+2
TikTak 14 czerwca 2019 12:48
DSC01848.JPG


Zdecydowanie - tutaj Iranu.Ref też nie było.
Nie pozostało nie innego, tylko zakończyć poszukiwania i wracać do domu.

To koniec relacji.
Bardzo dziękuję wszystkim, którym chciało się tu zajrzeć, dziękuję za polubienia i posty.
Towarzyszki podróży też ją właśnie przeczytały, stwierdziły, że zdjęcia dobrałem tendencyjnie i złośliwie, tak żeby brzydko wyglądały.
Idę zatem czynić pokutę.

Dodaj Komentarz

Komentarze (26)

sz-lony 14 czerwca 2019 22:15 Odpowiedz
Za ten tysiąc na pamiątki nakupowaliście dywanów? :lol:
grzalka 21 czerwca 2019 10:52 Odpowiedz
Bardzo lubię Twoje relacje, czekam na ciąg dalszy?
grzalka 21 czerwca 2019 11:42 Odpowiedz
Bardzo lubię Twoje relacje, czekam na ciąg dalszy?
handsome 21 czerwca 2019 11:42 Odpowiedz
Przyjemnie się czyta o kraju miodem i mlekiem płynącym. Ciekawi mnie tylko czy Ty naprawdę wierzysz w bezinteresowną przyjażn lokalsów? Przy okazji zapytaj kierowcę i przewodnika ile meldunków musieli pisać o turystach z Polski :mrgreen: Oczywiście jestem reakcjonistą lub nastawionym anty poprzez kapitalistyczne media :lol: Irańczycy nas kochają a my ich i wszyscy chcą wszystkiego dobrego obopólnie :mrgreen:
tiktak 21 czerwca 2019 13:45 Odpowiedz
Bardzo mi miło, że się Wam przyjemnie czyta.Dalszy ciąg, jeżeli nic nieprzewidywanego się nie zdarzy (zaczynam jak moja babcia: "jak doczekamy to ...") będzie.W zasadzie to dopiero początek wyjazdu, pewnie trochę zbyt drobiazgowo się rozpisuję.HandSome, gdzie żeś to mleko i miód zobaczył?Kierowca był w pracy i w ten sposób zarabiał na życie, więc o bezinteresowności trudno raczej mówić.Jeżeli słał raporty to przypuszczam, że nie z wyboru więc pewnie nie miałbym mu tego za złe.No chyba, że napisałby jakieś głupoty ...Sądzę jednak, że raportami zajmują się hotele.W bezinteresowną może nie przyjaźń, bo to za duże słowo, tylko sympatię wierzę.Wierzę, bo sytuacja społeczna Iranu bardzo przypomina mi stan PRL.Wtedy byłem dokładnie na ich miejscu, po drugiej stronie barykady.Był podział: władza, której nie lubimy i my.Władza była niedobra a my chcieliśmy wyglądać jak najlepiej i przy każdej okazji, sobie i przybyszomz tzw. "wolnego świata", chcieliśmy pokazać, że mimo wszystko jest u nas normalnie.Nie mieliśmy paszportów ani środków, żeby ruszyć w świat, więc każdy gość z zewnątrz intrygowałi chętnie chcieliśmy się z nim zaprzyjaźniać.Przyjeżdżający też mieli najrozmaitsze wizje Polski - a to że nie ma dróg bitych a to że wszyscy musimy pisać raporty,a to, że jak jeden mąż chodzimy pijani od rana do wieczora i od wieczora do rana.A potem się dziwili, tak jak znajoma, której relacjonowaliśmy wyjazd do Iranu:- No a jak dawaliście radę uciekać przed tymi bojówkami?! :lol:
qbaqba 21 czerwca 2019 18:16 Odpowiedz
HandSome napisał:Przyjemnie się czyta o kraju miodem i mlekiem płynącym. Ciekawi mnie tylko czy Ty naprawdę wierzysz w bezinteresowną przyjażn lokalsów?Ale byłeś tam, czy gdybasz?
suszek 22 czerwca 2019 09:13 Odpowiedz
Nóż się w kieszeni otwiera, gdy wszystkie media świata tak odzierają z godności i prawa do życia mieszkańców perskiej krainy...szukając najbardziej blachych z możliwych, możliwości do rozpoczęcia konfliktu.Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
handsome 22 czerwca 2019 09:48 Odpowiedz
Napiszę nawet więcej....bardzo błahhhhych. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
handsome 22 czerwca 2019 15:05 Odpowiedz
Ale to właśnie ludzie tworzą takie sytuacje. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wszyscy chcą rządzić niepodzielnie. I tak został stworzony człowiek. Nie po to żeby było wszystkim dobrze tylko po to żeby mi samemu było OK.
marcino123 25 czerwca 2019 21:46 Odpowiedz
TikTak napisał:Wierzę, bo sytuacja społeczna Iranu bardzo przypomina mi stan PRL.Wtedy byłem dokładnie na ich miejscu, po drugiej stronie barykady.Był podział: władza, której nie lubimy i my.Władza była niedobra a my chcieliśmy wyglądać jak najlepiej i przy każdej okazji, sobie i przybyszomz tzw. "wolnego świata", chcieliśmy pokazać, że mimo wszystko jest u nas normalnie...Choć z PRLu mgliście pamiętam kolejki po cukier, to dokładnie takimi słowami opisywałem Iran, kiedy z niego wróciłem. Dokładnie tak samo to odebrałem.A relacja jak zawsze zacna :)
katka256 4 lipca 2019 19:31 Odpowiedz
Bardzo ciekawa relacja, dawno nie czytałam tak mądrych opisów i słów (1 błąd wyłapałam). Aż widzę ten Iran, który Wy zwiedziliście. Dziękuję i czekam na cd.
stasiek-t 5 lipca 2019 19:48 Odpowiedz
TikTak napisał:Aaa, i jeszcze prośba.Czy ktoś mógłby mi to przetłumaczyć?: Nie ma problemu ;) . Oczywiście nie znam perskiego, ale OCR, google translate, odrobina improwizacji i już...Wygląda to jak strona z kalendarza, ze złotą myślą pewnego imama dotyczącą ubioru odpowiedniego dla niewiasty.PSNie będę miał żalu, jeśli ktoś biegły w farsi obali moje rozumowanie :)
maginiak 5 lipca 2019 20:30 Odpowiedz
Może jestem jakaś dziwna, ale bardzo trudno mi się czyta Twoje relacje z jednego "prostego" powodu - budujesz tak krótkie zdania, że trudno mi się wczuć w opowieść, po każdej kropce odbija mnie od monitora.
tiktak 6 lipca 2019 08:37 Odpowiedz
Dziękuję za posty, dużo przyjemniej jest pisać relację, widząc, że ktoś ją czyta.Choć muszę ze wstydem przyznać, że robię ją też z powodów egoistycznych, które wymieniłem wcześniej.Katka256, bardzo dziękuję za miłe słowa ale podejrzewam, że to wszystko zasługa obiektu relacji.Stasiek_T, jesteś Wielki!Jakiego OCR użyłeś?, bo takich tłumaczeń to ja mam więcej:)Na tym zależało mi specjalnie, bo napisy pochodziły z meczetu, gdzie kobiety, z jakiegoś powodu, były traktowane inaczej.W niektóre dni tygodnia mężczyznom zabraniano nawet wstępu do niego.Ten trzeci maja to raczej będzie dzień jakichś świąt lub obchodów, choć nie sądzę, żeby to było Matki Bożej Królowej Polskialbo, jak kto woli, Konstytucji 3-go Maja :lol:Maginiak, dziękuję za uwagi. Spróbuję się poprawić, choć będzie mi trudno, bo staram się jak mogę, żeby nie używać przymiotnikówi wtedy od razu zdanie wychodzi za krótkie, o te przymiotniki zwłaszcza.Niestety, nic więcej na usprawiedliwienie nie mam. :cry:
marcinsss 6 lipca 2019 08:52 Odpowiedz
To ja dla równowagi napiszę, że mi się ten styl BARDZO podoba. Zdania są krótkie, ale w punkt.W ogóle wszystko mi się podoba. Poczucie humoru, pomysł na wycieczkę, odpowiednie proporcje wiedzy przewodnikowej do wstawek osobistych - czekam na ciąg dalszy. No może jedynie zdjęcia... Są takie... poprawne. :) Pokazują to, co mają pokazać, są dobrą ilustracją do tekstu, ale nie są jakieś super, hiper niezwykłe.@maginiak czemu zaraz dziwna? Po prostu nie lubisz krótkich zdań. ;)Tak mi teraz przyszło do głowy, że przy krótkich zdaniach jest więcej miejsca na czytanie między wierszami. Może to jakaś cecha osób, które nauczyły się czytać przed 1989. :lol:
piwili 6 lipca 2019 09:12 Odpowiedz
Mi też się ten styl podoba, tak jak i cała relacja.
maginiak 6 lipca 2019 09:25 Odpowiedz
@TikTak Ale tu nie ma nic do poprawiania, bo wygląda na to, że tylko ja cierpię bez tych przymiotników ;)@marcinsss :lol: W '89 czytałam już płynnie. Niestety :D
stasiek-t 6 lipca 2019 10:35 Odpowiedz
TikTak napisał:Jakiego OCR użyłeś?, bo takich tłumaczeń to ja mam więcej:)Nie instalowałem żadnego programu OCR, użyłem dostępnego online:http://www.i2ocr.com/free-online-persian-ocrWycinałem poszczególne napisy i przepuszczałem przez OCR, wychodziło raz lepiej, raz gorzej, innym razem wcale. Złotą myśl o kobiecym ubraniu musiałem przepuszczać przez OCR podzieloną na dwie części, napis jest lekko skośny i może wystarczyłoby go wypoziomować. Tutaj udało się uzyskać 100% zgodności z oryginałem (jak mi się wydaje ;) ), co można sprawdzić na ilustracji poniżej. پوشیدگی زن برای او بهتر است و زیبایی اش را پایدارتر می سازد.
katka256 6 lipca 2019 14:06 Odpowiedz
@TikTak po tej relacji, poczytałam z ciekawości pozostałe Twoje i są równie ujmujące. Dla mnie Twój styl jest właśnie bardzo fajny, nie lubię zbędnego wodolejstwa, "miliona" emotikonów, jak w przypadku niektórych relacji. Zresztą każda relacja znajdzie swoich odbiorców, mnie pasuje Twoja i aż zapytam: masz plan na kolejny wyjazd?
katka256 14 lipca 2019 20:49 Odpowiedz
ale dawkujesz te emocje...
grzes830324 25 lipca 2019 09:59 Odpowiedz
Wspaniała relacja, czytałem z wypiekami na twarzy, gratuluję i zazdroszczę wspaniałem wyjazdu. Do Szachinszacha i Perseopolis, dorzuciłbym jeszcze dwie pozycje "must read" przed wypadem do Iranu - Shirin Ebadi - Broniłam ofiar - oraz Wojciecha Giełzyńskiego - o ile odpuscilbym - Rewolucję w imię Allaha to "Szatan wraca do Iranu" jest wg obowiązkowe.
tiktak 29 lipca 2019 18:22 Odpowiedz
Dziękuję za miłe słowa i podpowiedź lektury.Właśnie kupiłem na Allegro "Szatan wraca do Iranu", wersja w twardej okładce 3.- PLNCieszyć się z tego czy raczej płakać? :?
czarcie-wymie 31 lipca 2019 21:07 Odpowiedz
Super relacja, krótkie komentarze i sporo zdjęć, fajnie się czyta. Mógłbyś podzielić się namiarami na Hosseina, oraz jakimiś informacjami odnośnie ceny? Z góry dzięki
pestycyda 9 sierpnia 2019 05:08 Odpowiedz
@TikTak, będę się powtarzać, ale już trudno - uwielbiam Twoje relacje! Świetny styl pisania, trafiasz słowami dokładnie "w punkt". Zmieniłabym tylko jedno - wyjeżdżaj częściej i częściej to opisuj :)Dziękuję za relację i za mnóstwo przyjemności, którą miałam przy czytaniu :)Pozdrawiam!
katka256 15 sierpnia 2019 15:07 Odpowiedz
@TikTak gratulacje!!super relacja i oby się udało roczną!
tiktak 15 sierpnia 2019 23:34 Odpowiedz
Bardzo, bardzo dziękuję za ciepłe słowa.Nie macie pojęcia, jak się cieszę, że chcecie przeczytać, to, co mam do powiedzenia.To tak, jakby podróżować razem.A wiadomo, że razem jest przyjemniej :D Pozdrawiam serdecznie.Tomek