0
hiszpan 17 marca 2025 19:36
Image

Oglądam ulice Gwatemala City, typowe obrazki z miast Ameryki Łacińskiej

Image

Image

Image

Image

Za miastem rozpędzamy się już po dwupasmowej drodze i całkiem zgrabnie pokonujemy dystans do Antigui w około 1.10h. Gościu zbiera kasę od podróżnych. Z Guate do Antigui należy się Q20 (czyli taniej niż Uber z hotelu do przystanku).

W Antigua wysiadam wcześniej gdyż chcę zacząć od Iglesia de la Merced, jeden z kościołów barokowych, który przetrwał trzęsienie ziemi, które nawiedziło Antiguę w 1773 roku i porządnie zdewastowało to założone przez konkwistadorów w 1543 roku miasto. Generalnie prawie 30 kościołów i większość barokowych domów została zburzona podczas tego trzęsienia ziemi i Hiszpanie postanowili przenieść stolicę dalej do obecnej lokalizacji Guatemala City. Miasto się jednak podniosło i częściowo odbudowało i stanowi dzisiaj perełkę architektury baroku kolonialnego. Iglesia de la Merced jest jego wspaniałym przykładem.
Do kościoła prowadzi urocza uliczka

Image

A oto i sama fasada

Image

W środku wystrój odświętny

Image

Image

A to dla mnie niespodzianka, pod bocznym ołtarzem kolorowy dywan z …. warzyw

Image

Przed kościołem typowy odpust:

Image

Całą Antiguę da się przejść spokojnie na piechotkę, wszystkie ciekawe rzeczy są blisko siebie. Z pod kościoła kieruję się na Avenida Norte, gdzie znajduje się najważniejszy zabytek Antigui czyli Arco de Santa Catalina:

Image

Łączył kiedyś klasztor Santa Catalina ze szkołą umożliwiając bezpieczne przejście nad ulicą. A z drugiej strony wygląda tak:

Image

Na ulicy spotkam grupę młodzieży z wielkimi maskami szykującą się do jakiegoś eventu

Image

Znajduje się tu też wspaniały sklep z pamiątkami:

Image

Image

No przepiękna kolekcja masek:

Image

Image

Idę dalej w kierunku Plaza Mayor czyli Parque Central. Ależ kolorowe miejsce z dominacją fioletów:

Image

Image

Image

Image

Tu znajduję się też główne budynki w mieście. Po kolei: Palacio del Ayuntamiento czyli budynek władz miasta:

Image

Catedral San Jose (ale w środku nieciekawa)

Image

Image

Oraz zniszczony przez trzęsienie ziemi ale odbudowany Palacio de los Capitanes Generales czyli Pałac Kapitana Generalnego Gwatemali. Tu widać gdzie stare a gdzie nowe:

Image

Spaceruję sobie pięknymi uliczkami Antigui podziwiając kolory oraz widoczek na wulkan Aqua (niestety czubek w chmurach dzisiaj)

Image

Image

Image

Image

Po drodze zniszczona i nie odbudowana Capilla del Colegio Santa Familia:

Image

Image

Trafiam na Mercado Central:

Image

Image

Image

A za nim jest dworzec Chickenbusów. Ależ tu kolorowo!

Image

Image

Image

Image

Realizuję plan zwiedzania nakreślony przez @Zeusa więc kolejny punkt to Iglesia Santo Hermano Pedro de San José Betancur z chyba najpiękniejszą fasadą w mieście:

Image

Obok na Parque Union kolorowo:

Image

Nieopodal ruiny klasztoru Santa Clara. Wejście jest płatnie ale to tylko Q40. Klasztor nie został odbudowany i dziś wygląda tak:

Image

Image

Image

Image

Przepiękny teren z ogrodami, warto tu zajrzeć chociażby dla atmosfery tego miejsca

Image

A tu piękny wilgowron

Image

Zaglądam też do Iglesia de San Francisco el Grande

Image

Dookoła tego kościoła stacje drogi krzyżowej:

Image

Image

Nie dość mi kościołów więc idę zobaczyć fasadę zburzonego Iglesia el Carmen z pięknymi kolumnami.


Dodaj Komentarz

Komentarze (9)

kostek966 17 marca 2025 23:08 Odpowiedz
No żeby zyskać jeden dzień to trzeba jednak polecieć ze wschodu na zachód ?, prawda ?, coś tam się przestawiło
msala 19 marca 2025 17:08 Odpowiedz
hiszpan napisał:(...) ktoś wie dlaczego nie z rękawa?Może jakiś co wcześniej z charteru wrócił, a może po prostu nie było miejsca jak lądował. Czasem dobrze spojrzeć w oczy temu silniczkowi, wchodząc schodami do samolotu ;)
flus 21 marca 2025 17:08 Odpowiedz
hiszpan napisał: Moje korpo wysłało mnie w podróż służbową do Azji a inny departament w podróż służbową do USA, tydzień po tygodniu. Kol. @hiszpanA ja glupi zawsze myslalem, ze prezesi to sami sobie organizuja podroze sluzbowe (ew. organizuja im asystentki), a nie, ze jakies departamenty im kaza gdzies jechac/leciec....
kothson 21 marca 2025 17:08 Odpowiedz
Jestem z narzeczoną od ponad tygodnia na Tajwanie. Za nami kilka dni w Tajpej, Chiayi, Kaohsiung. Dzisiaj nocujemy nad jaziorem Sun Moon Lake. Potwierdzam, Tajwan to brzydkie kamienice, ale piękne umysły i otwarte głowy. Życzliwi, ciekawi świata ludzie. Może też zbiorę siły na napisanie relacji - słodko kwaśnej, nadmienię. Na tym etepie nie zabieram uwagi, @hiszpan zdrowie Twoje i każdego czytającego relację [emoji3]
klapio 21 marca 2025 17:08 Odpowiedz
Na globusie wyraźnie zaznaczone jako japońskie wyspy Iturup i Kunaszyr obecnie pod okupacją rosyjską
docent82 22 marca 2025 12:08 Odpowiedz
[quote] A lokalna młodzież gra w mahjonga/quote]Czy to aby nie jakiś rozbierany mahjong?? Wszyscy kolesie w puchówkach jedna łaska ubrana jak w lecie ?? ;)Bdw. Fajna relacją i pomysł na 2 podróże w jednej .
walerek 22 marca 2025 17:08 Odpowiedz
"Po południu czeka na mnie shinkansen do Nagaoki – północnej części wyspy Kiusiu w Prefekturze Niigata"Myślę, że miałeś na myśli Honsiu. Ciekawa relacja
tropikey 27 marca 2025 23:08 Odpowiedz
A propos tego fragmentu:"Znając właściwe osoby w DC można bezproblemowo umówić się z dowolnym senatorem lub kongresmanem i na około 20-30 zająć mu czas swoją sprawą", to o jaką jednostkę czasu chodzi ;) ?O godziny z pewnością nie chodzi, ale czy to minuty, czy sekundy, to już takie jasne nie jest :)
hiszpan 27 marca 2025 23:08 Odpowiedz
tropikey napisał:to o jaką jednostkę czasu chodzi ;) ?O godziny z pewnością nie chodzi, ale czy to minuty, czy sekundy, to już takie jasne nie jest :)Oczywiście minuty. Już poprawiłem, dzięki za spostrzegawczość.