historii, Ministerstwo Finansów, Gmach Poczty i Hotel Marriott - można powiedzieć że jest to centralne miejsce miasta :)

DSCN7897.JPG



DSCN7898.JPG



DSCN7900.JPG



DSCN7901.JPG



DSCN7903.JPG



DSCN7906.JPG



Byłem pod wrażeniem miasta, oczywiście widziałem też mniej zadbane rejony w Erywaniu, jednak w żadnym miejscu, nawet późno w nocy, nie czułem sie zagrożony - trzeba uważać wszędzie, miałem oczy dookoła głowy, ale byłem tez zaskakująco spokojny. Po pierwszych godzinach zauważyłem że Ormianie traktują siebie jak braci, jest uścisk dłoni, i przywitanie sie całusem w oba policzki jest na porządku dziennym, nie ważne czy na ulicy spotykasz znajomego, lub przychodzą do ciebie goście do domu - tak tutaj jest, szacunek jest bardzo widoczny.

Wróciliśmy do domu chwile odpocząć i wypić piwko :D Wieczorem pojechaliśmy raz jeszcze na kaskady, aby zobaczyć panoramę miasta w nocy.
Pomnik Matki Armenii

DSCN7927.JPG



Panorama Erywaniu

DSCN7925.JPG



DSCN7952.JPG



DSCN7960.JPG



DSCN7967.JPG



Pięknie podświetlony Teatr Opery i Baletu

DSCN7972.JPG



DSCN7974.JPG



Wieczorem znów odbyła się biesiada, Seto zaprosił znajomych do domu :D Tego dnia więcej już nie zwiedzaliśmy, pierwszy pełny dzień w Erywaniu zaliczony.

Nastepnego dnia po śniadaniu, pojechaliśmy razem z kolegą Seto ( imie kolegi to Narek) do Klasztoru Chor Wirap. Miejsce gdzie był więziony Grzegorz Oświeciciel (przez 15 lat) przez króla Armenii Tiridatesa III. Grzegorz rozpoczął on jako pierwszy nawracanie Ormian na chrześcijaństwo, jednak królowi się to nie spodobało i wtrącił on swego sługę do Chor Wirap i kazał torturować. Tiridates dostał obłędu wkrótce po tym, gdy zamordował świętą, dziewicę Rypsymę, która nie chciała mu ulec. Siostra króla nakazała wówczas wypuścić Grzegorza, który przywrócił królowi zmysły. Po cudownym ozdrowieniu Tirydates wraz z całym dworem przyjął chrzest i w 301 uczynił chrześcijaństwo religią państwową. W 302 Grzegorz został patriarchą Armenii. Być może większość z was kojarzy ten klasztor z bajecznego widoku na Ararat

1280px-Khor_Virap_Monastery4.jpg



Ja nie miałem tyle szczęścia :D Spotkała nas burza, i góra była praktycznie nie widoczna

DSCN7998.JPG



DSCN7987.JPG



DSCN7995.JPG



W całej Armenii można spotkać Chaczkary - Kamienne Krzyże, można o nich powiedzieć że są dziełem sztuki i dowodem kultury Ormiańskiej.

DSCN7988.JPG



Wnętrze Klasztoru

DSCN8005.JPG



DSCN8008.JPG



DSCN8009.JPG



DSCN8015.JPG



DSCN8020.JPG



DSCN8025.JPG



DSCN8034.JPG



DSCN8038.JPG



DSCN8039.JPG



DSCN8046.JPG



DSCN8054.JPG



DSCN8069.JPG

Powiedziałem Seto, że chciałbym odwiedzić ich stadion. Oglądałem kiedyś mecze reprezentacji Armenii przeciwko Polsce, i chyba właśnie widziałem ten stadion, który tez odwiedziłem tego dnia :D Seto obawiał się że nie trafie na stadion, zamówił dla mnie taxi, i poinstruował kierowcę gdzie ma mnie podrzucić, podarował mi też lokalną kartę sim, tak abym miał z nim kontakt na wszelki wypadek. Po przejażdżce taxi w końcu dojechałem na stadion Hrazdan, który to jest największy w Armenii ( pojemność to nawet 55 tyś miejsc ) Aktualnie z tego co wiem, reprezentacja gra na innym obiekcie, jest to Stadion Hanrapetakan, którego pojemność jest znacznie mniejsza ( ok 15 tyś miejsc ) Bardzo lubię stadiony, i kiedy mam okazje jakiś zobaczyć, to przeważnie to robię. Tego dnia stadion był zamknięty, ale kiedy Pan ochroniarz usłyszał że jestem z Polski, to bez żadnej opłaty pozwolił mi wejść i zrobić kilka zdjęć :D

DSCN8085.JPG



DSCN8086.JPG



DSCN8092.JPG



W niewielkiej odległości znajdowało się muzeum koniaku Ararat. To chyba najsłynniejszy koniak w Armenii, zakład produkujący koniak powstał już w 1887 roku. Każdy fan powinien odwiedzić muzeum, i zobaczyć przebieg destylacji - mnie jednak mało to interesuję :D Zrobiłem kilka zdjęć i poszedłem w kierunku centrum.

DSCN8095.JPG



DSCN8100.JPG



DSCN8101.JPG



Każdego dnia bywałem na kaskadach, to miejsce przyciąga niesamowitym widokiem na miasto. W pobliżu można kupić obraz z widokiem na Ararat - Ormianie bardzo szanują tę górę, i myślę że by wiele oddali aby wróciła w ich granice. Wieczorem spotkaliśmy się w pizzeri ze znajomymi, rozmawialiśmy gdzie pojedziemy następnego dnia - wybór padł na Garni i Geghard ! Na pizzy i piwe zakończył się ten dzień :)

DSCN8109.JPG



DSCN8110.JPG




Dodaj Komentarz

Komentarze (5)

cyganskiksiaze 27 stycznia 2017 16:25 Odpowiedz
Bardzo fajna relacja! Będąc w Gruzji, też mnie ciągło, żeby zwiedzić Armenię, ale brakło czasu. Świetnie jest zwiedzać kraj, mając za przewodników miejscowych.
grzesiek269 27 stycznia 2017 16:52 Odpowiedz
Dziękuje bardzo :) Polecam Armenię na przyszłość, na prawdę świetny kraj! Myślę że jutro wstawię zdjęcia z Gruzji.
bozenak 28 stycznia 2017 19:27 Odpowiedz
Udało Ci się z tym wujkiem ;) ;) ;) . Fajna relacja. :)
grzesiek269 31 stycznia 2017 12:07 Odpowiedz
Podjazd do Camida Sameba ( niestety tylko nagrałem połowę drogi ) https://www.youtube.com/watch?v=23Rc9CrqpBs&t=808sWnętrze Klasztoru Camida Sameba ( nagrane z ukrycia ) https://www.youtube.com/watch?v=BJ1MdLdBk5IAtrakcje na drodze w Armenii :D https://www.youtube.com/watch?v=ePGevyteJ8A&t=5sOraz podobna sytuacja w drodze do Kazbegi: https://www.youtube.com/watch?v=NLYTAqBsHps&t=2s
ambush 13 maja 2017 09:24 Odpowiedz
Bardzo fajna relacja i powiem Ci, że pokazałeś dokładnie tak jak i ja mam Erewań i Tbilisi we wspomnieniach. A Kaskady jak mówisz, że nie skończone jeszcze jak byłem tam z 5 lat temu to niewiele różniło się chyba o stanu pokazanego na fotkach :p