+6
olajaw 1 września 2015 22:52
IMG_2710.JPG



IMG_2711.JPG



IMG_2712.JPG



Obok trzech największych świątyń skierowanych na wschód stoją również trzy świątynie poświęcone "pojazdom"-zwierzętom danego bóstwa, którymi są: dla Śiwy - byk, dla Wiszny - garuda (ptak przedstawiający złotego orła, narodowy symbol Indonezji) a dla Brahmy - łabędź. Do świątyń można wejść, w niektórych znajdziemy posągi bóstw.

IMG_2719.JPG



IMG_2722.JPG



IMG_2723.JPG


Prambanan znajduje się na większym obszarze, jednak duża część to ruiny świątyń.

IMG_2724.JPG



IMG_2727.JPG



IMG_2730.JPG



Obie świątynie bardzo spektakularnie wyglądają przy zachodzie czy wschodzie słońca, stąd też wiele wycieczek oferuje zwiedzanie w tej porze, ale trzeba się wtedy niestety liczyć z dużym tłumem.

Powoli zbliża się koniec relacji i małe podsumowanie :)Ok, zanim parę słów podsumowania to jeszcze kilka linijek o naszym locie do Dżakarty i powrocie do Europy. Lot z Jogji linią Sriwijaya Air był rano o 10:30, trwał 1h10. Oprócz pomyłki mojego męża, dzięki której musieliśmy wydać kolejne 180zł na drugi bilet, było dość blisko, żebyśmy wszyscy nie dolecieli z Jogji do Dżakarty ;) Na lotnisko w Jogji dojechaliśmy dużo przed czasem, żeby pobuszować jeszcze po lotniskowych sklepach z pamiątkami i mieć bezstresowy zapas czasu. Po ostatnich zakupach udaliśmy się pod nasz gate, aby spokojnie czekać na boarding.. Najbardziej na lotnisku w Jogji spodobał nam się system zmiany informacji o lotach na wyświetlaczu pod bramką - nagle pojawił się napis "DELETE ALL?", nastepnie "Y/N", oczywiście tajemna ręka kliknęła 'y' i następnie wpisała kolejne literki zwiastujące następny boarding :lol: :lol: Poczułam się jak w epoce Mario Brossa :lol:

Początkowo nasz lot miał być przy bramce 2 (z tego co pamiętam są 4), tam grzecznie czekaliśmy, jednak dość długo nic się tam nie działo.. 9:30..9:45...9:55 cisza.. jakoś po 10:00 zaczęłam się rozglądać i z szybko bijącym sercem zauważyłam, że własnie kończy się boarding do Dżakarty z bramki nr 4 :shock: zerwałam moich współtowarzyszy beztrosko grających na telefonach i udało się.. jako ostatni załapaliśmy się na boarding :D
Lot był spokojny, maszyna może nie najnowsza, ale widoki rekompensowały niedogodności - nad nami co chwila wyłaniał się któryś z jawajskich wulkanów.

WP_20150623_002.jpg



WP_20150623_006.jpg


Wylądowaliśmy o czasie i czekał na nas kilkugodzinny stop w Dżakarcie. Lotnisko spore, internet działał, więc było co robić ;)

Nasz lot powrotny był składakiem linii Eithad Airways: Dżakarta-Abu Dhabi-Mediolan. O ile do Abu Dhabi lecieliśmy bardzo wygodnie - każdy na swoim potrójnym siedzeniu :D to już niestety do Mediolanu był komplet. Miłą niespodzianką na pokładzie była możliwość podłączenia do sieci komórkowej - sms "jedyne" 4zł, ale zawsze mama trochę spokojniejsza ;)
Warunki jak widać na załączonych fotach (wybaczcie za jakość, ale nie miałam siły wyjmować aparatu), mocno średnie, zwłaszcza w porównaniu z KLM'em, którym lecieliśmy na Bali.

WP_20150623_013.jpg



WP_20150623_014.jpg



WP_20150623_021.jpg



WP_20150623_016.jpg



WP_20150623_018.jpg


Najgorszą częścią całego powrotu było oczekiwanie w Abu Dhabi, pierwotnie miało to był ok.3,5h, ale przylecieliśmy trochę wcześniej i ten czas się wydłużył. A na lotnisku klima na może z +10st., brak wygodnych siedzeń, a że był to środek nocy to byliśmy mocno śpiący (wylot g.2:25).

WP_20150623_022.jpg



WP_20150624_004.jpg


A tu jeszcze fajny zestaw z Etihad - pomocnik śpiocha :D = opaska na oczy, ciepłe skarpety, zatyczki do uszu i szczoteczka z mini pastą do zębów ;)

WP_20151030_003.jpg



Pozostało nam więc tylko powiedzieć "żegnaj Indonezjo!"

IMG_2751.JPG



IMG_2758.JPG



IMG_2759.JPG



..i "witaj Europo!" ;)

WP_20150624_003.jpg



O 7:15 dolecieliśmy do Mediolanu na lotnisko Malpensa, a stamtąd jeszcze "tylko" zmiana lotniska na Linate (pociągiem na Milano Centrale + bus spod Milano Centrale na Linate). A o 11:50 ostatni lot do Warszawy Alitalią, by zaraz na miejscu powiedzieć "omg jaki tu porządek panuje na ulicy" :lol: Ale też "co dobre, szybko się kończy" ;)


PODSUMOWANIE

Nasze koszty podzieliłam na kilka działów (oprócz pamiątek i jedzenia):

Loty
1. Mediolan-Amsterdam-Singapur-Bali i Dżakarta-Abu Dhabi-Mediolan =1567 zł
(flipo.pl promocja KLM i Etihad z marca 2015 r.)
2. Warszawa Okęcie-Mediolan Bergamo = 248zł (z bagażem rejestrowanym)
(Wizzair)
3.Mediolan Linate-Warszawa Okęcie =279zł
(Alitalia)
4. Labuan Bajo-Bali Denpasar =402zł
(Wings Air)
5. Jogjakarta-Dżakarta =185zł

łącznie na osobę =2681 zł

(naszym największym błędem były loty w trakcie trwania Expo w Mediolanie-stąd wysokie ceny dolotu i powrotu z Milano i wylot w Boże Ciało, ale oczywiście wiązało się to z chęcią wykorzystania dnia wolnego).

Noclegi
1. Bali, Ubud - Jiwa's House 4noce =łącznie 1.150.000 idr (za pokój, 2x bez klimy, 2x z klimą)
2. Bali, Padang Bai - Made Homestay 1noc =150.000 idr (za pokój)
3. Gili Air - Toro Toro Bungalows 4noce =łącznie 800.000 idr (za bungalow z klimą)
4. Labuan Bajo - Gardena Bungalows 1noc =420.000 idr (za pokój z klimą)
5. Kuta, Bali - Gong Corner Guest House 1 noc =200.000 idr (za pokój z klimą)
6. Sempol, Jawa - Catimor Homestay 1noc = 250.000 idr (za pokój na 3os.)
7. Cemoro Lawang - Homestay Tengger 1noc = 350.000 idr (za pokój na 3os.)
8. Jogjakarta - Hotel Rengganis 3noce =750.000 idr (za pokój z klimą)

łącznie na osobę =714 zł za 16 noclegów

"Atrakcje"
1. Rejs Lombok-Flores - 2.000.000 idr
2. wycieczka Kuta-Ijen-Bromo-Jogja = 1.100.000 idr
3. wejście na Ijen z blue fire = 250.000 idr
4. wstęp na Bromo = 217.500 idr
5. Uluwatu wstęp = 20.000 idr
6. Mengwi Temple wstęp = 15.000 idr
7. Ulun Danu Bratan wstęp = 30.000 idr
8. Bali Butterfly Park wstęp = 85.000 idr
9. Tanah Lot wstęp = 30.000 idr
10. Pola ryżowe Jatiluwih = 20.000 idr
11. wodospad Sekumpul wstęp+przewodnik =35.000 idr
12. Bat Cave Temple wstęp = 10.000 idr
13. Tirtagangga wstęp = 20.000 idr
14. snorkling na Gili Air = 80.000 idr
15. wstęp do Parku Komodo = 260.000 idr
16. wstęp Borobudur+Prambanan = 300.000 idr

łącznie na osobę = 1663 zł

(sporo, ale 2/3 tych kosztów to rejs i wycieczka na wulkany, a rejs to również noclegi+posiłki, więc 3w1)

Inny transport
1. Taxi lotnisko Denpasar-Ubud = 250.000 idr (na 3os.)
2. Objazdówka Bali (kierowca, auto, paliwo) 4dni = 1.600.000 idr (na 3os.)
3. Łódź Padang Bai-Gili Air = 250.000 idr (za os.)
4. Taxi lotnisko Labuan Bajo = 50.000 idr (za 3os.)
5. Bilety autobusowe Borobudur = 23.000 idr (za os.)
6. Bilety - dojazd do lotnisk w Mediolanie ok.20 euro

łącznie na osobę = 410 zł

CAŁOŚĆ ŁĄCZNIE 5468 ZŁ na osobę za 20dni (loty, noclegi, atrakcje, inny transport)

Na pewno można było taniej, ale myślę, że i tak wyszło nieźle jak na warunki w jakich spaliśmy i na dość napięty plan (dużo "atrakcji"). Gdybym miała z czegoś zrezygnować to hmm.. ciężko by było ;) Gdyby ktoś miał pytania to z chęcią odpowiem/podpowiem na ile będę mogła :)

Dziękuję za uwagę, dziękuję wszystkim, którzy dobrnęli do końca i przepraszam za rozwlekłość w pisaniu, ale niestety nie każdy ma czas codziennie dodawać posta. Ach i dziękuje za nieliczne, a miłe słowa w trakcie relacji. Mam nadzieję, że pomimo małego zainteresowania przyda się ona przyszłym odwiedzającym ten niesamowity kraj ;)@cypel dziękuję :)

Świetny filmik! U nas przejrzystość była trochę gorsza i mieliśmy tylko aparaty w zanadrzu ;)
Dla porównania Git Git: https://www.youtube.com/watch?v=DQDbhmV6CIY (ok. 2:00 minuty) :lol: trochę mniejszy :lol:

Tutaj dobrze widać ogrom Sekumpula :)

WP_20150608_023.jpg


Dodaj Komentarz

Komentarze (65)

alesikpl 2 września 2015 00:26 Odpowiedz
Zapowiada się ciekawie ;)
alesikpl 2 września 2015 00:26 Odpowiedz
Zapowiada się ciekawie ;)
fortuna 3 września 2015 01:54 Odpowiedz
spalem w tym samym hotelu na bali jedna nocke ;)bardzo ladne pokoje ale pamietam ze lazienki male i byl problem ze spluczka, basen tez spoko z poczatku wydawal mi sie taki lekko obrzydliwy, ale to nieprawda. Czekam na dalsza relacje bo z bali odrazu ucieklem na lombok wiec chetnie sie dowiem wiecej o tej wyspie :)
nikko 14 września 2015 12:47 Odpowiedz
olajaw, super relacja :) Masz może namiar (telefon i/lub email) na Waszego kierowcę? Ja się szykuję na za tydzień na Bali i chyba warto mieć już kogoś sprawdzonego ;)
olajaw 14 września 2015 18:34 Odpowiedz
Jasne nie ma sprawy :) mail: ketutkoyo@yahoo.com i tel: +6282146181366. Pamiętaj o negocjacjach :DPostaram się dziś (najpóźniej jutro) wrzucić dalszą część relacji z Bali :)
kras-2007 15 września 2015 05:59 Odpowiedz
I to już koniec? :-(
kras-2007 15 września 2015 05:59 Odpowiedz
I to już koniec? :-(
elwirka 15 września 2015 07:03 Odpowiedz
Sporo odcinków przed tobą. Bierz się do roboty i pisz. My tu czekamy;-)
olajaw 15 września 2015 08:30 Odpowiedz
Nie nie, nie koniec, dopiero początek :D@elwirka staram się staram, ale wolno mi idzie ze zdjęciami, ale obiecuję, że się zepnę :D
aras333 16 września 2015 22:36 Odpowiedz
Czekam na Gili [emoji1] Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
olajaw 16 września 2015 22:45 Odpowiedz
Będzie jutro Gili! :D
aras333 18 września 2015 08:48 Odpowiedz
Super :D, nie mogę się już doczekać jak tam będę, odliczam dni.Czekam na więcej ;)
karian 6 października 2015 15:06 Odpowiedz
Dopiero dziś znalazłam czas na przeczytanie. Ciekawa relacja. Będzie ciąg dalszy?
olajaw 6 października 2015 15:58 Odpowiedz
Dzięki :) Tak jasne, będzie ciąg dalszy. Możliwe, że nawet dziś wrzucę cd. rejsu, bo fotki gotowe, treść prawie też :)
grzes 8 listopada 2015 22:27 Odpowiedz
świetna relacja czekam na dalszy ciąg chcę ze znajomymi zrobić podobną trasę ale mocno okrojoną ze względu na wiek i możliwościwspółtowarzyszy podróży bilety mamy kupione na lutypozdrawiam :roll:
olajaw 9 listopada 2015 12:05 Odpowiedz
@grzes dziękuję :) postaram się dziś lub jutro dodać kolejny post, ostatnio mam dużo na głowie i trochę wolniej mi idzie z relacją.. w każdym razie oficjalnie zazdroszczę wyjazdu, bo z chęcią bym tam wróciła :)również pozdrawiam!
przemos74 21 listopada 2015 16:43 Odpowiedz
Jaka była sumaryczna cena wycieczki na wschód słońca i Bromo?
olajaw 21 listopada 2015 21:03 Odpowiedz
U nas było trochę inaczej, bo mieliśmy wycieczkę z Peramy dokładnie tę http://www.peramatour.com/80-Special%20 ... -Tour.html i w nią był wliczony sam przejazd z Kuty przez Ijen, Bromo do Jogji i cały transport na/z wulkanów. Dodatkowo płaciliśmy za zakwaterowanie i wejściówki do Ijena czy Bromo (ceny powyżej). Nie wiem ile by kosztowała wycieczka na samo Bromo. Tu jest np. z Kuty aż do Jogji ze zwiedzaniem Bromo http://www.peramatour.com/78-Special%20 ... -Tour.html za 600tys idr. Na taką wycieczkę z full opcją trzeba by wliczyć dojazd do/z Cemoro Lawang, nocleg, dojazd do Bromo jeepem i wejściówka do Parku Narodowego. Wszystko zależy też skąd będziesz startował ;)
mikolaj2206 13 stycznia 2016 12:38 Odpowiedz
Super relacja. Właśnie zastanawiam się nad kupnem biletów na Bali z promocji Qatara - 2520 zł na osobę za lot z i do Warszawy wygląda przyzwoicie. Poleciłabyś Bali na podróż poślubną w czerwcu? :). Trochę martwi mnie mnogość Świątyń - W Tajlandii już po pewnym czasie mieliśmy dosyć ;). Jeżeli kupimy bilety to pewnie zdecydujemy się na kilka dni na plaży na Lembongan. Plan to mniej więcej 6 dni Bali i 3 noce Lembongan. Co byś poleciła na Bali przez te 6 dni?
olajaw 13 stycznia 2016 13:48 Odpowiedz
Dziękuję @Mikolaj2206 :)Myślę, że Bali na podróż poślubną nadaje się idealnie :) jeśli świątynie by Wam się nie znudziły, to do naszego zestawu, który jest wg mnie w miarę zróżnicowany, można dorzucić Pura Besakih (o której wspominałam, ale tam już nie zdążyliśmy). Myślę, że jeden cały dzień można spędzić w Ubud - jest tam też Monkey Forest, do którego też nie poszliśmy z racji czasu, no i można się poszwędać po uliczkach, co jest też przyjemne, iść na masaż itp :D Na pewno koniecznie zaliczcie tarasy ryżowe i wodospad, natomiast świątynie wg upodobań - co Wam się spodobało i chcielibyście zobaczyć na własne oczy (najbardziej polecam Uluwatu i Tanah Lot, ale reszta też była fajna :) ). Poza tym możecie też zrobić trekking na wschód słońca na wulkan Batur lub Agung. I pamiętajcie, że sporo schodzi na Bali z dojazdami, ja początkowo chciałam zrobić całą naszą objazdówkę w 2dni, ale kierowca powiedział, że nie damy rady i faktycznie jeździ się wolno po Bali i długo schodzi na poruszanie się autem. Optymalnie jest mieć skuter - wtedy całe Bali Wasze :D jedziecie gdzie Was poniesie i na pewno nie będziecie żałować :)ps.Cena niezła jak na Bali, ale bywają niższe, więc zastanówcie się :)
ryglu 13 stycznia 2016 13:56 Odpowiedz
Fantastyczna relacja! :)Sporo informacji przyda mi sie do naszego tegorocznego 3 tygodniowego wypadu do Indonezji w lipcu. Czy ten laczony bilet na swiatynie Borobudur+Prambanan jest do wykorzystania tego samego dnia czy mozna go rozdzielic na dwa dni?Przyjezdzamy nocnym pociagiem do Jogji I od razu chcielismy pojechac na Wschod Slonca do Prambanan, a nastepnego dnia na zachod do Borobudur.Czy wiesz tez moze, o ktorej odjezdzaja ostatnie busy z Borobudur do Jogji? Tak zeby nie lapac taksowki na powrot po zachodzie slonca :)Dzieki wielkie z gory za informacje!
olajaw 13 stycznia 2016 18:49 Odpowiedz
@Ryglu dziękuję :)Ten bilet jest na jeden dzień w godzinach tak jak na nim napisane, więc chyba będzie Wam lepiej kupić oddzielne bilety. A co do ostatniego busa z Borobudur to w Lonely Planet (Maj 2013) twierdzą, że jest o 16:30 ;)
ryglu 14 stycznia 2016 12:50 Odpowiedz
@olajaw - Super, dziekuje bardzo za informacje. I tak chyba zbyt ambitnie do tego podszedlem po tylu godzinach podrozy. Przyda sie to popoludnie I wieczor na odpoczynek przed kolejnymi atrakcjami.Jesli cos mi sie przypomni to napisze PW jesli nie masz nic przeciwko :)Pozdrawiam
olajaw 14 stycznia 2016 19:12 Odpowiedz
Jasne nie ma problemu :) jeśli masz/macie jakieś pytania to piszcie - jak tylko będę w stanie to pomogę :)
tiktak 21 stycznia 2016 12:46 Odpowiedz
Zdjęcia FAN-TAS-TYCZ-NE !A relacja KA-PI-TAL-NA ! :)No to zapragnąłem zobaczyć Indonezję.Trzeba się szczepić?
miriam 21 stycznia 2016 13:42 Odpowiedz
@olajaw Przeczytałam relacje i jestem pod wrażeniem.Jak dla mnie pierwsze miejsce za 2015.Zdjęcia faaaaantastyczne i dzięki za wiele cennych wskazówek ,które można wykorzystać planując tam pobyt.Pozdrawiam.
olajaw 21 stycznia 2016 17:11 Odpowiedz
@miriam i @TikTak DZIĘ-KU-JĘ za miłe słowa!!! :D Ciesze się, że relacja się przyda - po to jest :DCo do szczepień - to standardowo w Azji płd-wsch., czyli szczepienia są zalecane, ale nie obowiązkowe. Ale myślę, że warto mieć, to taka inwestycja na przyszłość ;) My robiliśmy WZW A i B, tężec i błonicę (jak pamiętam to w jednym szczepieniu), dur brzuszny. Warto się wcześniej za to wziąć (tak 3 m-ce przed), bo szczepionek na WZW jest kilka dawek i dobrze, żeby żadna nie wypadła w czasie pobytu. Uprzedzę pytania - na malarię nie braliśmy nic ;)
maxi1982 22 lutego 2016 13:47 Odpowiedz
Zakochałem się!!!!! Dzięki za świetną relację!!! Kończąc czytać o tych wspaniałych miejscach zmodyfikowałem plan na tegoroczne wakacje nie Albania tylko INDONEZJA!!!!! Hmmm żona bedzie zachwycona ale znajomi mnie zabiją :-) ale napewno dadzą sobie radę bez nas ;-) olajaw napisał:Świetna relacja i fantastyczne zdjęcia - bez niepotrzebnych efektów i dodatków, natura broni się sama ;) Jakoś nigdy do USA mnie nie ciągnęło, ale jak już się przełamię i będę jechać to zrobię taką trasę jak Wy :)a teraz w drugą stronę ;-)Wiem że twoja relacja będzie solidnym fundamentem pod nasza wyprawę.P.S.W razie pytań mogę Cię pomęczyć? ;-)Pozdrawiam:MAX
olajaw 22 lutego 2016 18:32 Odpowiedz
Jasne nie ma sprawy! :) Dziękuję za miłe słowa :)pozdrowienia i owocnego planowania :D
karian 22 marca 2016 12:53 Odpowiedz
Jedni długo piszą, inni czytają. Dzisiaj sobie przypomniałam że chyba powinno być coś jeszcze. I się nie zawiodłam :-) Mam nadzieję że niebawem będę mogła skorzystać z relacji przy planowaniu kolejnego wyjazdu w tamtym kierunku.
karian 22 marca 2016 12:53 Odpowiedz
Jedni długo piszą, inni czytają. Dzisiaj sobie przypomniałam że chyba powinno być coś jeszcze. I się nie zawiodłam :-) Mam nadzieję że niebawem będę mogła skorzystać z relacji przy planowaniu kolejnego wyjazdu w tamtym kierunku.
lapka88 7 kwietnia 2016 12:06 Odpowiedz
Super relacja. Zdjęcia też bardzo ładne:)I ja również nie ukrywam, że trochę od Ciebie ściągnę podczas naszej wycieczki w listopadzie :)
olajaw 7 kwietnia 2016 18:31 Odpowiedz
@lapka88 dziękuję :) i nie ma problemu - ściągaj ile chcesz :D ciesze się, że relacja się przydaje :)
lapka88 7 kwietnia 2016 23:39 Odpowiedz
@Olajaw a powiedz mi jak to zrobiliście że zapłaciliście tam mało za wycieczkę ba Bromo i Ijen tylko 1.100.000 IDR?Sprawdzam w necie i nie chcą praktycznie mniej jak 150$ za samo Ijen 2D1N. A o Rinjani nie wspomnę bo śpiewają sobie ok 200$.
olajaw 8 kwietnia 2016 09:15 Odpowiedz
@lapka88 zobacz co jest wliczone w daną wycieczkę, u nas był to tylko transport z Bali na Jawę - całkowity od Kuty do Jogji, oddzielnie płaciliśmy za wstępy do wulkanów i noclegi (w relacji są te koszty pogrubionym drukiem).
lapka88 8 kwietnia 2016 10:39 Odpowiedz
No tak, jest transport, nocleg, jedzenie(wejście na teren wulkanu już nie).Ale masz rację, nie ma co na zapas się martwić. Na miejscy się potargujemy.
madwaelo 6 czerwca 2016 12:12 Odpowiedz
Świetna relacja! :) Będzie niezwykle pomocna przy planowaniu naszej podróży poślubnej :)
olajaw 6 czerwca 2016 21:29 Odpowiedz
Bardzo dziękuję! :) udanej podróży :D
amaire 17 czerwca 2016 13:16 Odpowiedz
Fajnie czytać relację i oglądać zdjęcia i co chwilę myśl - O! mam zdjęcie z tego samego miejsca zrobione :DAle ja dodam od siebie, że wyjście na Kawah Ijen poza samym odcinkiem zejścia do krateru jest dość proste i przyjemne - raczej nie powinien mieć nikt z nim problemów :)
gollum 17 czerwca 2016 17:16 Odpowiedz
olajaw napisał:pola ryżowe o nazwie JatiluwihJedyną rzeczą, która tu nie pasuje jest ... opłata za wjazdTe pola ryżowe są notowane na liście dziedzictwa UNESCO. Indonezja wzięła przykład ze Słowacji. Przed wejściem do wsi Vlkolinec, też notowanej na liście, stoi kasa i też kasują za wejście
apocalipse 31 lipca 2016 11:10 Odpowiedz
Chyba najciekawszy blog o Indonezji po polsku jaki znalazłem. Pozdrawiam :)
apocalipse 31 lipca 2016 11:10 Odpowiedz
Chyba najciekawszy blog o Indonezji po polsku jaki znalazłem. Pozdrawiam :)
olajaw 31 lipca 2016 22:59 Odpowiedz
apocalipseChyba najciekawszy blog o Indonezji po polsku jaki znalazłem. Pozdrawiam :)
Ojej dziękuję bardzo :D miło to słyszeć :) pozdrowienia :)
cypel 7 września 2016 11:18 Odpowiedz
@olajaw, ten wodospad Sekumpul faktycznie cudo, na 100% muszę go zobaczyćco dziwne, na forum bardzo mało info o nimfilmik z youtuba https://www.youtube.com/watch?v=4IwT_eu ... f&index=37
cypel 7 września 2016 22:20 Odpowiedz
popierdółki w stylu gitgit mnie nie interesują ;) @olajaw, widzieliście go z góry tak jak na filmiku, bo na Twoich zdjęciach nie ma takiego kadru, a wygląda to naprawdę pięknie, chce go z góry i z dołu, uff i ta zieleń :mrgreen:
olajaw 7 września 2016 22:47 Odpowiedz
@cypel niestety nie byliśmy w tym miejscu. Potem dopiero doszliśmy do wniosku, że za późno tam dojechaliśmy, bo byliśmy dopiero ok.14 (najpierw ruszyliśmy na pola ryżowe), więc jak będziesz jechał to najlepiej z rana,wtedy będzie więcej czasu na chodzenie po dżungli i złapanie najlepszych miejscówek :) Wracając praktycznie wyszliśmy z dżungli jak już się mocno ściemniało (ok.18), więc niestety czas nam przeszkodził..Wszyscy na miejscu będą Cię namawiać na Git Git, ale nie daj się złamać ;)
cypel 7 września 2016 23:09 Odpowiedz
Jeśli chodzi o jednodniowe wypady to zawsze staram się, żeby najpierw dotrzeć do najbardziej odległego miejsca i wracać do chawiry. Czyli w tym przypadku Sekumpul i wracać w stronę Ubud. Przepraszam, ale trochę daliście ciała, że zaczęliście od "dołu a nie od góry" ;)
olajaw 7 września 2016 23:25 Odpowiedz
Nie do końca to nasza wina, bo kierowca nam mówił, że spokojnie zdążymy te 2 miejsca obrócić, a pola ryżowe były praktycznie po drodze. Zresztą nigdzie nie mówiłam, że nasz plan był idealny ;) Ale od tego jest forum, żeby dzielić się wiedzą i udoskonalać nasze wyjazdy :)
praxedes 14 września 2016 17:23 Odpowiedz
Świetna relacja, bardzo mi pomogła w planowaniu.DziękiA jak sądzisz czy jesteśmy w stanie na własna rękę skuterami jednego dnia oblecieć Tannah Lot i Pura Ulun Danu Beretan, czy lepiej tak ja wy wziąć na ten dzień kierowcę? Ile około jedzie się do Pura Ulun Danu z Ubud? Zalezy mi, tak jak polecasz być tam o 8 rano.
olajaw 14 września 2016 18:28 Odpowiedz
Dzięki @praxedes :)Jeśli rano będziecie w Ulun Danu to spokojnie zdążycie tego samego dnia do Tanah Lot. W samym Ulun Danu nie ma dużo do roboty, więc myślę, że 1h-1,5h na miejscu spokojnie starczy. Co do skutera albo kierowcy - tutaj zależy też jak sami czujecie jazdę w ich specyficznych azjatyckich warunkach, czy macie dobrą orientację geograficzną itd. Droga w google maps wygląda na w miarę prostą i pokazuje jedyne 50km (bez korków w 1,5h :) ), więc jeśli macie doświadczenie w jeżdżeniu w trudnych warunkach (brak zasad na drodze) i dobrego kierowcę to spokojnie można brać skuter :)
praxedes 20 września 2016 16:45 Odpowiedz
Cudnie:) Podejmiemy więc to wyzwanie skuterem, dzieki
cypel 11 października 2016 02:07 Odpowiedz
olajaw napisał: W pierwszej części trasy usłyszeliśmy dziwne odgłosy, było to niedaleko od budynków, więc pomyśleliśmy, że to chyba odgłos pracującej maszyny itp. Po kilku razach w końcu spytaliśmy się naszego przewodnika, co to za odgłos - odpowiedź zwaliła nas z nóg - "it's a bug" i pokazał wielkość około kilku centymetrów :?: Ok - wiedziałam jedno - nie chce go spotkać zbyt blisko :D Zresztą posłuchajcie sami.. a może ktoś będzie wiedział cóż to mogło być takiego :)https://youtu.be/P8tVtg-ejaEHej @‌olajaw‌Byłem wczoraj na sekumpul. Namierzyłem tego dziada choć nie było to łatwe. Ten potwór ;) to TONGGERET.Sam wodospad ładny, ale najbardziej podobał mi się "spacer" przez dżunglę. Niestety nie popluskałem się pod wodospadem bo dotarłem tam sam i nie miał mi kto popilnować gratów. Reszta ekipy wymiękła w 1/3 drogi. Trasa jest męcząca. W dwie strony zajęło mi 70 minut, ale wróciłem wykończony.Niestety, nie udało mi się też zobaczyć wodospadu z góry tak jak na linkowanym wcześniej przeze mnie filmiku i to był największy zawód. Kierowca nie bardzo wiedział o co chodzi ale raczej kleił głupa. Wydaje mi się, że ten punkt widokowy jest po przeciwnej stronie niż jest parking i trzeba jechać kawał drogi, dlatego niechętni są do jazdy.
olajaw 12 października 2016 09:50 Odpowiedz
Hej @‌cypel‌ :) właśnie go wygooglowałam - nie wygląda tak źle - taki mały, a tyle hałasu robi ;) Z Indonezyjczykami niestety tak jest, trzeba z nimi mocno negocjować, bo inaczej zawiozą Cię na GitGit i powiedzą, że jest super extra. Nasz kierowca też mocno się opierał, ale naciskaliśmy :D Zdecydowanie droga przez dżunglę jest niezapomniana, ale my też wiele razy stawaliśmy, żeby odsapnąć, jednak zdecydowanie było warto :) Może komuś się uda dotrzeć do tego najlepszego view pointu :)
rydzo 19 czerwca 2017 00:09 Odpowiedz
@olajawSuper relacja! Szczególnie mi się podoba ta część z rejsem Lombok-Komodo.Ja planuję teraz w lipcu rejs w odwrotnym kierunku.I powoli ogarniam temat. Czy jest jakieś źródło prądu na tym statku Perama? Bo się zastanawiam jak ogarnąć baterie do aparatu a jednak 2 doby to minimum potrwa.
olajaw 19 czerwca 2017 08:19 Odpowiedz
@rydzo bardzo dziękuję, cieszę się, że relacja się przydaje :)Na statku Peramy normalnie były kontakty na dolnym pokładzie. Nie wiem jak na górnym i w kajutach, ale dolny był dostępny cały czas, więc nie było żadnego problemu z podładowaniem sprzętu :)
maciekm 20 lipca 2017 05:20 Odpowiedz
@olajawCudowna relacja, świetnie się czyta i prezentujesz dużo praktycznych informacji. Bardzo pomogłaś mi w ułożeniu planu na mój wyjazd do Indonezji, mam nadzieję, że się nie obrazisz jak trochę skopiuje :)Mam zamiar skorzystaj z Twojej rady i z Bromo udać się do Surabaya i do Yogokarty polecieć tylko mam pytanie - jak to wygląda czasowo? O której jest szansa na dotarcie do Surabaya, czy jest szansa polecieć jeszcze tego samego dnia? I jeszcze takie dziwne pytanie - co się dzieje z bagażami podczas trekingu na wulkany? Czekają gdzieś bezpiecznie czy trzeba je targać ze sobą?
olajaw 20 lipca 2017 09:17 Odpowiedz
@MaciekM dziękuję :) kopiuj, kopiuj - nie mam absolutnie nic przeciwko :DCo do przejazdu Bromo-Surabaya to powinieneś do południa tę trasę zrobić, wyjazd spod Bromo jest ok.8-9, więc chyba 3-4h do Surabayi są realne. Jeśli będziesz jechał z jakąś firmą np. z Peramą to najlepiej dopytaj o godzinę przyjazdu i niech Cię od razu wiozą na lotnisko. Wg tiket2.com masz szansę zdążyć na połączenie o 15:40 do Yogyakarty, zgodnie z: Sprawdzałam przykładowy dzień i zarówno w tygodniu, jak i w weekend są po 3 połączenia dziennie, ale najpóźniejsze właśnie o 15:40.Co do bagażu to nie musieliśmy go targać ze sobą, z tym nie było problemu - wejść z bagażem to byłby wyczyn :) Zostawiliśmy go w naszym aucie jak dobrze kojarzę, ze sobą mieliśmy tylko podręczne rzeczy - weź dużo wody i koniecznie czołówkę :)
maciekm 20 lipca 2017 09:27 Odpowiedz
@olajaw dzięuję Ci bardzo, własnie chodziło mi o to czy zdążę na ten o 15:40 bo inne nie dość że drożej to tylko 10kg bagażu można a niestey będę miał więcej ze sobą :( A oprócz tego to planuje 4 dni na Bali, potem 5 dni Gili i przez wulkany do Yogo :)Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam
olajaw 20 lipca 2017 09:33 Odpowiedz
@MaciekM w razie co w WingsAir dopłata do bagażu jest śmiesznie tania, ja miałam chyba z 3-4kg więcej i dopłacałam jakieś 2usd :)pozdrawiam :)
gallileo 20 sierpnia 2017 19:40 Odpowiedz
Świetna relacja!
frondi 12 lutego 2018 17:52 Odpowiedz
@olajawSuper relacja, dzieki bardzo za informacje, na pewno przydadza nam sie przy naszym wyjezdzie. Palnujemy sie wybrac ze znjaomymi, bilety kupione w promocji Quatara :)Jedziemy z dzieciakami 12,9,8 lat :)Proponowany program:Spójrzcie na plan co mylislicie o nim, wiemy, ze dosyc napiety, ale chcemy jak najwicej zobaczyc, mam troche watpliwosci, jak mozecie pomozcie tam gdzie pytam, ewentualnie jak cos Wam sie widzi inaczej, dajcie rowniez znac :)1. 01/09 – Przelot PENANG-KUL2. 01-03/09-KUL – zwiedzanie KUL3. 03/09 RANO-PRZELOT-KUL-JOGYAKARTA. ZWIEDZANIE MIASTA MARKETY ITP.4. 04/09 SWIATYNIE I COS PO DRODZE5. 05/09 - RANO BIERZEMY BUS/POCIAG/SAMOLOT NA BROMO – NOCLEG JAK NAJBLIZEJ SZCZYTUEwentualnie zastanawiamy sie jeszcze za rada Oli i moze przelot z Jogyakarty do Sarabaya i stamtad na Bromo, macie jakis pomysł jak stamtad sie przedostac pod Bromo?Myślim, zeby albo z Jogi albo z Suarbayi wziac wynajac Busa i jechac na Bali. Macie jakis pomysł skad wynajac i ile to moze kosztowac - widziałem rózne ceny, chce raczej samego busa wynajac na 7 lub 11 osob czy sa takowe (11os.)?6. 06/09 - WSPINACZKA BROMO + EWENTUALNIE JEDZIEMY DALEJ W KIERUNKU BALI/NOCLEGZeby na Bromo sie nie spieszyc, ile całość moze trwac? i ile jesteśmy w stanie jeszcze przejechac wynajetym busem w kierunku Bali?7. 07/09 PRZEJAZD DALEJ NA BALI ZWIEDZANIE PARKU NA POLNOCY BALI (Taman Nasional Bali Barat) co myslicie o tym Parku warto? I DALEJ PRZEJAZD DO UBUD - 1 nocleg8. 08/09-09/09 - ZWIEDZANIE BALI + JAKIES KAPIOLKI + nocleg blizej Padang Bai Port (zeby szybciej sie ewentualnie przeprawic na Lombok) Jak czesto promy plywaja, a moze lepiej z okolic Kuty plynac, jak wg Was lepiej to zorganizować?9. 09/09 Przepływamy na Lombok ??? czy latwo wynajac busa na Lomboku albo ewentualnie jak sie najlepiej poruszac chcemy sie przedostac na poludnie Lomboku i tam odpoczac?, ewentualnie jakie fajne miejsca polecacie na prawdziwy odpoczynek, te 2 dni maja byc na typowe nic nie robienie w jakims przyzwoitym standardzie :)10. 09-11/09 – odpoczynek na Lombok ???11. 11-14/09 Rejs Komodo ??? - sprawdzamy ceny, czekamy na odpowiedz firmyCzy rejs i ewentualne fale bywaja poważnie upierdliwe? Boimy sie troche o dzieciaki, zeby nie chorowaly za bardzo, co uwazacie? Jak ze standardem kibli (widzialem opisy dziury w statku, czy to aktualne czy jednak standardy sie podniosly? :))12. 14/09 powrot na Bali/NOCLEG - przelot z Labuhanbajo na Bali13. 15/09 powrot z Bali do Penang na stykuZ gory dzieki za wszelkie wskazówki :)Pozdrawiam serdecznie
becek 12 lutego 2018 18:15 Odpowiedz
nie bardzo rozumiem dlaczego upieracie się na Indonezje będąc w Malezji?
frondi 12 lutego 2018 19:05 Odpowiedz
bo chcemy zobaczyc Indonezje, a nie Malezje :)
dubaj1910 12 lutego 2018 20:40 Odpowiedz
Super relacja - brawo 8-)
olajaw 13 lutego 2018 23:32 Odpowiedz
Dzięki @frondi :) postaram się cokolwiek podpowiedzieć :) frondi napisał:@olajawSuper relacja, dzieki bardzo za informacje, na pewno przydadza nam sie przy naszym wyjezdzie. Palnujemy sie wybrac ze znjaomymi, bilety kupione w promocji Quatara :)Jedziemy z dzieciakami 12,9,8 lat :)Proponowany program:Spójrzcie na plan co mylislicie o nim, wiemy, ze dosyc napiety, ale chcemy jak najwicej zobaczyc, mam troche watpliwosci, jak mozecie pomozcie tam gdzie pytam, ewentualnie jak cos Wam sie widzi inaczej, dajcie rowniez znac :)1. 01/09 – Przelot PENANG-KUL2. 01-03/09-KUL – zwiedzanie KUL3. 03/09 RANO-PRZELOT-KUL-JOGYAKARTA. ZWIEDZANIE MIASTA MARKETY ITP.4. 04/09 SWIATYNIE I COS PO DRODZE5. 05/09 - RANO BIERZEMY BUS/POCIAG/SAMOLOT NA BROMO – NOCLEG JAK NAJBLIZEJ SZCZYTUEwentualnie zastanawiamy sie jeszcze za rada Oli i moze przelot z Jogyakarty do Sarabaya i stamtad na Bromo, macie jakis pomysł jak stamtad sie przedostac pod Bromo?Myślim, zeby albo z Jogi albo z Suarbayi wziac wynajac Busa i jechac na Bali. Macie jakis pomysł skad wynajac i ile to moze kosztowac - widziałem rózne ceny, chce raczej samego busa wynajac na 7 lub 11 osob czy sa takowe (11os.)?Co do wszelkich przejazdów/dojazdów to nie martw się, na miejscu Indonezyjczycy nie dadzą Ci zostać bez transportu :) Propozycji jest zawsze aż nadto :D W Jogji albo Surabayi (jeśli zdecydujesz się na lot) na pewno znajdziesz biura podróży, które takie przejazdy organizują (np. Perama, możesz wygooglać i zerknąć na całą wycieczkę łącznie ze zwiedzaniem Bromo i dalej przejazdem na Bali). Np. http://www.peramatour.com/tour/detail/1 ... nrise-tour - wycieczki robią w obie strony czyli z Bali na Jawę i odwrotnie. Co do lotu to będzie to dużo wygodniejsze, nie znam niestety cen, ale krajówki po Indonezji to nie są duże pieniądze. Za to przejazd busem (nasz bus był na jakieś 10osób, ale jechaliśmy tylko w trójkę) trwał cały dzień i to była katorga..drogi słabe na maxa, niewygodnie itd..myślę, że dla dzieciaków to będzie udręka, więc polecałabym lot do Surabayi.6. 06/09 - WSPINACZKA BROMO + EWENTUALNIE JEDZIEMY DALEJ W KIERUNKU BALI/NOCLEGZeby na Bromo sie nie spieszyc, ile całość moze trwac? i ile jesteśmy w stanie jeszcze przejechac wynajetym busem w kierunku Bali?Z Jogji pod Bromo to jest prawie cały dzień jazdy, w nocy jedzie się pod wulkan i rano jesteście wolni, możecie jechać dalej w stronę Bali, myślę, że kolejny dzień na to zejdzie (my po drodze jeszcze robiliśmy Kawah Ijen, też bardzo polecam, ale z dziećmi wejście może być ciężkie). Nasza cała wycieczka z Ubud przez Ijen i Bromo do Jogji zajęła 3 dni.7. 07/09 PRZEJAZD DALEJ NA BALI ZWIEDZANIE PARKU NA POLNOCY BALI (Taman Nasional Bali Barat) co myslicie o tym Parku warto? I DALEJ PRZEJAZD DO UBUD - 1 noclegTego parku nie zwiedzaliśmy, ale w Ubud myślę, że dla dzieci fajną atrakcją będzie Monkey Forest 8. 08/09-09/09 - ZWIEDZANIE BALI + JAKIES KAPIOLKI + nocleg blizej Padang Bai Port (zeby szybciej sie ewentualnie przeprawic na Lombok) Jak czesto promy plywaja, a moze lepiej z okolic Kuty plynac, jak wg Was lepiej to zorganizować?9. 09/09 Przepływamy na Lombok ??? czy latwo wynajac busa na Lomboku albo ewentualnie jak sie najlepiej poruszac chcemy sie przedostac na poludnie Lomboku i tam odpoczac?, ewentualnie jakie fajne miejsca polecacie na prawdziwy odpoczynek, te 2 dni maja byc na typowe nic nie robienie w jakims przyzwoitym standardzie :)Z Padangbai są promy na Lombok, ale my płynęliśmy do Senggigi i dalej na Gilis, dla Was chyba lepiej popłynąć bardziej na południe Lomboku i tam gdzieś stacjonować, niestety na Lomboku byliśmy tylko przejazdem, więc konkretnego miejsca nie polecę, ale na forum na pewno coś znajdziesz 10. 09-11/09 – odpoczynek na Lombok ???11. 11-14/09 Rejs Komodo ??? - sprawdzamy ceny, czekamy na odpowiedz firmyCzy rejs i ewentualne fale bywaja poważnie upierdliwe? Boimy sie troche o dzieciaki, zeby nie chorowaly za bardzo, co uwazacie? Jak ze standardem kibli (widzialem opisy dziury w statku, czy to aktualne czy jednak standardy sie podniosly? :))Rejs mieliśmy też z Peramy, co do fal to raczej spokojnie, trochę pierwszej nocy bujało, załoga zasłoniła okna, bo nawet zaczęło się trochę wody wlewać na pokład ;) Ja co prawda nie mam choroby morskiej, więc dla mnie nie było to bardzo uciążliwe, ale myślę, że dla kogoś wrażliwszego mogło by być. Natomiast toaleta była normalna, zwykły kibelek bez żadnych dziur ;) Bezpośrednio nad nim był prysznic, więc kąpanie było utrudnione, ale możliwe :) Ogólnie rejs i spotkanie z waranami super sprawa :) I Peramę mogę polecić, nie było żadnych problemów czy to z prądem czy dopłynięciem do wysp - gdzieś czytałam, że ludzie z innego rejsu musieli ze statku dopływać samemu do wysp .. :shock: Więc jakość rejsów może być różna i czasem lepiej wydać kilka idr więcej ;) 12. 14/09 powrot na Bali/NOCLEG - przelot z Labuhanbajo na Bali13. 15/09 powrot z Bali do Penang na stykuZ gory dzieki za wszelkie wskazówki :)Pozdrawiam serdecznieOgólnie Wasz plan wydaje się być dość napięty, ale do zrobienia. W sumie podobny do naszego tylko bez Gili na rzecz Lomboku - to trochę ułatwia :) Nie wiem jak mocno zdyscyplinowane macie dzieci, ale tak czy inaczej zróbcie plan z zapasem jakichś 2dni - które można wykorzystać na nieprzewidziane niespodzianki w podróży (jakiś transport się obsunie, itp.) albo możecie też jeden dzień dłużej zostać gdzieś, gdzie Wam się spodoba :) Trzymam kciuki :)